Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
paź
09

Koniec egipskiego snu

Włoski improwizowany punkt obserwacyjny podczas walk w Afryce Północnej.

Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego
——————————————————————

Nocą 31 sierpnia/1 września 1942 aktywność alianckiego lotnictwa nie ustała, pogłębiając zmęczenie żołnierzy Osi. W ciągu dnia atak podjęła już tylko 15. DPanc. Dywizja „Littorio” prowadziła jedynie ograniczone działania w depresji Deir el Muhafid, zajmując trochę terenu. Intensywnie pracowały zespoły odzyskujące czołgi i inne pojazdy, które ucierpiały podczas marszu przez pola minowe.

2 września Rommel musiał przyznać się do porażki i nakazał swoim wojskom wycofać się etapami na pozycje w rejonie Bab el Qattara-El Taqa. W sztabach włoskich dywizji zareagowano niedowierzaniem, totalnym zaskoczeniem dla włoskich oficerów było podjęcie akcji na taką skalę bez uprzedniego zabezpieczenia dostatecznych zapasów paliwa. „Littorio” miała utrzymać swoje pozycje, a pierwsza odwrót zaczęła 90. DLekk. Później te same pozycje miały przejąć DZmot. „Trieste” i niemiecka 21. DPanc. Operację wyznaczono na dzień następny.

Nocą wojska Osi bez przerwy były atakowane przez lotnictwo i ostrzeliwane przez artylerię. Duże straty poniesiono zwłaszcza w pojazdach i artylerii.

3 września rozpoczął się odwrót. W południe nakazano odwrót Dywizji „Littorio”, która zajmowała pozycje w rejonie Qabr Hani Zada, za sąsiadów mając DZmot. „Trieste” na zachodzie i 21. DPanc na południowym wschodzie. Nocą pojazdy 90. DLekk., DZmot. „Trieste” i „Littorio” tłoczyły się na jednym szlaku pustynnym. Skorzystała z tego nowozelandzka artyleria, przysparzając cofającym się wojskom kolejnych strat. 4 września „Ariete” i „Littorio” znalazły się na zachód od pola minowego „January”.

8 września starcia związane z bitwą pod Alam Halfa wygasały. „Ariete” i „Littorio” zabezpieczyły front na swoich odcinkach i sprawnie przekazały je piechocie. Włosi stracili 1051 ludzi, 22 działa, 11 czołgów i 97 różnych pojazdów.

W walkach pod Alam Halfa DPanc. „Littorio” walczyła już solidnie wzmocniona. DLIV. dywizjon dział samobieżnych Semovente da 75/18 (mjr Tommaso Barone) zaokrętowano w Brindisi i 8 sierpnia 1942 dotarł on do Derny. Na front podróżował przez Mersa Matruh. Posiadał cztery wozy dowodzenia i 12 dział samobieżnych Semovente da 75/18 su scafo M41. Jednostka została sformowana w lipcu 1941 r. i swój chrzest bojowy przeszła w Słowenii walcząc z partyzantami w składzie 2. Armii. W lipcu 1942 r. sformowano także DLVI. dywizjon dział samobieżnych, także on wzmocnił DPanc. „Littorio”. Semovente da 75/18 były najlepiej uzbrojonymi i opancerzonymi włoskimi pojazdami pancernymi na froncie afrykańskim.

Kolejne walki „Littorio” miała stoczyć podczas decydującej o losach północno-afrykańskiego teatru działań wojennych drugiej bitwie pod El-Alamein. Do tego czasu przezwyciężono już ogromne kłopoty organizacyjne charakterystyczne dla pierwszego okresu jej obecności w Afryce.

Dopiero w okresie ataku Rommla pod Alam Halfa z początkowego chaosu wyłonił się skład dywizji, którą wzmocniono jednostkami przekazanymi z innych związków taktycznych. Na zakończenie (1 części, od razu zacznę publikować także drugą) podajmy zatem jej Ordre de Bataille w tym właśnie okresie:

• Sztab dywizji;
• III grupa szwadronów z 5. pułku kawalerii „Lancieri di Novara”;
• 133. pułk pancerny:
-sztab pułku z baterią działek plot. kal. 20 mm;
-IV. batalion pancerny;
-XII. batalion pancerny;
-LI. batalion pancerny;
• 12. pułk bersalierów:
-sztab pułku;
-XXIII. batalion bersalierów;
-XXXIV. batalion bersalierów;
-XXI. przeciwpancerny batalion bersalierów;
• Artyleria organiczna Dywizji „Littorio”:
-II. dywizjon 133. pułku artylerii z działami 75mm/27;
-DLIV. dywizjon dział samobieżnych Semovente da 75/18;
-DLVI. dywizjon dział samobieżnych Semovente da 75/18;
• Włączony w skład dywizji 3. pułk artylerii szybkiej (celere) „Principe Amedeo Duca d’Aosta”:
-sztab pułku;
-CCCXXI. dywizjon „bis” artylerii z haubicami 100mm/17;
-XXIX. dywizjon artylerii przeciwlotniczej z armatami 88mm/55 (niemieckie 8,8 cm Fliegabwehrkanone);
• Mieszana kompania saperów;
• Sekcja sanitarna;
• 133. sekcja zaopatrzenia.
—————————————————
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911

Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 40 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu

Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:

https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o…

https://www.stara-szuflada.pl/BETASOM-Wloska-bron…

  • Posted on 9 października, 2020
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, El-Alamein 1942, Włosi pod El-Alamein
wrz
25

Mosty na Nilu…

Alianckie pojazdy odzyskane przez Włochów po bitwie pod Mersa Matruh, bez wątpienia czekało je wcielenie do Regio Esercito.

Wesprzyj autora za pośrednictwem portalu Patronite: https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

Nowa ofensywa zakładała użycie całej dostępnej siły pancernej Osi w jednym potężnym wysiłku. Uderzenie miało wyjść w południowym sektorze frontu pod El Alamein, gdzie spodziewano się słabszej obrony, a następnie za wrogimi pozycjami skręcić na północ – w ten sposób zamierzano powtórzyć sukces spod Gazali. Włoski XX. KA zajął pozycje w rejonie El Kharita, na północnej flance zgrupowania uderzeniowego, z 90. DLekk. na północy i DAK na południu. Dywizje włoskiego korpusu zdołały już nieco odbudować swoje stany. Ówczesna liczebność „Littorio” to 4600 ludzi, „Ariete” 7200, „Trieste” 5300, a służb i jednostek korpuśnych 1500. Włoski korpus posiadał ok. 250 czołgów średnich. Po dokonaniu przełamania zadaniem włoskiego korpusu było między innymi opanowanie mostów w środkowej części biegu Nilu. Plan od początku zakładał konieczność zdobycia benzyny na przeciwniku.

Od początku ofensywy postępy dywizji niemieckich i włoskich odbywały się w zupełnie innych realiach niż oczekiwano. Były wolniejsze niż zakładano, a pierwszy opór, na jaki natrafiono, opierał się o pole minowe o rozmiarach, jakich nawet nie podejrzewano. Nierówności terenu dawały duże możliwości brytyjskim patrolom, które spychane cofały się ku swoim polom minowym, ale czyniły to bez nadmiernego pośpiechu. Największą przeszkodą było wielkie pole minowe „February”. Było głębokie i dobrze rozmieszczone, a także dobrze bronione przez karabiny maszynowe i artylerię.

Włoski XX. KA postępował naprzód z DPanc. „Ariete” z lewej i DPanc. „Littorio” z prawej, podzielona na dwie grupy DZmot. „Trieste” posuwała się za nimi. Obie dywizje pancerne podzieliły swoje siły na trzy grupy taktyczne, każda z batalionem czołgów, grupą dział samobieżnych i dział holowanych oraz zmotoryzowanym oddziałem bersalierów.

