Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
Maj
31

Bateria „Giulietti” walczy nadal

Niszczyciel „Francesco Nullo”. Ostatni wpis o tym okręcie. Jutro zapraszam na Saharę libijską.

Morze Czerwone ledwo zamknęło się nad okaleczonym „Francesco Nullo” i jego dzielnym kapitanem, kiedy zaczął realizować się plan, który kosztował go życie. Bateria „Giulietti” z wysepki Harmil wreszcie miała „Kimberley” na dystansie skutecznego strzału. Brytyjczycy chcąc dobić „Nullo” zbliżyli się zbytnio do 120 mm dział baterii. Pierwszy pocisk trafił niszczyciel w maszynownię, raniąc przy tym trzech ludzi. Odłamki przerwały przewody parowe okrętu i unieruchomiły go. Drugi pocisk uszkodził wieżę artyleryjską nr. 1. Wymiana ognia jednak trwała, Brytyjczycy wystrzelili 45 salw przeciwko włoskim pozycjom na wyspie, rannych zostało czterech ludzi. W międzyczasie zdołano dokonać pobieżnych reperacji, „Kimberley” zdołał ruszyć z miejsca i oddalił się z prędkością 15 w. O 6.45 bateria „Giulietti” zamilkła, dystans do celu wynosił wówczas 17.400 m. W pojedynku wystrzelono 80 salw, 169 pocisków. W międzyczasie personel baterii, prowadzony przez tenente di vascello Maggio ruszył na morze na wszystkim co nadawało się do pływania, dzięki tej akcji uratowano wszystkich 106 rozbitków z „Nullo”, w tym 11 rannych. Dowódca włoskiego niszczyciela i marynarz Ciaravolo otrzymali pośmiertnie Medaglia d’Oro al Valor Militare. Pięciu innych członków załogi, także pośmiertnie, otrzymało srebrne i brązowe Medale Waleczności Wojskowej.

„Kimberley” po pewnym czasie zastopował, w końcu wziął go na hol krążownik „Leander” i oba skierowały się do Port Sudan. Po drodze udało im się przetrwać atak włoskiego lotnictwa. Następnego dnia (lub nieco później 21-go) trzy „Blenheimy” z 45. Squadron RAF zrzuciły bomby w miejscu zatonięcia „Nullo”, chciano w ten sposób zapobiec wydobyciu wraku.

Włochom udało się odzyskać 120 mm działa niszczyciela. Dwa z nich weszły w skład baterii na wyspie Dur Gaam (dodatkowo trzecie działo innego pochodzenia), którą na cześć dowódcy okrętu nazwano „Borsini”. Bateria broniła dostępu do wód północno wschodniego podejścia na Massaua, tego samego, które w dniu zatonięcia próbował sforsować „Nullo”.

  • Posted on 31 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
Maj
31

Niesamowity gest marynarza Ciaravolo

Scena z zatopienia niszczyciela „Francesco Nullo” na pocztówce z epoki.

Chwilę później, o 6.20, „Nullo” wszedł na rafę koralową, która rozdarła jego kadłub i uszkodził śrubę. Niszczyciel zdołał wrócić na wodę, teraz szedł kursem obliczonym na wyminięcie wyspy Harmil. Uszkodzeni Włosi stali się łatwym celem, „Kimberley” teraz wreszcie uzyskał trafienia: pierwszy pocisk trafił w przednią maszynownię, a drugi w rufową maszynownię. Odłamki obsypały nadbudówkę, natychmiast po trafieniu okręt zrobił gwałtowny zwrot na lewą burtę, na pokładzie wybuchły pożary, maszyny zastopowały.

Kapitan Borsini nakazał załodze przygotować się do opuszczenia jednostki, sam próbował obrać kurs na wysepkę Harmil, w ostatniej próbie uratowania „Nullo”, maszyny jednak stały. Włoch chciał, by załoga spróbowała osiągnąć pobliski ląd, a samemu planował zwrócić uwagę „Kimberley” i być może ściągnąć go na tyle blisko, by zdołały go skutecznie ostrzelać baterie nadbrzeżne. Rufowe wieże kal. 120 mm strzelały do momentu, aż przechył okazał się zbyt duży i uniemożliwił prowadzenie ognia. Secondo capo cannoniere Urbano Pierdiluca usłyszał rozkaz, że ludzie nieobsługujący broni mają opuścić pokład, udał się wówczas do dziobowej wieży dział 120 mm, co pozwoliło jej prowadzić intensywniejszy ogień, tam zabił go odłamek, pośmiertnie otrzymał Medaglia di Bronzo al Valor Militare [nie podano tego jasno, ale oczywistym domysłem jest, że zginął nie na swoim stanowisku bojowym].

