Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
gru
09

Siły i plany Pattona

Żołnierze amerykańscy na ulicach Comiso.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Operację desantową zaplanowano na noc 10/11 lipca 1943. Światło księżyca miało być pomocne podczas lądowania spadochroniarzy, a krótki okres całkowitych ciemności tuż po zmierzchu dawał możliwość skrytego podejścia floty inwazyjnej do brzegów.

Przed desantem brytyjski i amerykański wywiad zebrał wszelkie możliwe informacje na temat Geli, jej władz politycznych i religijnych. Dowodzący brytyjską 8. Armią gen. Montgomery uważał, że jego wojsko czeka ciężka przeprawa. Im dłużej trwała kampania w Afryce Północnej tym lepiej walczył żołnierz włoski. Walki pod El Alamein i kampania tunezyjska udowodniły wartość Regio Esercito, choć Włosi byli słabiej uzbrojeni od swoich przeciwników i sojuszników. Wydawało się, że będą zaciekle bronić własnej ojczyzny. Raporty wywiadu, oparte o informacje agentów, przechwyconą pocztę, przesłuchania jeńców etc., donosiły o upadku morale Włochów. Zwłaszcza na Sycylii reżim faszystowski nie cieszył się już sympatią. Czynnikiem wpływającym na niechęć do walki rodowitych Sycylijczyków było zjawisko nazywane przez włoskich historyków śródziemnomorskim anarchizmem, czyli tradycyjna niechęć mieszkańców wysp (Korsyka!) i biedniejszych regionów (Kampania czy Kalabria we Włoszech) do rządów centralnych, a już na pewno tych słabych i chylących się ku upadkowi.

Wywiad Marynarki USA zbierał informacje we współpracy z włoską mafią działającą w Stanach Zjednoczonych, która wcześniej okazała się przydatna w zabezpieczeniu nowojorskich doków przed sabotażem. Użyteczne informacje zbierano także od mówiących po włosku nowojorczyków, zwłaszcza uchodźców z Sycylii.

Sycylia była celem codziennych lotów rozpoznawczych alianckich samolotów. Miały one także pieczę nad okrętami Regia Marina, gdyby któryś z pancerników lub krążowników wyszedł w morze, zostałby celem zmasowanego ataku. Fotografowana była linia brzegowa wyspy, 32 sycylijskie plaże zakwalifikowano jako zdatne do wysadzenia desantu. Plaże rozpoznały także okręty podwodne.

Gela znalazła się w sektorze lądowania amerykańskiej 7. Armii gen. Georga Pattona. Zajęcie miasta i okolicznych plaż było zadaniem Dime Force. Siły te składały się z 1. DP (generał major Terry de la Mesa Allen), 1. i 4. Batalionów Rangersów, 1. Batalionu z 39. Pułku Saperów, który przez dwa tygodnie ćwiczył w Algierii desant z morza oraz rozminowanie i niszczenie zapór pod ogniem nieprzyjaciela, oraz trzech kompani moździerzy kal. 107 mm (mogły wystrzelić pociski z białym fosforem na dystans 4000 m). Force X, czyli Rangersami i saperami, jako pierwszym rzutem, dowodził ppłk William O. Darby.

Rangersi, saperzy i kompanie moździerzy miały wylądować na plażach „Czerwonej” i „Zielonej” w pobliżu Geli po obu stronach pomostu, tuż poniżej niewielkiego wzniosu terenu, na którym znajdowało się miasto. Piechotę 1. DP podzielono na dwie grupy bojowe: 26. Combat Team (płk John W. Bowen) z 1. i 2. Batalionem 26. pp, które miały lądować na plaży „Żółtej” i „Niebieskiej”, które znajdowały się na wschód od rzeki Gela; 16. Combat Team (płk George A. Taylor) z 1. i 2. Batalionem 16. pp miały lądować na plażach „Zielonej 2” i „Czerwonej 2” i batalion 3/16 pp także na plaży „Zielonej 2”. Piechotę z „Big Red One” (1. DP) oraz 1. Batalion Rangersów miały dostarczyć na plażę barki desantowe LCVP (Landing Craft, Vehicle and Personnel; znane są także jako łodzie Higginsa), 4. Batalion Rangersów LCA (Landing Craft Assault) produkcji brytyjskiej, a moździerze LCI (Landing Craft Infantry). Dnia D +1 1. DP miała opanować lotnisko Ponte Olivo.