Kłopoty na polu minowym „February” były ogromne. Krótko po północy 31 sierpnia 1942, mniej niż 10 km od pozycji wyjściowych, czołówki Osi zostały zatrzymane przez pas min, który poprzedzały dodatkowo rozsiane gdzieniegdzie samotne miny. Saperzy poszczególnych dywizji rozpoczęli prace nad utworzeniem korytarzy. Dopiero o 4.30 Dywizja „Littorio”, jako pierwsza, przedostała się przez pole minowe i po kolejnych 45 minutach, kiedy większość kolumn nadal pokonywała bezpieczny szlak wytyczony przez „February”, natrafiono na kolejne wielkie pole minowe – „January”. Korytarze wykonane przez saperów były słabo oznaczone. Wiele pojazdów wjechało na miny, w tym czołg dowodzenia gen. Ceriana-Mayneri. Generał odniósł ranę, ale szybko przesiadł się po prostu do kolejnego M14. Dywizja dalej wolno przekraczała pola minowe, znajdując się pod ogniem artylerii. Nocą miał miejsce nalot Desert Air Force. Strefa, w której poruszały się kolumny Osi została oświetlona niczym jak za dnia przez flary, zrzucono „deszcz bomb”, które spowodowały zamieszanie i straty.

Sytuacja stała się bardzo trudna. Saperzy z „Ariete” ponieśli wysokie straty i nie byli w stanie poczynić znaczących postępów. Z tego powodu marsz „Ariete” zatrzymano na zachód od „January” i zamierzano skorzystać z przejść stworzonych przez „Littorio”.

O świcie 31 sierpnia cała potęga wojsk manewrowych Osi była uwięziona pośrodku dwóch wielkich pól minowych. Wczesnym rankiem „Littorio” osiągnęła Punkt 115. Ceriana-Mayneri przesiadł się teraz do bardziej wygodnego samochodu sztabowego. Generał mógł dzięki temu prowadzić dokładniejszą obserwację pola walki, ale w przeciągu bitwy stracił kierowcę i operatora radiostacji, choć sam nie ucierpiał.

W ciągu dnia czołówki Osi przedarły się i zdołały utrzymać teren po drugiej stronie pól minowych, także dzięki cofnięciu się brytyjskiej 4. BPanc., jednak przejścia stanowiły cały czas wąskie gardło, co znacznie spowalniało dalsze postępy. Do problemów należy dodać także duże zużycie benzyny. Rommel zgodził się z propozycją gen. Bayerleina dotyczącą zmodyfikowania początkowego planu, chociaż wydaje się, że czynił to bez przekonania. Dla zyskania czasu planowano uderzyć na północ, jak tylko uda się sforsować pole minowe „January” oraz po uporządkowaniu i zaopatrzeniu oddziałów. Nowym celem DAK stało się teraz Alam el Halfa, włoski XX. KA miał zająć wzgórze 102 w południowo-zachodnim rejonie grzbietu, a 90. Dywizja Lekka miała zająć Deir el Hima.

O 8.30 31 sierpnia 1942 Rommel spotkał się z gen. De Stefanisem (dowódca XX. KA), by zdobyć informacje na temat sytuacji jego korpusu. O 9.00 czołgi z „Littorio” były już gotowe do dalszego natarcia, ale inne komponenty dywizji nadal przekraczały pola minowe. Rommel nakazał, by także „Ariete” i DZmot. „Trieste” skorzystały z utworzonego przejścia przez miny. O 12.00 XX. KA ruszył ponownie w kierunku północno-wschodnim. Afrika Korps skończył zaopatrywać się do 13.00 i niebawem także wznowił marsz.

Gorączkowo starano się nadrobić stracony czas, pośpiech i gwałtowna burza piaskowa, która miała początek ok. 11.00, sprawiły, że „Littorio” wkroczyła w obszar, którym poruszać się miała niemiecka 21. DPanc. Opanowanie powstałego chaosu strawiło kolejną cenną godzinę. Burza piaskowa miała chociaż ten pozytywny skutek, że uniemożliwiła na jakiś czas kolejne naloty alianckiemu lotnictwu. O 15.00 „Littorio” była gotowa wznowić marsz. Nowozelandczycy, zajmujący pozycję w depresji Deir el Muhafid obserwowali długą procesję włoskich czołgów poruszającą się na południe od ich pozycji. „Littorio” pokonała już trzecie pole minowe na swojej drodze, dość szybko uznane za fałszywe, a następnie wyszła na wschód od Deir el Muhafid. Z powodu notorycznych opóźnień odłożono planowany atak na następny dzień.

Kiedy przyszedł rozkaz Rommla do zatrzymania się, „Ariete” stanęła na fałszywym polu minowym, a „Trieste” większością swoich sił znajdowała się na zachód od pola minowego „February”. Dotąd korpus stracił 46 rannych i zabitych, dwa czołgi średnie wyłączone z walki i kolejne 14 uszkodzonych, 10 czołgów lekkich i dwa działa samobieżne uszkodzone oraz 15 zniszczonych pojazdów. „Littorio” posiadała wówczas 92 czołgi średnie, „Ariete” 120, a „Trieste” 17. O 19.15 włoski XX. KA otrzymał rozkaz przygotowania się do obrony.

Wieczór 31 sierpnia Rommel wykorzystał na zebranie i uporządkowanie wojsk. Zdawał sobie sprawę, że szansa na sukces znacznie się zmniejszyła, zwiększały się także jego obawy o sytuację paliwową i spodziewaną kontrakcję ze strony 8. Armii. Późnym wieczorem wydał rozkazy, by przygotować się do odparcia spodziewanych kontrataków przeciwnika w kolejnym dniu: „Dlatego umiejętnie rozmieścić artylerię. Okopać wszystko, rozproszyć pojazdy”, jak precyzowały zarządzenia dla 90. DLekk. i XX. KA. Jednak w przypadku DAK myślał o podjęciu jeszcze jednego wysiłku ofensywnego. Manewr na szerszą skalę i z użyciem większych sił, w tym XX. KA, wykluczała katastrofalna sytuacja paliwowa.
—————————————————————-
Zapraszam na anglojęzyczny profil promujący książki mojego autorstwa: https://www.facebook.com/War-of-Mussolini-books-by-Marek-Sobski-100807141516911

Zapraszam do zakupu książki mojego autorstwa: „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk (1940-1945)” w nowej cenie 40 zł. Kontakt przez fan page lub e-mail: marek.sobski@interia.eu

Ponadto książka dostępna na Allegro i w księgarniach:

https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron-podwodna-w…

https://odk.pl/betasom-wloska-bron-podwodna-w-bitwie-o-atla…

https://www.stara-szuflada.pl/BETASOM-Wloska-bron-podwodna-…

  • Posted on 25 września, 2020
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, El-Alamein 1942, Włosi pod El-Alamein
cze
25

Odwrót spod Alam Halfa

Czołg z Dywizji Pancernej „Littorio” w rejonie Tobruku, czerwiec 1942 roku. Z różnych powodów na stronie panuje lekki kryzys, spróbuję zażegnać go fragmentami z książki I. W. Walker, Iron Hulls, Iron Hearts – Mussolini’s Elite Armoured Divisions in North Africa. Jest to kontynuacja już publikowanych fragmentów, a stanęliśmy tutaj (wpis z 30 października): http://wojna-mussoliniego.pl/?tag=133-dywizja-pancerna-littorio

O 9.00 31 sierpnia 1942 r. czołgi z „Littorio” były już gotowe do dalszego natarcia, ale inne komponenty dywizji nadal przekraczały pola minowe. Na całym froncie stracono czynnik zaskoczenia, nic nie poszło zgodnie z planem. Rommel musiał zmodyfikować plan. O 14.00 nakazał swoim siłom wykonać zwrot na północ i zająć grzbiet Alam Halfa. Według nowych założeń XX KA miał zająć Punkt 102, małe wypiętrzenie terenu na tyłach nowozelandzkiej 2. DP. Gorączkowo starano się nadrobić stracony czas, pośpiech i burza piaskowa sprawiły, że „Littorio” wkroczyła w obszar, którym poruszać się miała niemiecka 21. DPanc. Opanowanie powstałego chaosu strawiło kolejną cenną godzinę. O 15.00 „Littorio” była gotowa wznowić marsza, a cały XX KA zdołał przedostać się przez pola minowe. Wieczorem Nowozelandczycy, zajmujący pozycję w depresji Deir el Muhafid obserwowali długą procesję włoskich czołgów poruszającą się na południe od ich pozycji. Z powodu notorycznych opóźnień Rommel odłożył planowany atak na następny dzień. Kończyło się paliwo, a żołnierze byli wyczerpani ciągłymi atakami z powietrza. Włosi z radością przyjęli perspektywę zakończenia tego bezproduktywnego przemarszu.