„Kimberley” chciał zakończyć walkę i skrócić agonię „Nullo”, jednak jego torpeda chybiła. W międzyczasie załoga opuściła pokład włoskiego niszczyciela, pozostał na nim jedynie kapitan Borsini, pragnął podzielić los swojego okrętu, który powoli szedł już na dno. Załoga widząc dowódcę krzyczała, by próbował ratować swoje życie, ten jednak oddał im jedynie salut. Na dowódcę uparcie czekał dwudziestoletni marynarz Vincenzo Ciaravolo z Torre de’ Passeri (określono go dokładnie jako torrese, to jedyna pasująca miejscowość jaką odnalazłem). Ciaravolo służył na frachtowcach od czasu Wojny Domowej w Hiszpanii, potem od 1939 r. do 21 września 1940, kiedy dostał przydział na „Nullo”, służył na okręcie kolonialnym „Eritrea”, gdzie Borsini był wówczas zastępcą dowódcy, do maja 1940 r., kiedy objął dowodzenie niszczycielem. Ciaravolo przez całą służbę odsyłał zarobione pieniądze do rodziny, która żyła w warunkach poważnego ubóstwa. Marynarz był niezwykle związany ze swoim dowódcą, do wody zgodził się zejść dopiero po otrzymaniu rozkazu bezpośrednio od Borsiniego, nim to uczynił ucałował jego prawą dłoń. Zrozpaczony Ciaravolo nie pogodził się z decyzją kapitana, opuścił tratwę i powrócił na „Francesco Nullo”. Reszta załogi widziała go wspinającego się na pokład i rozmawiającego z oficerem. Próbował go przekonać do opuszczenia pokładu, prosił, groził? Tą tajemnicę zabrał z sobą tonący okręt.

W międzyczasie „Kimberly” zbliżył się do wraku (zdołał odczytać litery „NL” i poprawnie zidentyfikować go jako „Nullo”) i wystrzelił drugą torpedę, tym razem celną (chwilę po heroicznym geście Ciaravolo). Trafiony „Francesco Nullo” eksplodował, przełamał się i zatonął gwałtownie na pozycji 16°28’ N i 40°13’ E (w kanale na północny zachód od wyspy Hamil, w pobliżu jeszcze mniejszego skrawku lądu – wysepki Seil Harmil). Morze Czerwone zabrało wraz z wrakiem Borsiniego i Ciaravolo oraz ciała innych 20 włoskich marynarzy poległych w walce. Była 6.30 21 października 1940.

W morzu znajdowało się 106 rozbitków, którzy kierowali się na opanowaną przez Włochów wyspę. Do zatopienia „Nullo” „Kimberley” potrzebował 115 salw z dział głównego kalibru i dwóch torped.

  • Posted on 31 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
Maj
31

Starcie na wodach wyspy Harmil

Pocztówka autorstwa Alberto Parducci, na niej walczący niszczyciel „Francesco Nullo” i podobizna jego dowódcy capitano di corvetta Costantino Borsini. Kontynuujemy wątek z wczoraj. [źródło obrazka: http://www.albertoparducci.it/]

W historii włoskiej floty w II WŚ dominuje pech, nieprawdopodobny zbieg nieszczęśliwych wypadków dopadł także niszczyciel „Nullo”. O 2.40 dowodzący dziobową wieżą dział kal. 120 mm oficer zgłosił się na stanowisku kierowania ogniem, poinformował min. że jego pozycja jest gotowa do strzału, a pociski są załadowane. Wówczas ktoś, lub coś, spowodowało w centrali kierowania ogniem wystrzelenie wspomnianych dwóch pocisków. Nigdy nie odnaleziono winnego, nie było na to czasu, jeszcze chwilę wcześniej okręt capitano di corvetta Costantino Borsini bezpiecznie oddalał się od wroga, teraz sam ujawnił swoją pozycję.

Około 3.00 do pościgu za Włochami dołączył niszczyciel „Kimberley”, jednak po pięciu minutach wspólnego rejsu zawrócił krążownik „Leander”, który w czasie walki w obronie konwoju wystrzelił 129 pocisków kal. 152 mm. Decyzję tę motywowano większą prędkością uchodzącego przeciwnika i obawą o losy statków konwoju, które pozostawały same, brytyjskie dowództwo skrytykowało ją jako brak agresywności w działaniach. Ścigany już tylko przez jedną jednostkę „Nullo” miał w tym czasie swoje problemy, z trudem nawigował północno zachodnim kanałem wejściowym do Massauy (nie jest to takie proste, trzeba jeszcze pokonać: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dahlak).

