Ostatnia misja MAS na Morzu Czerwonym
Lekki krążownik HMS „Capetown” (D88). Kontynuujemy wczorajszy wątek o włoskich kutrach torpedowych na Morzu Czerwonym, z MAS 213 w roli głównej. Przypominam, jest kwiecień 1941 r.
W ramach wsparcia swoich wojsk lądowych Brytyjczycy wysłali w rejon wschodnich wybrzeży Erytrei zespół floty w składzie: stary lekki krążownik „Capetown” (kmdr Percival Henry Gwynne), slupy – australijski „Parramatta” (kap. mar. Jefferson H. Walker) i hinduski „Indus” (kmdr por. Eric George Guilding Hunt), które zajęły pozycje w rejonie miejscowości Mersa Kuba, na północ od archipelagu Dahlak. Samą operację zajęcia Massauy (kryptonim „Atmosphere”), miała wesprzeć Force „G”, czyli „Capetown”, „Parramatta”, brytyjski slup „Clive” i dwie małe pomocnicze jednostki hinduskie – „Ratnagiri” i „Sagita”.
5 kwietnia 1941 pięć okrętów zostało zaobserwowanych z najbardziej na północ wysuniętej wyspy archipelagu Dahlak Difnen, gdzie znajdowało się stanowisko obserwacyjne Regia Marina. Tego wieczoru MAS 206, 213 i 216 opuściły Massauę, celem odszukania wroga. Jednak kutry wróciły z pustymi rękoma.
Wieczorem 6 kwietnia MAS 206 (guardiamarina Mario Noseda) i MAS 213 (guardiamarina di complemento Pietro Valenza) ponownie wyszły w morze na poszukiwania. O 00.20 7 kwietnia zauważono wrogie okręty. Włosi podeszli do nich na dystans 300-500 m, jednak cele były w ciągłym ruchu, często zmieniały kurs. Atak przeprowadził tylko MAS 206, ale jego torpeda nie trafiła w cel. Oba kutry zawróciły do Massauy. Brytyjczycy nie odkryli przeciwnika, całą noc kontynuowali patrol.
Kolejnego dnia potwierdzono, że wrogie statki nadal przebywają w tym samym rejonie. O 21.00 Massauę opuściła MAS 213 i MAS 216 (tenente di vascello Stanislao Ferraro, dowódca eskadry MAS w tym rejonie). Były to ostatnie jednostki nadające się do wyjścia w morze. Głównej bazie Regia Marina na Morzu Czerwonym pozostawało już tylko kilka godzin istnienia, trwało unicestwianie floty handlowej, która została samozatopiona. Niszczono także instalacje portu. Wybrzeże na północ od Massauy było już w rękach wroga, który oświetlał morze flarami i reflektorami, poszukując uciekinierów z pułapki. Jedyne dostępne torpedy pozostawiła motorówka pierwotnie należąca do Regia Aeronautica, RAMA 1010, nim przedarła się do Jemenu unikając schwytania. Oprócz dowódcy załogę MAS 213 stanowili secondo capo meccanico Fortunato Laurenti, sottocapo motorista Pietro Montini, sottonocchiere Dario Laurenti, silurista Remigio Terraneo, marynarz Gino Sabatini i secondo capo silurista Mario Di Ruzza. Ostatni nie należał do załogi, sam poprosił o możliwość wzięcia udziału w akcji i uzyskał zgodę na to.
Oba kutry poruszały się na północ z prędkością 14-15 w przez 11 Mm, później dowodzący akcją Ferraro zarządził postój i przygotowanie torped do odpalenia. Następnie ruszono dalej z prędkością 13 w. Morze było wzburzone, horyzont był dobrze widoczny, jedynie przy linii brzegowej unosiła się lekka mgła. Około 22.00 prędkość MAS 216 spadła z powodu awarii do 11-12 w. Obie jednostki kontynuowały rejs, MAS 213 trzymał się za liderem formacji ok. 50 m. O 00.55 wykonano zwrot na kurs 338° i skierowały się w obszar, gdzie powinien znajdować się przeciwnik.
O 1.10 8 kwietnia MAS 216 jako pierwszy zaobserwował, w odległości ok. 10 km, na horyzoncie dużych rozmiarów okręt, był to krążownik „Capetown”. Pięć minut później MAS 213 zbliżył się do dowódcy, by zameldować, że także widzi sylwetkę okrętu w ciemności. Ferraro nakazał atak, odbezpieczono torpedy, MAS 216 ruszył przodem. Bliżej celu, zgodnie z prawidłami taktyki ataku włoskich kutrów torpedowych, obie jednostki rozdzieliły się. MAS 216 ruszył w lewo, MAS 213 w prawo, chwile wcześniej także „Capetown” zrobił zwrot na prawą burtę i zniknął z widoku. Valenza spostrzegł, że krążownik robi zwrot z północy na południe.