Nocą 31 sierpnia/1 września aktywność alianckiego lotnictwa nie ustała, pogłębiając zmęczenie żołnierzy Osi. Wczesnym rankiem nowozelandzka 2. DP wykryła włoskie czołgi w pobliżu południowego brzegu depresji Deir el Muhafid i pospiesznie zwinęła swoje pozycje. Włosi i Nowozelandczycy wymienili ogień, ale do większego starcia nie doszło. W południe natarcie ruszyło ponownie, „Littorio” ubezpieczała odkrytą lewą flankę niemieckiej 21. DPanc. i utrzymywała kontakt z 90. DLekk. Awarie i bomby wyłączyły z walki wiele czołgów M14, służby naprawcze zajęły się przywracaniem ich do linii. Duże siły czołgów i piechoty zmotoryzowana z „Littorio” i 90. DLekk. przekraczały Deir el Muhafid. Zajmująca wyżej położone pozycje artyleria nowozelandzka otworzyła ogień, zgłaszając wiele trafień. Do zmierzchu piechota i kilka czołgów wdarło się na milę (1,6 km) w głąb nowozelandzkich pozycji. „Kiwi” obawiali się ataku na dużą skalę, ale była to tylko jedna z wielu kolumn Osi penetrujących pustynię.

Niewielkie postępy poczyniono także 2 września. Później tego dnia Rommel musiał przyznać się do porażki i nakazał swoim wojskom wycofać się etapami. „Littorio” miała utrzymać swoje pozycje, a pierwsza odwrót zaczęła 90. DLekk. Nocą wojsk Osi bez przerwy były atakowane przez lotnictwo i ostrzeliwane przez artylerię. Duże straty poniesiono zwłaszcza w pojazdach i artylerii.

3 września rozpoczął się odwrót, który ubezpieczały armaty przeciwpancerne. Na południowej flance czołgi M14 z „Ariete” odrzuciły 4. BPanc., która próbowała przedrzeć się w stronę wzgórza Qaret el Himeimat. W południe, na północnej flance, nakazano odwrót „Littorio”, która stała się teraz rezerwą, a „Trieste” zwolniła 90. DLekk. z depresji Deir el Muhafid. Nocą pojazdy 90. DLekk., „Trieste” i „Littorio” tłoczyły się na jednym szlaku pustynnym. Skorzystała z tego nowozelandzka artyleria, przysparzając cofającym się wojskom kolejnych strat.

W południe 5 września wykryto izolowany posterunek przeciwnika. Włosi wysłali tam kilka czołgów i 15 bersalierów. Wyprawa zdołała podejść na bliski dystans, ale Nowozelandczycy wezwali na pomoc swoją artylerię. Mimo to atak kontynuowano i wkrótce przegnano dwa wrogie plutony za sąsiedni grzbiet. Dalsze postępy powstrzymały moździerze i 6-funtowe armaty przeciwpancerne, które wyłączyły z walki trzy M14. Nowozelandczycy odzyskali swoje pozycje, ale tylko do chwili przybycia kolejnej grupy Włochów. Atak kontynuowano przez kolejne trzy godziny, przerwano go z powodu ciężkiego ostrzału artylerii. 8 września starcia związane z bitwą pod Alam Halfa wygasały. „Ariete” i „Littorio” zabezpieczyły front na swoich odcinkach i sprawnie przekazały je piechocie. Włosi stracili 1051 ludzi, 22 działa, 11 czołgów i 97 różnych pojazdów.

Przeciwnik posiadał przewagę w każdym elemencie – ludziach, czołgach, działach i lotnictwie. Spodziewał się ataku. Dysponował w dużej mierze nowymi lub wypoczętymi związkami taktycznymi.

  • Posted on 25 czerwca, 2018
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Divisione Corazzata "Ariete", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, włoska broń pancerna
paź
30

Ofensywa skazana na klęskę

Samochody pancerne AB 41 z 3. batalionu rozpoznawczego „Nizza cavalleria” z DPanc. „Ariete” pod ogniem przeciwnika, lato 1942 r.

Nowa ofensywa zakładała użycie całej dostępnej siły pancernej Osi w jednym potężnym wysiłku. Uderzenie miało wyjść w południowym sektorze frontu pod El Alamein, gdzie spodziewano się słabszej obrony, a następnie za wrogimi pozycjami skręcić na północ – zamierzano więc powtórzyć sukces spod Gazali. Włoski XX KA („Ariete”, „Littorio” i „Trieste”) zajął pozycje w rejonie El Kharita na północnej flance zgrupowania uderzeniowego, z 90. DLekk. na północy i DAK na południu. Południową flankę chroniła nieprzebyta depresja Kattara oraz niemieckie i włoskie jednostki rozpoznawcze. Włoski korpus był bardzo daleki od stanów etatowych – miał prawdopodobnie mniej niż połowę z zakładanych 16.000 ludzi – choć i tak pozostawił jeszcze piechotę i artylerię, dla których nie było transportu do ochrony flanki niemieckiej 90. Dywizji. Dużo lepiej wyglądała sytuacja w czołgach – zgromadzono 250 M14.

Dywizje Osi nie odbudowały jeszcze swojej siły. Przewagę w powietrzu miał przeciwnik. Paliwa było akurat tyle, że jego zapas pozwalał na szybką akcję ofensywną, koniecznie zakończoną sukcesem. W razie opóźnień lub innych problemów spowodowanych przeciwdziałaniem przeciwnika miały pojawić się problemy. Posiadano tylko szczątkową wiedzę o sile i rozmieszczeniu wojsk alianckich. Wojska alianckie zostały ostatnio silnie wzmocnione, ponadto posiadano wiedzę o planach przeciwnika ze źródła Ultra, a także dominację w powietrzu. Według założeń planu XX KA miał pokonać 30 km w ciągu pięciu godzin, nocą, poprzez nierozpoznany tereny i o świcie znaleźć się naprzeciwko wyznaczonych mu celów. Później Włosi mieli skręcić na północny wschód i w pełnym blasku słońca przeparadować przed brytyjskimi pozycjami na grzbiecie Alam Halfa. Obsadzały go 44. DP i 10. DPanc., z 7. DPanc. na południowej flance. Po zdobyciu tych pozycji, co w świetle faktycznego rozmieszczenia tam wspomnianych sił zakrawa na absurd, mieli przy pomocy zdobytego paliwa ruszyć na wschód i przeciąć połączenie pomiędzy Kairem i Aleksandrią.

Pod wieczór 30 sierpnia kolumny Osi przygotowały się do ataku. Sprawy z miejsca przyjęły zły obrót. Koncentrację pojazdów odkryło alianckie lotnictwo i przeprowadziło silne bombardowania. W XX KA doszło do opóźnień, od razu zbłądzono także w kierunku północnym i napotkano bardzo rozbudowane pola minowe. Włosi zastopowali z powodu konieczności wykonania przejść przez miny, praca ta odbywała się pod silnym ogniem artylerii rozmieszczonej na północy. Na domiar nieszczęścia na Włochów wpadła właśnie 90. DLekk. Włosi wykonali skręt na wschód, by zrobić miejsce Niemcom, ale jeszcze bardziej utknęli na polu minowym, przez które nie wyznaczono jeszcze przejść. Ogromnie aktywne było alianckie lotnictwo, atakujące każdy poruszający się pojazd i zrzucające bomby w każdą chmurę kurzu, która mogła oznaczać ruch przeciwnika. Postępy wojsk Osi były bardzo powolne, a straty szybko rosły. Posypał się cały harmonogram – jedynie spadochroniarze z „Folgore” i włoskie jednostki rozpoznawcze osiągnęły wyznaczone im cele.