W końcu „Kimberley” dopędził Włochów, do spotkania doszło o 5.40 21 października 1940, na wodach wysepki Harmil. Wszystko działo się na krótko przed świtem, Brytyjczycy dostrzegli jakąś sylwetkę na kierunku południowy południowy wschód i postanowili to sprawdzić. O 6.00 także obserwatorzy na „Nullo” zobaczyli dym na północny wschód od siebie. Włosi mieli jednostkę pod takim kątem, że nie byli w stanie jej prawidłowo zidentyfikować. Kapitan Borsini uważał jednak, że może być to „Sauro”, a niebawem utwierdził się w swoim przekonaniu, przybysz rozpoczął wysyłać sygnały komunikacyjne do włoskiego garnizonu na wyspie Harmil. Borsini znał te wody, bardziej niż przeciwnika obawiał się ławic otaczających północne wyjście z Massauy, a zwłaszcza płycizny na głębokości zaledwie 3,7 m, która znajdowała się na północ od pozycji zajmowanej przez „Nullo” o 5.00.

O 5.53 uwagę obserwatorów zwrócił inny okręt, tym razem był to już pościg, „Kimberley”, który natychmiast otworzył ogień z dystansu 11.300 m. Zaskoczeni Włosi potrzebowali aż czterech minut na odpowiedzenie ogniem. O 6.05 „Nullo” wykonał gwałtowny zwrot z kursu północno zachodniego na południowy południowy zachód. O 6.11 dystans między przeciwnikami zmniejszył się do 9.400 m, „Nullo” był uszkodzony po starciu z „Leanderem”, centrala kierowania ogniem była wyłączona z użytku, by dostarczyć amunicję do dział, trzeba było utworzyć ludzki łańcuch, który podawał pociski z komór amunicyjnych. Włosi zdołali uniknąć dziewięciu salw z „Kimberley”, potem spadły jeszcze trzy krótkie salwy, które miały ułatwić Brytyjczykom obliczenia, później już sześć kolejnych obramowało „Nullo”, ale nadal nie uzyskano żadnego trafienia. Ciągle zmniejszała się odległość między okrętami.

O 6.15 do walki włączyły się włoskie baterie nadbrzeżne z wyspy Harmil, zwłaszcza „Giulietti”, cztery działa 120/45 (kal. 120 mm), dowodzona przez tenente di vascello di complemento Lorenzo Maggiolo. Odległość między wrogimi okrętami wynosiła 7770 m. Teraz to „Kimberley” znalazł się w trudnej sytuacji, zrobił zwrot na południe, z jego komina wydobywał się czarny dym. Artylerzyści z „Nullo” niesłusznie uznali, że trafili przeciwnika.

[nie potrafię na tą chwilę rozstrzygnąć czemu Włosi widzieli dwa okręty i o 5.53 i 6.00, wygląda na to, że albo dwa razy widziano „Kimberly”, albo o 6.00 widziano ducha…]

  • Posted on 31 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
Maj
30

Atak na konwój BN 7

Nowozelandzki lekki krążownik „Leander” w Kanale Panamskim, prawdopodobnie w 1943 r. Był to pierwszy przeciwnik z jakim zmierzył się włoski niszczyciel „Nullo” nocą 21 października 1940. Za dalszą część tej historii biorę się jutro od rana.

Po opuszczeniu Massauy obie sekcje włoskich niszczycieli przeszły północno wschodnim kanałem archipelagu Wysp Dahlak. O 21.15 sekcje rozdzieliły się. Jako pierwszy na konwój trafił „Pantera”, statki zaobserwowano o 23.21, 35 Mm na północny północny zachód od małej wysepki Jabal al-Tair (znajdującej się 110 Mm na wschodni północny wschód od Massauy). Zgodnie z wcześniejszym planem z „Pantery” wysłano na „Sauro” wiadomość o dostrzeżeniu dymów na sterburcie od strony dziobu. „Leone” i „Pantera” uderzyły na konwój za pomocą ognia z dział i wystrzelonych torped, Włosi uznali nawet, niesłusznie, że zdołali trafić jakieś cele. Plan działał, za włoskimi niszczycielami ruszyły w pościg „Leander”, „Kimberley”, „Auckland” i „Yarra”.