Przyczółek, który miały zająć powyższe siły, rozciągał się aż na 41 km pomiędzy przylądkami Punta Due Rocche i Punta Zafaglione, na plażach naprzeciwko Geli i na flankach miasta. Wsparcia desantowi udzielać miały siły morskie Task Force 81 „How” (wiceadm. J. L. Hall) z krążownikami lekkimi USS „Boise” i „Savannah” (armaty kal. 152 mm) w eskorcie 12 niszczycieli. Rankiem 10 lipca, gdy trwał niemiecko-włoski kontratak, dołączył jeszcze brytyjski monitor HMS „Abercrombie” z dwoma armatami kal. 381 mm.

Na obu skrzydłach 1. DP miano wykonać kolejne desanty. Na jej zachodnim skrzydle desant pod Licatą był zadaniem „Joss” Force wspieranych z morza przez Task Force 86 „Charlie”. Miały się tu desantować trzy grupy taktyczne z pułków 3. DP (generał major Lucian R. Truscott) i batalion Rangersów. Pierwszym celem było dotarcie do doliny rzeki Salso. Wsparcia z morza udzielały krążowniki „Birmingham” i „Brooklyn” (armaty kal. 152 mm) oraz dziewięć niszczycieli. Odcinek 3. DP miał szerokość 21 kilometrów.

Trzecią grupą desantową była „Cent” Force wsparta z morza przez Task Force 85 „King”. W rejonie Scoglitti, na wschód od Geli, miano desantować trzy grupy taktyczne z pułków 45. DP (generał major Troy H. Middleton), która jako jedyna podróżowała bezpośrednio (via Oran) ze Stanów Zjednoczonych. Pierwszym celem były lotniska Comiso i Biscari, które zamierzano zająć w dniu D +2. Wsparcia udzielały krążownik „Philadelphia” (armaty kal. 152 mm), brytyjski monitor „Abercrombie” i 16 niszczycieli. Odcinek 45. DP był najwęższy i liczył tylko 17 kilometrów.

Ogółem siły morskie działające na korzyść 7. Armii Pattona nazwano Task Force West (wiceadm. Henry Hewitt). Zachodnie zgrupowanie floty składało się z 580 okrętów wojennych lub statków transportowych i 1124 przewożonych na ich pokładach środków desantowych. Zadecydowano o niepoprzedzaniu desantu ostrzałem artylerii okrętowej. Okręty były gotowe zdławić opór każdej baterii obrony wybrzeża, która rozpoczęłaby ostrzał desantu.

Obwodem dowódcy 7. Armii były pododdziały 2. DPanc. (generał major Hugh J. Gaffey), którą częściowo (Combat Command A) zaokrętowano. Odwodem ogólnym była oczekująca w portach Afryki Północnej 9. DP (generał brygady Manton S. Eddy). Uwzględniając te siły rezerwowe 7. Armia amerykańska przeznaczyła do desantu na Sycylię 90 000 żołnierzy.

Po udanym desancie i zabezpieczeniu przyczółków zamierzano osiągnąć wskazane na pierwszy i drugi dzień operacji cele. Na zdobyte lotniska planowano przebazować własne myśliwce, które dałyby osłonę siłom lądowym. Amerykanie po zdobyciu lotnisk mieli zabezpieczać lewą flankę atakującej w stronę Messyny brytyjskiej 8. Armii. Należało mieć pewne obawy o powodzenie przedsięwzięcia zwłaszcza z powodu rozrzucenia desantu 7. Armii na odcinku wybrzeża długości 79 kilometrów.