Dywizja „Littorio” ruszyła przez korytarze wykonane przez saperów, ale były one słabo oznaczone. Wiele pojazdów wjechało na miny, w tym czołg dowodzenia gen. Ceriana-Mayneri. Generał odniósł ranę, ale szybko przesiadł się po prostu do kolejnego M14. Dywizja dalej wolno przekraczała pola minowe, w upiornej otoczce flar rozświetlających noc i pod ogniem artylerii i bombami lotnictwa. Wczesnym rankiem osiągnięto Punkt 115, Ceriana-Mayneri przesiadł się teraz do bardziej wygodnego samochodu sztabowego. Generał mógł dzięki temu prowadzić dokładniejszą obserwację pola walki, ale w przeciągu bitwy stracił kierowcę i operatora radiostacji, choć sam już więcej nie ucierpiał. „Littorio” nie miała kontaktu z „Ariete” na lewej flance i niemiecką 21. DPanc. z prawej. Naprzeciwko dywizji rozciągał się teren, który zwiad określał jako dobry dla czołgów, a w rzeczywistości pokrywały go małe diuny i był zaminowany. W okolice wgląd mieli obserwatorzy artyleryjscy na grzbiecie Alam Halfa, którzy kierowali ogniem znajdujących się tu dział. Perspektywy nie były dobre, ale przynajmniej chociaż „Littorio” trzymała się mniej więcej harmonogramu. Reszta XX KA nadal gramoliła się przez pola minowe.

  • Posted on 30 października, 2017
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Divisione Corazzata "Ariete", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, włoska broń pancerna
lut
01

Walki patrolowe w sektorze XXI Korpusu

Bersalierzy mijają kolumnę brytyjskich jeńców, jesień 1941 r. Na ciężarówce widoczne działo przeciwpancerne 47/32, czyli popularne „elefantino” (słoniątko). Ostatnie trzy akapity o pierwszym dniu bitwy pod Alam el Halfa (31.VIII.1942). Wątek będę kontynuował, ale teraz będzie trochę SM.79. Przepraszam, że tak krótko, ale po raz szósty w ciągu 2-3 tygodni sprawdzałem II tom mojej książki „Crickets against Rats” i padam ze zmęczenia.

W sektorze XXI KA, DP „Bologna” przeciwko Ruweisat, DZmot. „Trento” w rejonie Sanyet el Miteiriya i niemiecka 164. DP bardziej na północ, prowadziły działania patrolowe. Poniesiono trochę strat, wzięto kilku jeńców, ale nie podjęto żadnych większych akcji. Przeciwnik także prowadził działania patrolowe, z identycznymi skutkami.

Wieczór 31 sierpnia Rommel wykorzystał na zebranie i uporządkowanie wojsk. Zdawał sobie sprawę, że szansa na sukces znacznie się zmniejszyła, zwiększały się także jego obawy o sytuację paliwową i spodziewaną kontrakcje ze strony 8. Armii. Późnym wieczorem wydał rozkazy, by przygotować się do odparcia spodziewanych kontrataków przeciwnika w kolejnym dniu: „Dlatego umiejętnie rozmieścić artylerię. Okopać wszystko, rozproszyć pojazdy”, jak precyzowały zarządzenia dla 90. DLekk. i XX KA. Jednak w przypadku DAK myślał o podjęciu jeszcze jednego wysiłku ofensywnego.

Po drugiej stronie Alexander i Montgomery z najwyższą uwagą śledzili rozwój wypadków. Na noc zarządzono ciężkie naloty Desert Air Force w rejonie Deir el Ragil, gdzie jak się spodziewano noc spędzi Afrika Korps. Ponadto alianckie lotnictwo miało uderzyć na lądowiska El Daba i Sidi Haneish położone na zachód od Mersa Matruh. Nowozelandzka 2. DP i brytyjska 44. DP miały następnego dnia utrzymać dotychczasowe pozycje. 10. DPanc., do której dołączyła 23. BPanc., miała utrzymać kluczowe wzgórze 102. Jego utrata oznaczałaby powstanie silnej zapory przeciwpancernej pomiędzy 8. i 22. BPanc. i mogło doprowadzić do sytuacji, w której obie brygady musiałyby walczyć osobno i mogłyby zostać pobite w separacji. Zadaniem dla 7. DPanc. było maksymalnie zagrozić szlakom zaopatrzeniowym Osi.

  • Posted on 1 lutego, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, kampania afrykańska II wojna światowa, Włosi pod El-Alamein
sty
30

Nieudany atak „Brescii” i „Folgore”

Samochody pancerne AB 41 podczas patrolu, Libia, 1942 r. Dalej o pierwszym dniu bitwy pod Alam el Halfa.

Oczywiście, także manewry DAK były bardzo powolne. Odległość ok. 25 km, które dzieliły południowo-zachodni rejon Deir el Ragil od wzgórza 102 pokonano w 3,5 godziny. Długo, na co wpływ miał opór wroga, naloty lotnictwa i Chamsin wiejący w rejonie Deir el Ragil. Rommel zapisał: „Około 16.00 nasz atak przeciwko wzgórzu 132 [Alam el Halfa] zawieszony”. Jednak ta wersja nie zgadza się ze źródłami brytyjskimi, a ponadto o 19.15 włoski XX KA otrzymał rozkaz przygotowania się do obrony i nawiązania kontaktu z 90. DLekk. na lewym i DAK na prawym swoim skrzydle. Według Rommla źródeł niepowodzenia należy poszukiwać w znacznym zużyciu paliwa w trudnym terenie i małej prędkości czołgów w miękkim piasku, ale nie tylko w tym: dużą część winy przypisał… włoskiemu XX Korpusowi, którego powolność miała stać na przeszkodzie bardziej harmonicznemu rozwojowi operacji.

Koniecznie należy zapisać wyjaśnienia dotyczące tej sytuacji. Według Rommla wyznaczonymi celami były „wzgórze 132 dla DAK i Alam Bueib-Alam Halfa dla włoskiego XX Korpusu”. Cele dla De Stefanisa określono zatem niewłaściwie, ponieważ chodzi o dwa różne wzniesienia – 132 to Alam el Halfa, a 120 to Alam el Bueib, ponadto dziennik historyczny włoskiego XX KA podaje swoje cele inaczej:

„O 8.30 marszałek Rommel spotkał się z ekscelencją De Stefanisem przy Dywizji ‚Ariete’ i zorientował się w sytuacji, rozkazał Korpusowi Armii, by Dywizja ‚Littorio’ wsparła od lewej Dywizję ‚Ariete’ i atak o godzinie 12.00 w kierunku pozycji na wzgórzu 102 (5 km na północny-zachód od Manaqir el Taiyara)”. (na oko różnica najmniej kilkunastu kilometrów od wzgórz o których pisał Rommel)

Podczas gdy fonogram (?) przekazanym przez Armata corazzata italo-tedesca (włosko-niemiecką armię pancerną) o 8.15 mówił dosłownie:

„DAK atakuje o 12.00 w kierunku strefy 473 prawo 10-457 lewo 12. XX KA naciera na lewo od DAK”. (jak ktoś nie ma mapy, to cele wskazane rzekomo przez Rommla Włochom były na prawym skrzydle DAK…)

O 10.15 zmieniono rozkaz następująco: „Atak o 13.00, DAK na prawo, XX KA na lewo…”. Można sugerować, że Rommel zmienił cele ataku po spotkaniu z De Stefanisem lub miała miejsce nieprawidłowa interpretacja rozkazów przez XX KA, co wydaje się mało prawdopodobne.

Co więcej, można uznać, że połączenie sil XX KA i DAK do natarcia na wzgórza 120 i 132 wydawałoby się bardziej logiczne, ale w praktyce na flankach skoncentrowanych wojsk Osi znalazłyby się 22. BPanc. na zachodzie i 8. BPanc. na wschodzie. W każdym razie DAK wykonał atak na cele inne, niż te wyznaczone. Uderzył na wzgórze 102, zamiast 132 na grzbiecie Alam el Halfa.