W międzyczasie, po otrzymaniu sygnału z „Pantery”, „Nullo” i „Sauro” oddaliły się nieco od wskazanego obszaru i zamierzały zająć korzystną względem księżyca pozycję do ataku. O 00.16 21 października wykonano pierwszy zwrot o 90°, o 00.50. kolejny. Teraz przez godzinę oba niszczyciele płynęły na południowy wschód, nie widząc jednak żadnego śladu konwoju. W końcu o 1.48 trafiono na jednostkę pływającą, niestety, był to krążownik „Leander” w towarzystwie drugiego okrętu. „Sauro” niecelnie odpalił dwie torpedy, po czym wycofał się pod ogniem „Leandera”. O 2.07 niszczyciel ponowił atak, tym razem przeciwko statkom konwoju, ponownie bez sukcesu.

W tym samym czasie z pokładu „Nullo” dostrzeżono błyski światła, które zidentyfikowano jako efekt wystrzelenia torped z wrogiej jednostki, chwilę później jeden z obserwatorów krzyknął, że widzi ślad torped zmierzających w stronę dziobu niszczyciela. O 2.12 „Sauro” odchodził już na północ (wg. źródeł brytyjskich stawiając zasłonę dymną), omijając konwój i kierując się na Massauę. W tym czasie w dobrym położeniu do zaatakowania statków konwoju znalazł się „Nullo”, wykonał kolejny zwrot, to był moment, który zgubił okręt. Ster niszczyciela zablokował się, co potrwało kilka minut, w tym czasie jednostka wykonała dwa pełne obroty wokół własnej osi, w tym czasie ostatecznie stracono także kontakt z „Sauro”.

O 2.20 reflektory „Leandera” odkryły pomalowaną na szaro jednostkę oddalającą się na północ, to był „Nullo”. Krążownik znajdował się 4200 m od dziobu Włochów, na ich prawej burcie, natychmiast otworzył ogień. „Nullo” odpowiedział, jednak najpierw wziął na cel jednostkę zidentyfikowaną jako niszczyciel, która zbliżała się od rufy, prawdopodobnie był to „Auckland”, a dopiero potem odpowiedział „Leanderowi”. Atutem Włochów był proch, który przy wystrzale nie powodował powstania widocznych w nocy płomieni, do tego stopnia, że na „Leanderze” dostrzeżono ledwie dwie z włoskich salw, jednak osiem dział kal. 152 mm dawało Brytyjczykom bezwzględną przewagę. Pojedynek potrwał jeszcze ok. 10 minut, w czasie których krążownik wystrzelił na oślep osiem salw. Pociski jednak spadały dość blisko „Nullo”, co spowodowało uszkodzenie kompasu żyroskopowego i centrali kierowania ogniem. Włosi przerwali ostrzał, wykonali zwrot na zachodni północny zachód w kierunku Kanału Harmil i uchodzili z prędkością 30 w. W ślad za niszczycielem szedł „Leander”, który bezbłędnie odgadł zamiary przeciwnika. Stare maszyny włoskiego okrętu działały dobrze, udało się osiągnąć wysoką prędkość bez powstania zbyt dużej ilości dymu. „Leander” poszukiwał uciekających za pomocą reflektorów, ale nie był w stanie zlokalizować ich pozycji, kontynuował marsz w kierunku na którym zniknęli Włosi.

  • Posted on 30 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
Maj
30

Zniszczyć konwój BN 7!

Niszczyciel „Francesco Nullo” w pełnej okazałości. Druga część jego historii, już widzę, że zajmie ona cały weekend.

Głównym zadaniem włoskich niszczycieli na Morzu Czerwonym było atakowanie wrogiej żeglugi, zwłaszcza konwojów, które z Oceanu Indyjskiego przybywały do Adenu i stamtąd ruszały w górę Morza Czerwonego, ku Kanałowi Sueskiemu. Pierwszy taki konwój opuścił Aden 2 lipca 1940. W lipcu operacje na zwalczanie tych konwojów rozpoczęły włoskie niszczyciele z Massaua, ale czyniły to bezskutecznie. W okresie lipca-września, działając na podstawie meldunków rozpoznania lotniczego, włoskie okręty wychodziły nocą w morze, jednak za każdym razem przeciwnik zdołał się wymknąć. Już w październiku sytuacja włoskiej floty pogorszyła się znacząco, zużyto znaczną część zapasów paliwa, okręty cały czas padały ofiarą awarii, a co najgorsze, nie odnotowano żadnych sukcesów, morale załóg podupadło, ludzie byli zmęczeni i zniechęceni, cierpieli z powodu fali upałów i chorób tropikalnych. W tym czasie rosła brytyjska przewaga na tym akwenie, w Adenie znajdowały się wówczas cztery lekkie krążowniki, trzy niszczyciele i osiem slupów. Były to liczniejsze i nowocześniejsze siły, niż włoska flota mająca atakować konwoje. Sytuacja pogorszyła się jeszcze we wrześniu, od tego miesiąca pomiędzy Adenem i Kanałem Sueskim patrolować zaczęły krążowniki przeciwlotnicze „Carlisle” i „Coventry”.

