Vian także wychodzi w morze
W
połowie grudnia 1941 roku Brytyjczycy stanęli w obliczu pilnej potrzeby
dostarczenia na Maltę zaopatrzenia, głównie paliw płynnych, dlatego 15
grudnia z Aleksandrii wysłano tankowiec „Breconshire” w eskorcie Force
B, czyli krążowników lekkich „Naiad” (z dowodzącym zespołem kadm Vianem
na pokładzie) i „Euryalus”, krążownika przeciwlotniczego
„Carlisle” oraz niszczycielami 14. Destroyer Flotilla – „Decoy”,
„Hasty”, „Havoc”, „Hiran”, „Jervis”, „Kimberley”, „Kingston” i
„Kipling”. Ponadto dla wzmocnienia eskorty cennego tankowca miał wyjść z
Malty zespół Force K z krążownikami „Aurora”, „Penelope” i „Neptune”,
brytyjskimi niszczycielami „Jaguar”, „Kandahar”, „Lance”, „Legion”,
„Lively”, „Maori” i „Sikh”, a także holenderskim „Isaac Sweers”. Oba
brytyjskie zespoły miały spotkać się w pobliżu południka 21° E i stąd
razem miały pożeglować w stronę wyspy aż do wieczora 17 grudnia, wówczas
okręty wojenne pochodzące z Aleksandrii miały zawrócić i obrać kurs
powrotny na egipską bazę, a eskortę przy „Breconshire” miał pełnić już
tylko okręty pochodzące z Malty.
Aleksandryjska część
brytyjskiej floty opuściła port o 22.00 15 grudnia kierując się na
zachód, jej rejs nie był zakłócany nocą ani rankiem 16 grudnia. Jednak o
14.50 niemiecki samolot rozpoznawczy odkrył wrogi zespół na południe od
Krety. Niemiecka załoga popełniła błąd identyfikując okręty będące jego
częścią, biorąc największy „Breconshire” za pancernik (ważna
informacja: statek został ucharakteryzowany na okręt liniowy,
uprzedzając fakty: w mistrzowski sposób). Kolejne samoloty nadzorujące
wrogą formację popełniały dokładnie tą samą omyłkę, przez co admirał
Iachino przez cały czas trwania operacji „M.42” nie zdawał sobie sprawy,
że okręty przeciwnika eskortują tankowiec, zamiast tego wytworzyło się w
nim przekonanie, że ma naprzeciwko silny zespół mający za zadanie
zaatakować włoskie konwoje. Jego obawy zwiększył fakt, że największą
jednostką wroga miał być pancernik, a być może w morzu mogły się
znajdować dalsze okręty liniowe, dotąd nieodkryte przez rozpoznanie
lotnicze.
Pomimo zasygnalizowania wrogiej formacji jeszcze
przed opuszczeniem Tarentu przez daleką osłonę czterech motorowców Osi,
Supermarina zadecydowała o nieprzekładaniu kolejny raz operacji, tak ze
względu na własną przewagę, jak i ekstremalnie pilną potrzebę
dostarczenia zaopatrzenia do Afryki.
W międzyczasie także
Brytyjczycy poznali ruchy włoskiej floty, a to za sprawą przechwycenia
wiadomości radiowych i ich rozszyfrowania przez Ultrę.
Operations Intelligence Centre (OIC), organ odpowiedzialny za śledzenie
poczynań przeciwnika, dzięki różnym deszyfrażom w swoim raporcie
dziennym z 16 grudnia donosił m.in. o istnieniu powodów, dla których Oś
mogłaby tego dnia spróbować kolejny raz wysłać zaopatrzenie do Afryki
Północnej. OIC precyzowała, że środkami użytymi do tych celów będą
prawdopodobnie „Ankara”, „Monginevro”, „Pisani” i „Napoli” – kierujące
się do Bengazi, a „Filzi” i „Del Greco”, bazując na wcześniejszych
ustaleniach, miałyby skierować się do Trypolisu (oba od 13 grudnia były
już na dnie); ponadto wiedziano, że „Iseo” został uszkodzony w wyniku
zderzenia z innym statkiem, mającym się nazywać „Capo Faro” (błędna
nazwa). Pomimo nieścisłości w zakresie portów docelowych i braku wiedzy o
zatopieniu dwóch motorowców, dokument ukazuje przewagę informacyjną
jaką mieli Anglicy.
Na bazie raportu OIC strona brytyjska
zmodyfikowała swoje plany, wysyłając z Malty w morze wszystkie okręty
wojenne gotowe do rejsu, nie zmieniając przy tym miejsca spotkania z
zespołem płynącym od strony Aleksandrii. Wobec tego z wyspy wypłynęły
krążowniki „Aurora” i „Penelope” oraz niszczyciele „Lance”, „Legion”,
„Lively”, „Maori” i „Isaac Sweers”, które spotkały się z konwojem o 8.00
17 grudnia, podczas gdy krążownik „Neptune” wraz z niszczycielami
„Jaguar” i „Kandahar” były w stanie wyjść w morze dopiero o 15.00 17
grudnia. Vian ponadto, w celu zakamuflowania ilości swoich okrętów w
morzu i ich pozycji przed przeciwnikiem, nakazał by krążownik „Carlisle”
oraz niszczyciele „Hasty” i „Kingston” po południu 16 grudnia
zawróciły do Aleksandrii, wysyłając po drodze fałszywe sygnały radiowe.
Admirał brytyjski, hipotezując, że jego zespół mógłby spotkać wrogie
jednostki nawodne na swej drodze do Malty, rozkazał tankowcowi
„Breconshire” i towarzyszącym niszczycielom „Decoy” i „Havock”, by
spróbowały osiągnąć wyspę idąc bardziej południowym kursem, a krążowniki
i pozostałe niszczyciele podejmą się ataków dywersyjnych, mających
osłonić ich rejs.
—————————————————————-
Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń
podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)”! Wszystkie szczegóły
znajdziesz tutaj: http://wojna-mussoliniego.pl/?p=5897
Wystarczy zgłosić taką chęć w komentarzach lub na PW na fan page’u lub napisać na e-mail: marek.sobski@interia.eu
Książka dostępna jest także w księgarniach:
https://www.stara-szuflada.pl/BETASOM-Wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-Atlantyk-1940-1945-Wojna-Mussoliniego-vol-1-p5261
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk-1940-1945-,42169.html