Niestety, XX KA miał swoje problemy już na początku marszu. Czołgi z „Ariete” rozpoczęły przekraczać pole minowe „January” o 11.00, przyjmując formację „per uno” (szły pojedynczo, jeden za drugim). Utworzyła się ogromna kolejka, powstały także nieuniknione korki, dlatego dopiero o 17.00 cała dywizja znalazła się poza polem minowym. Tymczasem naprzód ruszyła „Littorio”, która pokonała już trzecie pole minowe na swojej drodze, dość szybko uznane za fałszywe, a następnie wyszła na zachód od Deir el Muhafid. Kiedy przyszedł rozkaz Rommla do zatrzymania się, „Ariete” stanęła na fałszywym polu minowym, a „Trieste” większością swoich sił znajdowała się na zachód od pola minowego „February”. Dotąd korpus stracił 46 rannych i zabitych, dwa czołgi średnie wyłączone z walki i kolejne 14 uszkodzonych, 10 czołgów lekkich i dwa działa samobieżne uszkodzone oraz 15 zniszczonych pojazdów. „Littorio” posiadała wówczas 92 czołgi średnie, „Ariete” 120, a „Trieste” 17.

Na lewym skrzydle niemiecka 90. DLekk. osiągnęła północną krawędź Deir el Muhafid, czyli praktycznie swój cel.

Swoje zadania próbowały wypełnić także włoskie X i XXI KA. Najbardziej istotną akcją była ta przeprowadzana przez DP „Brescia”. Zaangażowano osiem batalionów: z lewej kolumna złożona z I i II batalionu 19. pp, XXVIII batalionu 9. pułku bersalierów (z dyspozycji korpusu), V batalionu 186. pspad. (z „Folgore”) i wsparta II/185 part. z „Folgore” kierowała się na południe od Deir Angar; z prawej kolumna złożona z IX i X/187. pspad., dwóch batalionów niemieckich spadochroniarzy i z wsparciem III/185 part. spad. kierowała się na północ od Deir Alinda. Za sektor, na który wyprowadzono natarcie, odpowiadał gen. Freyberg. Obsadzała go angielska 132. BP, która należała do 44. DP, ale została podporządkowana nowozelandzkiej 2. DP Freyberga, oraz nowozelandzka 6. BP. Alianckie brygady były rozmieszczone pomiędzy Ruweisat i Alam Nayil. Ponadto to drugie wzniesienie obsadzała nowozelandzka 5. BP i była to kluczowa pozycja w tym sektorze obrony. Jeszcze dalej, na północ od wzniesienia (?) „Deep Well”, znajdował się nowozelandzki 2. bat. rozp., który był wyposażony w samochody pancerne i „Stuarty”. W rezerwie znalazł się szwadron 46. RTR z 13 „Valentine” i dwoma „Matildami”, dodatkowo wsparty mniejszymi pododdziałami. Tak alianci rozmieścili swoje wojska pomiędzy 28-30 sierpnia, kiedy przybyła 132. BP, dzięki czemu 5. BP mogła wzmocnić obronę lewego skrzydła tego sektora.

Zadanie dla Freyberga było statyczne: utrzymać pozycję, nawet jeśli dzięki manewrowi Rommla przeciwnik znalazłby się za jego plecami. Ciężko było jednak założyć taką sytuację, przeciwnik musiałby sforsować trudne do pokonania depresje Alinda, Munassib, Muhafid i Ragil, gdzie łatwo mógł paść ofiarą ataków lotnictwa.

Cel DP „Brescia” został wskazany już 20 sierpnia. Zaszły jednak wspomniane zmiany w rozmieszczeniu sił przeciwnika. Nowozelandczycy nie odpowiadali za rejon na południe od Alam Nayil, dlatego obie grupy poruszały się wzdłuż południowej granicy ich „boxu”. Włosi i Niemcy pozostawili zupełnie obojętnych Nowozelandczyków w spokoju, z wyjątkiem ostrzału artyleryjskiego. Co prawda, o 1.00 31 sierpnia gen. Kippenberger, dowodzący nowozelandzką 5. BP, dowiedział się, że żołnierze Osi przekraczają położone na południe od jego stanowisk pola minowe. Na dobrze umocnionych na grzbiecie Alam Nayil pozycjach słyszano także strzały bardziej na północ, w stronę Ruwisat. Kippenberger uznał jednak, że przynajmniej na razie sytuacja nie wymaga zaangażowania jego brygady, choć była ona gotowa do podjęcia działania. „Wróciłem spać i spałem dobrze, przez resztę nocy nasze działa nieustannie ostrzeliwały przejścia w polach minowych”, pisał później Kippenberger (tylko pozazdrościć, po stronie Osi pociski były ściśle limitowane). Dalsze postępy obu kolumn natrafiły w końcu na przeszkodę, były nią pozycje II batalionu „Rifle Brigade” (https://en.wikipedia.org/wiki/Rifle_Brigade_%28Prince_Consort’s_Own%29) oraz II batalionu „King’s Royal Rifle Corps” (https://en.wikipedia.org/wiki/King’s_Royal_Rifle_Corps). Wobec czego ciężko było osiągnąć i uchwycić skraj Deir el Angar (19. pp) i Deir Alinda (187. pspad.) jak planowano.

(CDN.)

  • Posted on 30 stycznia, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, kampania afrykańska II wojna światowa, Włosi pod El-Alamein
sty
29

Powstrzymane przełamanie DAK

Oficerowie Royal Scots Greys oglądają niemiecki Panzer III Ausf E trafiony przez jeden z ich „Grantów”. Bitwa pod Alam el Halfa. Dalej wątek tej batalii, dzisiaj wyjątkowo wpis bardzo „niemiecki”, ale i w tej bitwie doszło do wzajemnych włosko-niemieckich pretensji, więc tłumaczę wszystko.

Rommel zgodził się z propozycją Bayerleina dotyczącą zmodyfikowania początkowego planu, chociaż wydaje się, że czynił to bez przekonania. Dla zyskania czasu planowano uderzyć na północ, jak tylko uda się sforsować pole minowe „January” oraz po uporządkowaniu i zaopatrzeniu oddziałów.

Nowym celem DAK stało się teraz Alam el Halfa, włoski XX KA miał zająć wzgórze 102 w południowo-zachodnim rejonie grzbietu, a 90. Dywizja Lekka miała zająć Deir el Hima. W międzyczasie batalion II/185 z „Folgore” miał przemieścić się na Qaret el Himeimat i zapewnić jego posiadanie w rękach Osi.

O 8.30 Rommel spotkał się z gen. De Stefanisem (dowódca XX KA) by zdobyć informacje na temat sytuacji jego korpusu. Od około godziny DPanc. „Littorio” przekraczała pole minowe „January”. Rommel nakazał, by także „Ariete” i DZmot. „Trieste” skorzystały z utworzonego przejścia przez miny. O 12.00 XX KA ruszył ponownie, równocześnie z DAK, w kierunku północno-wschodnim.

Po stronie brytyjskiej także nie wszystko szło jak należy. Zamiary wojsk włosko-niemieckich oceniono prawidłowo i o świcie dowództwo XIII Korpusu doszło do wniosku, że 7. DPanc. jest w stanie utrzymać nacisk na przeciwnika przedzierającego się przez pola minowe. Z powodu niemieckiej penetracji w rejonie Himeimat i zwłaszcza infiltracji alianckich linii w wykonaniu zgrupowania rozpoznawczego (niemieckie samochody pancerne) musiała cofnąć się 4. BPanc. W konsekwencji dla 7. BZmot. oznaczało to możliwość uwięzienia i otoczenia jej oddziałów na polach minowych. Dlatego gen. Bosvile (d-ca 7. BZmot) zdecydował się skoncentrować brygadę na wschód od Deir el Ragil, gdzie swoje pozycje zajmował jej VII. batalion.

Generał Horrocks (d-ca XIII KA) dowiedział się o tym późnym rankiem i natychmiast nakazał gen. Rentonowi (d-ca 7. DPanc.) blokować przeciwnika na polu minowym „February”, lub w razie kłopotów na położonym dalej „January”. W najgorszym wypadku zadaniem dywizji było maksymalnie wyczerpać potencjał przeciwnika i prowadzić działania opóźniające. Celem utrudnienia działań przeciwnikowi Horrocks nakazał Rentonowi wysunąć naprzód jego 7. BZmot. Ponadto około południa 10th Hussars (https://en.wikipedia.org/wiki/10th_Royal_Hussars) zajął pozycje na północnym skraju Deir el Muhafid, gdzie wszedł w kontakt z 2. brozp. z nowozelandzkiej 2. DP, który zajmował pozycje w rejonie Deep Well (Kiwi byli północnym sąsiadem 7. DPanc.).