Amerykańskie dywizje górowały nad włoskimi ilością batalionów i ich liczebnością. Były bez porównania lepiej uzbrojone w broń automatyczną indywidualną i zespołową, moździerze i armaty ppanc. Całkowicie dystansowały Włochów pod względem dostępności środków kołowych.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 9 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
03

Nadzieja w kontrataku

Włoska piechota podczas ćwiczeń z czołgami Fiat 3000. W walkach na Sycylii wzięły udział dwie kompanie tych całkowicie przestarzałych pojazdów pancernych.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

W głębi wyspy zlokalizowano siły mające przeprowadzić natychmiastowy kontratak na przyczółki desantowe uchwycone przez przeciwnika na wybrzeżu. W walkach o Gelę wzięła udział 4. Dywizja Piechoty „Livorno” (generał dywizji Domenico Chirieleison), która była najlepiej uzbrojoną i wyszkoloną w całej 6. Armii stacjonującej na Sycylii. Liczyła 14 000 ludzi, posiadała 600 pojazdów i 234 karabiny maszynowe. Była przygotowywana do desantu na Malcie, przez co nie miała doświadczenia bojowego. Jako jedyna spośród czterech armijnych dywizji piechoty znajdujących się na wyspie nie została wzmocniona legionem Czarnych Koszul. Oprócz dwóch pułków piechoty (33. i 34.), oba z trzema batalionami, miała w składzie batalion moździerzy, składający się z czterech dywizjonów pułk artylerii (28.: I i II Dywizjon – haubice 75mm/18, III i IV Dywizjon – haubice 100mm/17), IV dywizjon artylerii samobieżnej (osiem dział samobieżnych Semovente L40 da 47/32), batalion saperów i dwie baterie działek plot. kal. 20 mm (2. i 304.).

W walkach o Gelę wzięły udział także elementy Dywizji Pancernej „Hermann Göring” (generał major Paul Conrath) (w kolejnych wpisach użyję akronimu HG). Dywizja powstała z pozostałości grupy bojowej „Hermann Göring” zniszczonej w Tunezji oraz rezerwowego personelu Luftwaffe. Pod koniec czerwca 1943 r. marszałek Albert Kesselring nakazał przerzucić ją na Sycylię. W momencie inwazji posiadała trzy batalionowy pułk grenadierów pancernych, pułk pancerny z 43 PzKpfw III Ausf. L/M z armatami kal. 50 mm, 3 PzKpfw III Ausf. N z krótkolufowymi armatami kal. 75 mm, 32 PzKpfw IV i 7 wozów dowodzenia PzBfWg III, ponadto posiadała 20 dział szturmowych StuG III (nie walczyły jednak pod Gelą). Przydzielono jej także kompanię 17 „Tygrysów”. Dywizja nie zakończył procesu formowania i nie była jeszcze należycie wyszkolona. Generał Conrath wywodził się z Luftwaffe (specjalność artyleria przeciwlotnicza) i nie miał doświadczenia w dowodzeniu jednostką pancerną.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 3 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
01

Sycylijczycy pozbawieni złudzeń

Idący do natarcia Brytyjczycy mijają zwłoki poległego żołnierza włoskiego, kampania sycylijska, 1943 rok.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

W 1943 r. na Sycylii znalazło się pięć dywizji i dwie brygady obrony wybrzeża. Były to najsłabsze wielkie jednostki armii włoskiej. Formowano je z lokalnej ludności i przydzielano im tylko niewielką liczbę personelu z regularnej armii włoskiej. Większość personelu w jednostkach obrony wybrzeża stanowiły sycylijskie Czarne Koszule, wielu z żołnierzy znajdowało się w wieku między 36-54 lat. Jednostki te były bardzo słabo wyszkolone i uzbrojone. Ich zadaniem była obrona statyczna, nie miały żadnych środków transportu. Tworzono je bardziej z myślą o zwalczaniu rajdów komandosów, a nie odpieraniu inwazji. Obsadzano bardzo rozciągnięte odcinki. Na jeden kilometr wybrzeża przypadało średnio 26 ludzi i jedna 47-mm armata ppanc. na każde osiem kilometrów. Często zdarzało się, że miejscowi na jakiś czas znikali w swoich rodzinnych miejscowościach.