Wieczorem 20 października „Nullo” (capitano di corvetta Costantino Borsini), „Sauro” oraz większe niszczyciele „Leone” i „Pantera” z V Squadriglia wyszły z Massauy, ich zadaniem było przechwycenie brytyjskiego konwoju „BN 7”. 32 statki handlowe opuściły Aden 19 października, rejs rozpoczęły z Bombaju i kierowały się na Suez. Eskortę stanowił nowozelandzki lekki krążownik „Leander”, brytyjski niszczyciel „Kimberley”, slupy „Yarra” (australijski), „Auckland” (brytyjski) i „Indus” (hinduski), a także brytyjskie trałowce „Huntley” i „Derby”. W Adenie znajdowało się także ok. 50 myśliwców i bombowców, które miały wspierać operację.

19 października, zmierzający na północ konwój dostrzegł i zaatakował torpedowy SM.79 pilotowany przez Ten. Alberto Leonardi, 20. konwój próbowały odszukać okręty podwodne „Guglielmotti” i „Ferraris”, oraz kolejny SM.79 (Sottoten. Mario Indri). Atak przeprowadziła jedynie Savoia, jednak bezskutecznie. W końcu Comando Marina di Massaua podjął decyzję o wyjściu w morze wspomnianych niszczycieli. Włoskie okręty podzielono na sekcje, pierwsza, dowodzona przez capitano di fregata Paolo Aloisi, to wolniejsze, ale lepiej uzbrojone „Leone” i „Pantera”, które miały związać walką eskortę, z zamieszania miała skorzystać sekcja druga (capitano di corvetta Moretti degli Adimari na „Sauro”), czyli „Sauro” i „Nullo”, atakując torpedami statki konwoju. Wrogiego konwoju spodziewano się na wodach w pobliżu Massauy około północy.

Wody były spokojne, jasno świecący księżyc rozpraszał nieco mrok, jedynie mgła ograniczała widoczność w stronę wybrzeży Afryki. „Nullo” wyruszył w swoją ostatnią podróż z bardzo ograniczoną załogą, w czasie pokoju powinna ona liczyć 156 ludzi, w czasie wojny 180, 20 października 1940 niszczyciel obsadzało zaledwie 120 włoskich marynarzy. Taką redukcję zdolnych do służby spowodowały choroby tropikalne, w tym choroby skóry („lichene pustoloso”, słowniki podpowiadają, że chodzi o krostki, ale nie potrafię znaleźć polskiego terminu medycznego), atakujące ludzi z najbardziej wrażliwą skórą, spowodowane nadmiernym poceniem się, które powodowało swego rodzaju niedrożności porów skóry, a w konsekwencji bardzo silny świąd. Lekarstwem na to schorzenie była dwu-trzydniowa kuracja w etiopskich górach, gdzie panował dużo zdrowszy klimat. Obsada okrętu była na tyle niekompletna, że by „Nullo” był w stanie wyjść w morze przydzielono na jego pokład marynarzy z innych okrętów, w śród nich był sergente Giovanni Battista Begliatti z „Pantery”, który dowiedział się o tymczasowym przydziale dwa dni przed misją.

  • Posted on 30 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
Maj
30

„Francesco Nullo” wchodzi do służby

Niszczyciel „Francesco Nullo” w okresie wojny w Hiszpanii. Skoro weekend, to zgodnie z moim planem pracy zaglądamy na Morze Czerwone. Bohaterem opowieści jest właśnie „Nullo”.

Niszczyciel „Francesco Nullo” (Classe Sauro; wyporność standardowa 1130 t, wyporność pełna: 1650 t ) operował na Morzu Czerwonym, kilkanaście razy wyruszał na przechwycenie brytyjskich konwojów lub pojedynczych statków, kontakt bojowy nawiązał raz, w tym starciu został utracony.