Afrika Korps, którego dowodzenie powierzono teraz gen. Vaerstowi, skończył zaopatrywać się do 13.00 i niebawem wznowił marsz w kierunku północnego-wschodu. Burza piaskowa, która miała początek ok. 11.00, szalała nadal i choć sprawiała kłopoty ludziom i pojazdom, to z drugiej strony uniemożliwiała interwencję alianckiemu lotnictwu. 4. BPanc. napotkała postępujące wojska Osi i prowadziła obronę elastyczną, ale musiała być wzmocniona przez 3rd County of London Yeomanry (https://en.wikipedia.org/wiki/3rd_County_of_London_Yeomanry_%28Sharpshooters%29) z 27 „Crusaderami”. Dopiero około 15.00 DAK osiągnął pozycje wyjściowe, które pierwotny plan nakazywał mu osiągnąć do 3.30.

Pozostawało jeszcze kilka godzin ze światłem dziennym, dlatego Niemcy kontynuowali swój manewr. Z lewej poruszała się 21. DPanc., dowodzona teraz przez gen. Lungerhausena, który z kolei przekazał swoje dotychczasowe dowodzenie 164. DP dowódcy armijnych saperów płk Heckerowi. Z prawej poruszała się 15. DPanc. pod dowództwem gen. Randowa, który powrócił po wyleczeniu rany i do teraz pozostawał w dyspozycji. Na południowym-wschodzie poruszała się grupa rozpoznawcza, która późnym rankiem dotarła w rejon Samaket Gaballa.

Wydaje się, że po stronie Osi nie zidentyfikowano obecności ani 22. BPanc., zajmującą półkole w rejonie wzgórza 102, które było celem włoskiego XX KA, ani też 8. BPanc. 22. BPanc. generała Richards dysponowała czterema batalionami czołgów, każdy z dwoma szwadronami „Grantów” lub „Crusaderów” oraz jednym „Stuartów”, razem 92 „Granty”, 34 „Crusadery” i 40 „Stuartów”. Ponadto wspierało ją 18 haubicoarmat 25-funtowych z 1st Regiment Royal Horse Artillery i 12 armat 6-funtowych. 8. BPanc. miała trzy bataliony i posiadała w linii 72 „Granty” i 12 „Crusaderów”.

W popołudnie gen. Richards (w innym miejscu widnieje nazwisko Roberts…) posłał na południe szwadrony „Stuartów”, by te zebrały informacje o przeciwniku, ale nie wchodziły z nim w kontakt bojowy. Około 16.30 dostrzeżono niemiecką 21. DPanc., a godzinę później wysunięte elementy 22. BPanc. weszły w kontakt ogniowy z przeciwnikiem. Potem Brytyjczycy cofnęli się. O 18.00 Lungerhausen rozwinął swoje jednostki do ataku na wzgórze 102. Doszło do brutalnego starcia, początkowo zdawało się, że dzięki przewadze, jaką dają im ich działa, górę biorą Niemcy. Później jednak, gdy zmniejszył się nieco dystans, kontratakowali Scots Greys (https://en.wikipedia.org/wiki/Royal_Scots_Greys), a artyleria brytyjska zaczęła strzelać celniej. W zapadających ciemnościach 21. DPanc. podążała z Deir el Ragir ku pozycjom 22. BPanc.

15. DPanc. wykonała manewr, którego celem było przełamanie lewej flanki 22. BPanc. i wbicie się w pozycje angielskiej 133. BP obsadzającej Alam el Halfa. Ze względu na zachód słońca nie udało się wykonać tego manewru i niemiecka dywizja wycofała się. 22. BPanc. straciła w walkach tego dnia 19 czołgów, Niemcy mniej więcej tyle samo.

Na południowym-wschodzie, za Samaket Gaballa, został powstrzymany marsz zgrupowania rozpoznawczego. Przez cały dzień było ono obiektem zainteresowania Desert Air Force, które zadało mu ciężkie straty w pojazdach i samochodach pancernych.

(CDN.)

  • Posted on 29 stycznia, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, kampania afrykańska II wojna światowa, Włosi pod El-Alamein
sty
26

Miny pod Alam Halfa

Efektowne ujęcie z ataku saperów szturmowych (Guastatori) na brytyjskie pozycje. W nawiązaniu do tego co pisałem wczoraj, własnym nakładem zamierzam wydać książkę o 185. Dywizji Spadochronowej „Folgore” pod El Alamein. Dlatego teraz trochę z oficjalnej włoskiej historiografii (książka wydana przez armię) kampanii w Afryce Północnej. Początek to wypiski o „Folgore”, a dalej będzie tłumaczenie fragmentów o bitwie pod Alam Halfa (jak dla mnie bardzo mało znana).

Ponadto, (przed Alam Halfa) wiele decyzji podjęto w pośpiechu, ich realizacji towarzyszył narastający nieporządek. Wysłanie do Egiptu „Folgore” mogłoby stanowić przykład. Dywizja spadochronowa została przeniesiona do Apulii w czerwcu, by tam dokończyć szkolenie przed planowaną operacją zajęcia Malty. W drugiej połowie lipca otrzymała nagle rozkaz przeniesienia się do Afryki, bez sprecyzowania zadania, do jakiego zostanie przeznaczona. Przerzut na kontynent afrykański wykonano z lotnisk w Lecce i Tatoi (Ateny). Żołnierze zabrali z sobą uzbrojenie, wyposażenie indywidualne i spadochrony, broń zespołową, oraz osobiste zapasy żywności i amunicji. Broń ciężką i pojazdy przewieziono z Brindisi morzem. Specjalistyczne wyposażenie desantowe, które miała dowieźć flota, zostało zatrzymane we Włoszech, kiedy część dywizji znalazła się już pod El Alamein. Powodem tego była decyzja o użyciu „Folgore” w roli zwykłej piechoty.

Pospieszny przerzut, brak orientacji o przyszłych zadaniach i powszechne odczucie, że będzie to akcja desantowa, spowodowało, że nie poproszono i nie rozdzielono wśród żołnierzy wyposażenia potrzebnego do życia na pustyni. Sam transport „Folgore” do Afryki okazał się bardzo powolny, tak, że dywizja, która swój transfer zaczęła w połowie lipca, ostatnie swoje oddziały otrzymała 6 sierpnia. Materiały i pojazdy załadowane w Brindisi na linię frontu dotarły tylko w części („porwały” je inne jednostki lub zostały stracone po drodze) i dopiero w połowie września, co dodatkowo niekorzystnie wpłynęło na trudną sytuację jednostki.

Przed atakiem Rommla, znanym jako bitwa pod Alam Halfa, Dywizja Spadochronowa „Folgore” (gen. Enrico Frattini) liczyła 5.200 ludzi i pomimo swojej małej liczebności i tak była najsilniejsza w X KA (gen. Federico Orsi). Inne jednostki korpusu to DP „Brecia” (gen. G. Battista Oxilia) – 4.300 ludzi i niemiecka BSpad. „Ramcke” (gen. Hermann Ramcke) – 4.000 ludzi, ponadto jednostki korpuśne i służby liczyły 2.300 żołnierzy.

1 sierpnia 1942 Dywizja Spadochronowa „Folgore” zmieniła się oficjalnie w 185. DP „Folgore”. Składała się ze sztabu, 185. pułku piechoty (I, II, III i IV batalion), 186. pułku piechoty (V, VI i VII batalion), 187. pułku piechoty (IX i X batalion), 185. pułk artylerii (dwa dywizjony dział ppanc. 47/32), VIII batalionu guastatorów, mniejszych pododdziałów i służb. Ponieważ dowództwo 185. pp i bataliony I i III zostały we Włoszech, by tam dać początek DSpad. „Nembo”, zgrupowanie (raggruppamento) złożone z II i IV batalionu (Ten. Col. Bechi Luserna), wysłanie do Egiptu w pierwszym rzucie, pozostało początkowo samodzielne.

