Dogrywa w Auguście
O 23.00 9 lipca 1940 roku z Malty wyszli w morze uczestnicy konwoju MF.1, trzy szybkie statki w eskorcie trzech niszczycieli. Pozostała część floty adm. Cunninghama pozostała na wodach na południe od Malty, celem uzupełnienia paliwa na wyspę zawijały kolejno niszczyciele. Były to: „Stuart”, „Dainty”, „Defender”, „Hyperion”, „Hostile”, „Hasty”, „Ilex” i „Juno”. 10 lipca wyruszył z Malty wolny konwój MS.1 (cztery statki). Jego statki ubezpieczają trzy niszczyciele z zespołu adm. Cunninghama.
Od rana 10 lipca Regia Aeronautica była gotowa, by zaatakować brytyjską flotę. Z baz na Sycylii i w Apulii poleciały na południe SM.79 oraz Canty Z.501 i 506B. Część pochodziła z jednostek rozpoznania morskiego, pozostałe uzbrojone w bomby miały atakować wykryte okręty wroga. Między 6.00 a 20.20 poszukiwania prowadziły Canty Z.506B z 35° Stormo B.M. z Brindisi, jednak niczego nie odnalazły. Patrole u wybrzeży Cyrenajki i Trypolitanii prowadziły także jednostki rozpoznania morskiego i strategicznego z 5. Squadra Aerea z Libii. Po południu dwa samoloty z 2. Squadra Aerea, jeden SM.85 z 96° Gruppo Autonomo Bombardamento z Pantellerii oraz SM.79 z 36° Stormo B.T. z Castelvetrano poleciały na poszukiwania podejrzanego statku, który został zaobserwowany 14 mil od Pantellerii.
W pierwszym świetle dnia, ok. 6.15, wystartowały nad Maltę trzy patrole, po pięć SM.79 każdy. Samoloty pochodziły z 87° i 90° Gruppo/30° Stormo B.T. Dowodził Col. Pil. Antonio Serra. Bombowce kierowały się nad sycylijskie lotnisko Comiso, gdzie miały spotkać się z Fiatami CR.42 z 9° Gruppo/4° Stormo C.T. (d-ca Ernesto Botto). Bombowce przybyły jednak z 45-cio minutowym opóźnieniem, paliwo w wielu „Falco” było już wówczas na wyczerpaniu i musiały one lądować, by je uzupełnić. Z ziemi poderwano 11 innych CR.42, które dyżurowały na wypadek wrogich rajdów nad wyspę. Leciały one z dala od szybkich bombowców, próbując je dogonić. Oczywiście, musiało dojść do tragedii… Bombowce przechwyciły cztery „Hurricane’y” Mk I. SM.79 z 195° Squadriglia/90° Gruppo B.T., pilotowany przez S. Ten. Felice Filippini, został zaatakowany przez Flying Officera „Enric” Taylora. Maszyna spadła w płomieniach, nie uratował się nikt z załogi. Interweniowały CR.42 z 9° Gruppo, ale nie były w stanie zapobiec strąceniu drugiego bombowca. SM.79 z 192° Squadriglia/87° Gruppo padła ofiarą Flight Lieutenant „Timber” Woods’a. Wraz z maszyną zginęła cała pięcioosobowa załoga. Myśliwce i obrona plot. poważnie uszkodziły kolejne 10 maszyn. SM.79 Ten. Pil. Giuseppe Mazzotti z 192° Squadriglia z trudem doleciał do Comiso. Na pokładzie maszyny był ciężko ranny 1° Av. Arm. Dino Casolari. Col. Serra twierdził, że zestrzelono wszystkie cztery „Hurricane’y”. Prawda była inna, wszyscy myśliwcy cali i zdrowi powrócili na lotnisko Hal Far.
O zachodzie słońca nad Maltę poleciały trzy grupy SM.79 z 34° Stormo B.T. Tym razem myśliwce nie interweniowały. Celem nalotu były arsenał w Burmola i Grand Harbour. Przy okazji wykonano rozpoznanie, nie odnajdując brytyjskiej floty.
W międzyczasie brytyjska łódź latająca zameldowała obecność w sycylijskim porcie Augusta trzech krążowników i niszczycieli. Okręty pochodziły z zespołu Paladiniego. 9 „Swordfishów” z „Eagla” wystartowało o 18.35 10 lipca. Zaatakowały one port w Auguście. Meldowanych krążowników nie zastano, zdążyły one bowiem wyjść już w morze. Samoloty 813. Sqn. zatopiły natomiast niszczyciel „Leone Pancaldo” (1.870 ton) z 14. Eskadry niszczycieli. W kierunku niszczyciela zrzucono torpedy z czterech samolotów, z czego jedna trafiła cel w rejon maszynowni. Niszczyciel szybko pogrążył się w płytkich wodach. W wyniku ataku zginęło 16 włoskich marynarzy. 1 sierpnia 1941 roku niszczyciel zdołano wydobyć i wyremontować, powrócił on do służby. Nie zestrzelono żadnego z napastników, brytyjskie samoloty torpedowe lądowały na Malcie. W momencie ataku w Auguście znajdował się poza „Pancaldo” jeszcze niszczyciel „Vivaldi”, jednak nie ucierpiał w wyniku nalotu. Późnym wieczorem 9 lipca Supermarina, na podstawie informacji pochodzących z deszyfracji brytyjskiej komunikacji radiowej, właściwie odczytała, że sycylijskie porty mogą stać się celem ataku brytyjskiego lotnictwa pokładowego. Wobec zagrożenia „Conte di Cavour” i ciężkie krążowniki skierowano do Neapolu. Lekkie krążowniki 7. Dywizjonu przeszły zaś do Palermo.
—————————————————————-
Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 45 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu
Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk
https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atlantyk-1940-1945-,42169.html