Położenie stępki: 9 października 1924 (Stocznia: Cantieri del Quarnaro di Fiume),

Wodowanie: 14 listopada 1925,

Wejście do służby: 15 kwietnia 1927.

Uzbrojenie: cztery działa OTO Mod. 1926 da 120/45 (2 x II; 120 mm), dwa działa plot. 40/39 (40 mm), dwa km kal. 13,2 mm, 6 wyrzutni torpedowych kal. 533 mm, 52 miny, dwie zrzutnie bomb głębinowych.

Podczas prób morskich „Nullo” osiągnął prędkość 37,4 w, co uczyniło go najszybszą jednostką typu Sauro.

Pomiędzy 25 maja i 2 czerwca 1928 „Nullo” oraz bliźniak „Nazario Sauro” pełniły rolę pomocniczą podczas lotniczej wyprawy ” Crociera aviatoria del Mediterraneo Occidentale” pomysłu Italo Balbo; 61 hydroplanów przeleciało z Orbetello do Marsylii (osiągnięta 1 czerwca), z przystankami w Cagliari Elmas, Pollensa, Los Alcazares i Puerto de los Alfaques, na koniec powrócono do Orbetello, pokonując w locie ponad 2800 km. Niszczyciele podążały tą samą trasą, gotowe w każdej chwili nieść pomoc załogom hydroplanów, które znalazłyby się w opałach.

W 1929 r. „Nullo” i pozostałe jednostki typu Sauro – „Nazario Sauro”, „Cesare Battisti” i „Daniele Manin”, stworzyły III Squadriglia Cacciatorpediniere, która wraz z IV Squadriglia („Francesco Crispi”, „Quintino Sella”, „Giovanni Nicotera” i „Bettino Ricasoli”) i niszczycielem „Pantera” stworzyły 2a Flottiglia wchodzącą w skład I Divisione Siluranti, która z kolei była częścią 1a Squadra Navale z bazą w La Spezia.

W styczniu 1933 r. „Nullo” przewiózł na pokładzie Ministra Komunikacji Costanzo Ciano i Szefa Sztabu Regia Marina, ammiraglio Sirianni, w czasie ich wizytacji szybów naftowych w albańskim regionie Devoli. W tym samym roku okręt przebudowano, otrzymał min. dużych rozmiarów centralę kierowania ogniem, którą umieszczono ponad mostkiem, co pogorszyło już i tak nie najlepszą stabilność okrętu.

W 1935 r. wykonano prace mające przygotować okręt do przebazowania na Morze Czerwone, zwłaszcza dotyczyło to rozbudowanego systemu klimatyzacji. Skomplikowana aparatura spowodowała spadek prędkości „Nullo” z 35 do 31,7 w, a jego autonomii z 2600 Mm przy 14 w do 2000 Mm przy tej samej prędkości. Jesienią tego roku dokonano przebazowania niszczyciela na nowy akwen, jego nowym przydziałem została Divisione Navale in Africa Orientale. W czasie wojny z Etiopią „Nullo” wykonuje misje patrolowe i zwalcza kontrabandę broni. Dowódcą okrętu był wówczas capitano di corvetta Guglielmo Bolla. W latach 1937-1938 „Nullo” powrócił na Morze Śródziemne i wziął udział w operacjach związanych z Hiszpańską Wojną Domową.

Na początku 1939 r. „Francesco Nullo” powrócił na Morze Czerwone i wszedł w skład III Squadriglia Cacciatorpediniere, był to jego ostatni przydział. W maju 1940 r. dowodzenie niszczycielem przejął capitano di corvetta Costantino Borsini. 10 czerwca 1940 znajdował się w Massaua, III Squadriglia współtworzył wraz z niszczycielami „Nazario Sauro”, „Cesare Battisti” i „Daniele Manin”. 26 lipca „Nullo”, „Battisti” i okręt podwodny „Guglielmotti” wyszły z Massauy na poszukiwanie brytyjskiego frachtowca, który miał przejść Kanał Sueski i poruszać się po Morzu Czerwonym, poszukiwania okazały się bezowocne. Nocą 24/25 sierpnia „Nullo” i „Sauro” wychodzą w morze na poszukiwania wrogiej żeglugi, kolejny raz nie udaje się odnaleźć przeciwnika.

  • Posted on 30 maja, 2015
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Regia Marina na Morzu Czerwonym, włoska Regia Marina
  • Tags: Niszczyciel "Francesco Nullo", niszczyciele typu Sauro, włoskie niszczyciele
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top