X Korpus na północy miał Dywizję „Brescia”, mocno trzymającą pozycje Qaret el Abd i Bab el Qattara. Znaczenie tego docinka frontu dla całego manewru Rommla (tradycyjne obejście przeciwnika od południa) było tak duże, że dywizję wzmocnił 186. pspad. (mniej niż batalion) i 187. pspad. z „Folgore” oraz XXVIII batalion z 9. pułku bersalierów. Na południu „Folgore” było rozmieszczone na szerokim froncie. Dwa bataliony bersalierów (przydzielone z korpusu) na wschód od Gebel Kalakh i dwa bataliony spadochroniarzy na płaskowyżu El Taqa, tyłową strefę Naqb Abu Dweis kontrolował IV batalion spadochronowy. W sektorze „Folgore” linia obrony była osłonięta pasem min, jednak był to stan zastany przez dywizję, pole minowe było niekompletne i nie do końca bezpieczne, ponieważ w części kładli je Anglicy i nie zostało ono jeszcze rozpoznane.

Bitwa pod Alam Halfa, jej początek miał miejsce w nocy 31 sierpnia 1942:

Postępy dywizji niemieckich i włoskich odbywały się w zupełnie innych realiach niż oczekiwano. Nie tylko dlatego, że były wolniejsze niż zakładano, ale po pierwsze dlatego, że pierwszy opór na jaki natrafiono opierał się o pole minowe o rozmiarach jakich nawet nie podejrzewano. Nierówności terenu dawały duże możliwości brytyjskim patrolom, które spychane cofały się ku swoim polom minowym, ale czyniły to bez nadmiernego pośpiechu. Pierwszą przeszkodą było wielkie pole minowe „February”. Było głębokie i dobrze rozmieszczone, a także dobrze bronione przez karabiny maszynowe i artylerię.

Niemiecka 90. Dywizja Lekka rozpoczęła pracę nad identyfikacją i usuwaniem min na wschód od Deir Alinda, ale po jakimś czasie została niemal przyparta do ziemi ogniem 7. Brygady Zmotoryzowanej oraz 3. i 4. Regiment’s Royal Horse Artillery. Nawet wsparcie udzielone piechocie przez kilku niemieckich czołgów nie pozwoliło na szybkie przejście przeszkody.

Włoski XX KA postępował naprzód w dwóch kolumnach, DPanc. „Ariete” z lewej i DPanc. „Littorio” z prawej, podzielona na dwie grupy DZmot. „Trieste” posuwała się za nimi jako drugi rzut. Obie dywizje pancerne podzieliły swoje siły na trzy grupy taktyczne, każda z batalionem czołgów, oddziałem dział samobieżnych, oddziałem dział holowanych i zmotoryzowanym oddziałem bersalierów. „Trieste” była podzielona na dwa zgrupowania, każde w sile mniej więcej pułku.

Kłopoty z „February” były zabójcze. Krótko po północy, mniej niż 10 km od własnych pól minowych, czołówki Osi zostały zatrzymane przez pas min, który poprzedzały dodatkowo rozsiane gdzieniegdzie samotne miny. W powietrze wyleciały różne czołgi i pojazdy. Saperzy poszczególnych dywizji rozpoczęli prace nad utworzeniem korytarzy, pracowali pod osłoną intensywnego ognia. Dopiero o 4.30 Dywizja „Littorio”, jako pierwsza, przedostała się przez pole minowe i po kolejnych 45 minutach, kiedy większość kolumn nadal pokonywała bezpieczny szlak wyznaczony przez „February”, natrafiono na kolejne wielkie pole minowe – „January”. Sytuacja stała się bardzo trudna. Saperzy z „Ariete” natychmiast ponieśli wysokie straty i nie byli w stanie poczynić znaczących postępów. Z tego powodu generał Infante (d-ca „Ariete”) nakazał zatrzymać marsz dywizji na zachód od „January” i zamierzał skorzystać z przejść stworzonych przez „Littorio”. Natychmiast powstają kolejne problemy, pracujący na polach minowych saperzy stają się celem dla baterii brytyjskiej artylerii.

Także DAK znalazł się w kryzysie. Niemieckie czołówki zetknęły się z „February” bardziej na południu, zaatakowano napotkane pozycje przeciwnika, ale po lekkim oporze izolowanych stanowisk i patroli, spotkano niespodziewaną reakcję. Był nią nocny nalot Desert Air Force. Strefa, w której poruszały się kolumny Osi została oświetlona niczym jak za dnia przez flary, zrzucono „deszcz bomb”, które spowodowały zamieszanie i straty. O 3.00 gen. Nehring (d-ca DAK) zameldował Rommlowi, że nie da się osiągnąć wyznaczonych celów, ani teraz, ani później. Chwilę później gen. Bismarck (d-ca 15. DPanc.) zginął na minie, a Nehring został ciężko ranny w wyniku eksplozji bomby.

O świcie 31 sierpnia cała potęga wojsk manewrowych Osi była uwięziona pośrodku dwóch wielkich pól minowych. Popełniono także pomyłki w kierunku marszu, największą niemiecka 15. DPanc., która znalazła się zbyt daleko na południu i utrudniała marsz zgrupowania rozpoznawczego (bataliony samochodów pancernych). Dwóch z trzech najważniejszych oficerów DAK zostało wyłączonych z walki. Z całej sytuacji natychmiast skorzystało alianckie lotnictwo, powodując alarmujący poziom zamieszania.

Rommel był bardzo rozczarowany. Nie przewidział, że wystąpi konieczność przedzierania się przez pola minowe. O 2.45 wzywał swoje kolumny: „Dotychczasowe postępy zbyt powolne. Tylko szybki marsz i przełamanie gwarantuje sukces”. O 6.00 nakazał XX KA zgrupowanie całej artylerii i marsz naprzód, do miejsca, gdzie 90. DLekk. i DAK atakowały „January”. To była krótka nadzieja i o 7.10 musiał wydać rozkaz do zatrzymania jednostek na zachód od „January”.

W tym momencie Rommel poważnie zastanawiał się nad przerwaniem natarcia, widział, że nie udało się uzyskać zaskoczenia i teraz trzeba liczyć się z reakcją Brytyjczyków. Postanowił podjąć decyzję po sprawdzeniu położenia, w jakim znalazł się DAK. Odnalazł płk Bayerleina, szefa sztabu korpusu, który teraz objął dowodzenie Afrika Korps i próbował teraz nadal sforsować pole minowe „January”. Bayerlein raportował, że przejście przez pole minowe zostały utworzone i warto kontynuować wysiłki. DAK miał o świcie pokonać także drugą zaporę minową. 21. DPanc., która stała się celem najsilniejszych nalotów w nocy, w nagrodę napotkała przejście przez zaminowany teren, dlatego szybko pokonała swoje problemy. 15. DPanc. walczyła, próbując wyprzeć przeciwnika także z Qaret el Himeimat. Czołówki Osi przedarły się i zdołały utrzymać teren po drugiej stronie pól minowych, także dzięki cofnięciu się brytyjskiej 4. BPanc., jednak przejścia stanowiły cały czas wąskie gardło, co znacznie spowalniało dalsze postępy. Do problemów należy dodać także duże zużycie benzyny.

(CDN.)

  • Posted on 26 stycznia, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, kampania afrykańska II wojna światowa, Włosi pod El-Alamein
sty
09

Szesnastoletni bohater

Włoskie czołgi w porcie w Trypolisie, rysunek żołnierza Deutsches Afrikakorps Kurta Caesara. [źródło obrazka: http://www.allworldwars.com/] Amerykanina J.L. Ready punkt widzenia bitwy pod Alam el Halfa:

W sierpniu 1942 r. głównym zadaniem Rommla nadal było zdobycie Kairu. Jednak by przełamać linię El-Alamein potrzeba była uzupełnień, zwłaszcza liczono na nowe jednostki pancerne. Do Afryki przybyła włoska Dywizja Pancerna „Littorio” i niemiecka 164. DP. Po odwołaniu inwazji na Maltę wysłano do Egiptu także spadochroniarzy, o których prosił sam Rommel. Niemieccy i włoscy skoczkowie nie byli jednak ani wyekwipowani, ani szkoleni do zadań, jakie teraz miały na nich czekać. Obrona odcinka linii frontu przed natarciem czołgów było zadaniem, które wydawało się zbyt trudnym dla nich.

