Tragedia Dywizji „Livorno”

Mussolini’s War series:
East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV
Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC
TRAGEDIA DYWIZJI LIVORNO
Sytuację zepchniętych do Geli Amerykanów uratowała począwszy od 11.30 interwencja lotnictwa. Ponadto od strony Licaty i Scoglitti na skrzydła atakujących wojsk włosko-niemieckich zaczęły naciskać amerykańskie czołgi. Zwłaszcza na zachód od Geli sytuacja (Osi) stała się groźna. Kolumnę płk Mona i kolumnę ubezpieczającą ppłk Mastrangeli odcięto od ich podstaw wyjściowych. Na tym odcinku Włochów zepchnięto do obrony, która wymusiła wysłanie w ten rejon wszelkich dostępnych rezerw. Po południu wzdłuż drogi Butera-Gela groźnie kontratakowali Rangersi, a silna grupa zmechanizowana 30. pp z 3. DP odrzuciła włoski batalion II/33. i zajęła Ponte Manfria. W efekcie żołnierze z kolumny płk Mona zostali stłoczeni na drodze Butera-Gela, gdzie ostrzeliwała ją artyleria i atakowało lotnictwo. O 15.30, po kilku nieudanych próbach wyjścia z okrążenia, poddały się pozostałości batalionu I/33. Reszcie zaangażowanych dotąd w walce elementów DP „Livorno” nakazano powrót na pozycje wyjściowe. Rozkaz nie dotarł do wszystkich i kapitulować musiał także batalion I/34., który osamotniony pozostał pod Gelą. Nocą 11/12 lipca w rejonie Monte Castelluccio silny kontratak wykonał amerykański 26. pp, efektem było zniszczenie także batalionu III/34. i ostatnich pozostałości Gruppo Mobile E. O 7.20 zajęto lotnisko Ponte Olivo.
Wyhamowało także natarcie Niemców. Pojazdy amfibijne DUKW przewiozły na plażę XXXII Dywizjon Artylerii Polowej, którego 105-mm haubice wkrótce wzięły na cel niemieckie czołgi. Do walki pod Gelą weszły także pierwsze cztery czołgi średnie M4A1, które zdołano wyładować na plaży w pobliżu miasta. Również amerykańska piechota wyeliminowała kilka czołgów dzięki swoim bazookom i armatom przeciwpancernym. O 14.00 kolumny prawa i centralna z DPanc. „HG” zostały zatrzymane i przeszły do obrony. Mocno naciskały na nie wojska amerykańskie atakujące z kierunku Scoglitti. Po południu silnie kontratakowały je amerykańskie czołgi, które do tego czasu wysadzono na ląd w Geli, zmuszając Niemców do odwrotu na północ i powodując duże straty w pojazdach pancernych.
Około południa dowódcy Osi uznali, że w rejonie Geli osiągnęli zwycięstwo. Do gen. Guzzoniego dotarł błędny meldunek nasłuchu radiowego o rzekomej ewakuacji miasta i ponownym zaokrętowaniu 1. DP. W rzeczywistości o 11.30 gen. Patton zażądał jedynie wzmocnień dla naciskanej dywizji. Do sukcesu brakowało bardzo wiele. Czołgi były pozbawione wsparcia piechoty, zdołały spenetrować pozycje przeciwnika, ale nie kontrolowały terenu. Bez wsparcia nie były w stanie zaatakować silnie bronionego miasta. W tym czasie przeciwnik miał czas przygotować się do przeciwdziałania.
W końcu generał Guzzoni nakazał Conrathowi wycofać jego siły w kierunku Caltagirone, gdyż obawiano się naciskających w kierunku na Katanię Brytyjczyków. Chciano także wyjść poza zasięg ognia artylerii okrętowej.
Po południu podsumowano dotychczasowe walki. Dywizja „HG” z 17 „Tygrysów” straciła 10, ponadto utracono tuzin PzKpfw III i PzKpfw IV, pod koniec dnia posiadano 54 sprawne czołgi z 99 początkowego stanu. Dywizja miała też nie mniej niż 630 poległych i rannych. Zmasakrowana została Dywizja „Livorno”, która straciła 214 oficerów i 7000 żołnierzy. Dużą część tych strat spowodowało blisko 500 pocisków kal. 152 mm, które 11 lipca wystrzelono w stronę nacierających Włochów.
W sąsiednich sektorach Amerykanie zajmowali kolejne cele terenowe. Największy sukces osiągnęła 45. DP. 11 lipca jej 157. pp zajął Comiso i Ragusę. Na lotnisku w Comiso Amerykanie zdobyli 125 samolotów i 200 000 galonów paliwa lotniczego.
Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…
Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego