Zatopienie niszczyciela „Nembo”
Tobruk, lipiec 1940 r. Wrak niszczyciela „Nembo” częściowo wynurzony na wodach redy portu, gdzie o 1.45 20 lipca zatonął zacumowany przy boi. Włoski okręt padł ofiarą ataku brytyjskiego samolotu torpedowego, którego torpeda uderzyła w śródokręcie na prawej burcie. Zniszczenia powstałe w wyniku ataku są dobrze widoczne na zdjęciu. Kadłub niszczyciela zanurzył się dość szybko, a następnie przewrócił się na lewą burtę, w miejscu, gdzie głębokość nie przekraczała 7-8 m.
Nocny atak przeprowadziły samoloty z lotniskowca HMS „Eagle”. Anglicy mieli nadzieję znaleźć kotwiczący w Tobruku krążownik „Giovanni delle Bande Nere”, który wymknął im się w czasie bitwy u przylądka Spada. Szczęśliwie dla Włochów „Bande Nere” znajdował się wówczas w Bengazi. Brytyjczycy musieli zadowolić się mniejszymi kąskami, tego samego wieczora zatopili bowiem jeszcze niszczyciel „Ostro” i parowiec „Sereno” (2.233 BRT). Wcześniej podobne ataki, odpowiednio 6 i 7 lipca, przeprowadzano na Tobruk i Augustę, także ten trzeci przeprowadziły wolne i lecące na niskiej wysokości samoloty torpedowe. Brytyjczycy z całą pewnością udowodnili, że mimo płytkiego dna portowych basenów, uderzenia na zacumowane w bazach statki są możliwe i zabójczo skuteczne. Włoskie dowództwo na początku wojny zakładało, że takie ataki są praktycznie niemożliwe do przeprowadzenia, teraz pomimo trzeciego ostrzeżenia także nie przygotowano się należycie do ich odparcia, rachunek przyjdzie zapłacić 11 listopada 1940 w Tarencie.