Pod koniec sierpnia 1942 r. siły pancerne Rommla wzrosły do 234 Panzer III i IV oraz 110 M13 i M14, 12 M11 i kilku L6. Ponadto używano czołgów zdobycznych. Otrzymano także spore dostawy niemieckich dział ppanc.

Około 65 km linia frontu była obsadzona następująco: na wybrzeżu 164. DP von Liebensteina, dalej włoski X KA – DZmot. „Trento”, niemiecka Brygada Spadochronowa „Ramcke” oraz dywizje piechoty „Bologna” i „Brescia”. W rezerwie znalazł się DAK (15. i 21. DPanc., 90. DLekk.) oraz włoski XX KA (DPanc. „Ariete” i „Littorio” oraz DZmot. „Treieste”). Warto zwrócić uwagę, że niemieckich spadochroniarzy podporządkowano włoskiemu korpusowi, rok wcześniej by się to nie zdarzyło (kolejny raz podkreślmy – najlepiej współpraca w Afryce układała się w Tunezji w 1943 r., kiedy było już właściwie po herbacie).

Bastico, zwierzchnik Rommla, trzymał XXI KA – DP „Pavia” i „Pistoia” oraz DSpad. „Folgore”, w rezerwie. Jedynie części spadochroniarzy pozwolono otrzaskać się z frontem. Ogółem „Lis Pustyni” miał więc 25.000 Niemców i 82.000 Włochów (liczby wyglądają na podejrzane, zwłaszcza Niemców jest mało jak na cztery dywizje i brygadę) do wykonania „prostego zadania”: zniszczenia brytyjskiej 8. Armii, zdobycia wielkiej bazy morskiej w Aleksandrii, zdobycia Kairu, przekroczenia Kanału Sueskiego i zdobycia obiektów morskich w jego otoczeniu, zdobycia Palestyny, przedarcia się przez Syrię i Irak i połączenia się z niemieckim frontem wschodnim na Kaukazie.

Rommlowi obiecano 2.400 ton paliwa w sierpniu, otrzymał ledwie 100 ton i miał prawo czuć się opuszczony. Mimo to rozpoczął ofensywę. 31 sierpnia przy wsparciu artylerii do ataku ruszyła niemiecko-włoska piechota. Samoloty Osi próbowały siać zniszczenie na alianckich tyłach. Atak 164. DP, BSpad. „Ramcke” i DZmot. „Trento” szybko jednak załamał się w ogniu australijskiej 9. DP i południowoafrykańskiej 1. DP. „Bologna” trafiła na silny opór hinduskiej 5. DP, a „Brescia” nowozelandzkiej 2. DP.

W międzyczasie Afrika Korps i XX KA ruszyły naprzód na południowej flance. Od początku na ich żołnierzy spadły zacięte ataki lotnictwa, min. nowych B-25 „Mitchell”. Aż do wieczora nie napotkano ognia alianckiej artylerii, ale czołgi i pojazdy wjechały na nowo-położone pole minowe, którego wcześniej nie udało się wykryć. Nikt nie był bezpieczny, ofiarami ukrytych pułapek zostali dowódcy DAK i 21. DPanc, na minę najechał także pojazd dowodzenia Dywizji „Littorio”, rany odniosło dwóch ludzi, ale gen. Ceriana-Mayneri wyszedł z tego jedynie z niewielkimi obrażeniami. Włoch odmówił odwiezienia na tyły, zmienił jedynie pojazd. Jego sztab był pod wrażeniem nowego dowódcy. Kilka godzin później Ceriana-Mayneri ponownie wyleciał w powietrze na minie, fizycznie był w jednym kawałku, jednak cierpiał w wyniku szoku, mimo to ponownie jedynie dokonał przesiadki do nowego środka transportu. Żołnierze dywizji odnotowali ten fakt z dumą, to był generał, dla którego chcieli walczyć.

Indywidualna odwaga to było jednak zbyt mało, po trzech dniach walki włosko-niemiecka piechota nie zdołała uczynić żadnego wyłomu. DAK i XX KA wydostały się z pól minowych, ale wpadły na 10. DPanc. (gen. Horace Birks) i toczyły z nią ciężki bój. Rommel uznał jednak, że nie zyska nic więcej niż kolejne straty w swoich szeregach, wiedział, kiedy wycofać się z gry. Piechocie kazał utrzymać stan posiadania, dywizjom pancernym odwrót, a 90. DLekk. i „Trieste” powierzył rolę straży tylnej. Przez kolejne dwa dni i noce te dwie dywizje powstrzymywały nowozelandzką 2. DP i brytyjską 23. BPanc. W tym czasie spadochroniarze z „Folgore” „jak na ćwiczeniach” wzięli do niewoli dowódcę nowozelandzkiej brygady (Brigadier General G.H. Clifton).

Bitwa znana jako Alam el Halfa okazała się katastrofą. Atakujący pieszo piechurzy, kolumny jednostek pancernych, które utknęły na minach, długie linie zaopatrzenia, wszystko pod bombami alianckiego lotnictwa. Operacja kosztowała życie 167 Włochów i 369 Niemców, 987 Włochów i 1.600 Niemców było rannych. Stracono 50 dział, 50 czołgów i 400 ciężarówek. Alianci stracili 1.640 ludzi, ale niebawem uzupełnili te straty.

Włosi wycofali się do swoich okopów, każdy po cichu walczył z rozpaczą. Stracili swoich przyjaciół i nie zdołali niczego osiągnąć. Jedną z takich tragicznych strat był Sergio Bresciani. Był on ulubieńcem faszystowskich magazynów, otrzymał bowiem specjalne pozwolenie na walkę na froncie pomimo swojego młodego wieku. Za odwagę otrzymał niemieckie i włoskie odznaczenia, kolejne od obu narodów dostał już pośmiertnie. W chwili śmierci miał ledwie 16 lat.

—————————————————————-
Sergio Bresciani poległ 4 września 1942, jako ochotnik służył w 3. Reggimento Artiglieria Celere „Principe Amedeo d’Aosta” (pułku artylerii szybkiej). Młodzian uciekł z domu i dołączył do pułku w Libii. Na „gwiazdki” (https://it.wikipedia.org/wiki/Stellette_militari) armii włoskiej zasłużył swoją postawą w polu. Bresciani był dekorowany brązowym, srebrnym i złotym medalem waleczności wojskowej oraz krzyżem żelaznym pierwsze i drugiej klasy.

Motywacja przyznania mu najwyższego włoskiego odznaczenia brzmiała: „Szesnastoletni awangardysta, uciekł z domu i pospieszył na front libijski, dołączył do baterii (…, może ktoś mówiący po włosku pomoże z dalszą częścią: che lo accoglieva la poesia sublime della sua fanciullezza eroica). Zawsze pierwszy w obliczu niebezpieczeństwa, odrzucał prawie każdą okazję na odpoczynek, w każdej sytuacji był wspaniałym przykładem dla swoich kolegów. Podczas pewnego szczególnie ciężkiego dnia, podczas którego jego oddział wpadł pod ciężki ogień artylerii, jako celowniczy ostatniego sprawnego działa strzelał aż do ostatniego pocisku krzycząc: ” Viva il Terzo Celere!”. W innej akcji wojennej został trafiony w wyniku wybuchu miny w nogę, zniósł ze stoickim spokojem zakładanie opatrunku, a pod koniec wymówił piękne słowa miłości do kraju, żałując rozłąki z oddziałem i towarzyszami. Piękna sylwetka bohaterskiego chłopca, najczystszy symbol cnót ludzi wywodzących się z Włoch. Marmaryka-Egipt, marzec 1941/wrzesień 1942″.

  • Posted on 9 stycznia, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: Alam el Halfa bitwa, kampania afrykańska II wojna światowa, Sergio Bresciani, Włosi pod El-Alamein, wojna w Afryce Północnej
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top