Jednostki obrony wybrzeża w znacznym stopniu korzystały ze zdobycznego uzbrojenia z kampaniach przeciwko Francji, Grecji i Jugosławii, w tym przekazanego przez Niemców. Przykładowo były to zdobyte w Jugosławii czechosłowackie armaty przeciwpancerne Škoda A5 vz. 36 kal. 47 mm (w Regio Esercito oznaczano je jako cannone controcarro da 47 mm M.38) i francuskie Puteaux Mle 1937 kal. 47 mm (cannone controcarro 47/50 Mod. 37). Sprzęt był zużyty i często ulegał różnym awariom. Brakowało środków łączności, dlatego podstawą komunikacji w jednostkach obrony wybrzeża byli gońcy na rowerach. Żołnierze mieli walczyć nie posiadając wiedzy na temat wydarzeń w sąsiednich sektorach i na tyłach, nie wiedząc także, czy mogą liczyć na jakąś pomoc z zewnątrz.

Dywizje obrony wybrzeża liczyły po około 8000 żołnierzy skupionych w ośmiu batalionach piechoty i 14 bateriach artylerii z 56 działami. Brygady obrony wybrzeża miały po pięć batalionów piechoty i osiem baterii artylerii z 32 działami.

Na całej Sycylii istniało prawie 150 jednostek przeznaczanych do zwalczania wrogich spadochroniarzy – N.A.P. (nuclei antiparacadutisti). Każdy N.A.P. był plutonem zaawansowanych wiekiem poborowych lub członków milicji faszystowskiej. Ich wartość bojowa w zderzeniu z regularnym wojskiem okazała się niewielka.

W okolicy, najczęściej do ok. 10 km w głąb lądu, znalazło się sporo dobrze przygotowanych i osłoniętych drutem kolczastym schronów, np. na skrzyżowaniu Piano Lupo na drodze do Niscemi, czy w rejonie lotniska Ponte Olivo oraz w okolicy wszystkich dróg prowadzących w głąb lądu. Umożliwiały one ostrzał w promieniu 360°, ale okazały się mało odporne na ogień ze względu na stosownie betonu słabo uzbrojonego żelaznymi prętami. Obwód schronów dochodził do 20 m, a grubość betonu miała około metra. Posiadały one duże strzelnice szerokie na 2,2 metra i wysokie na 80 cm. Uzbrojenie to najczęściej ckm Breda 37 lub rkm Breda 30. Często schrony budowano w grupach po sześć lub siedem, by mogły wspierać się ogniem. Brakowało stalowych drzwi, które zastąpiły konstrukcje drewniane, a także dostatecznego zapasu drutu kolczastego. W okolicy brakowało drewna do wznoszenia umocnień polowych. Cement sprowadzany z kontynentu nie był najwyższej jakości, a już na samej wyspie transportowano go z trudnościami z powodu braku pojazdów i paliwa.

W marcu 1943 rozpoczęto przymusowe prace w pasie 15 km w głąb wybrzeża, do tego celu wykorzystano cywilów. Wojsko fortyfikowało mosty i inne punkty strategiczne. Generał Roatta, poprzedni dowódca obrony Sycylii, wyliczył miesięczne zapotrzebowanie na cement na 160 000 ton, otrzymywał zaledwie 7000 ton. 30 maja na wyspę przybył następca Roatty 66-letni gen. Alfredo Guzzoni. Guzzoni w 1939 r. dowodził podbojem Albanii oraz 4. Armią podczas ataku na Francję w 1940 r. Później był podsekretarzem ds. wojny i drugim w hierarchii człowiekiem w Sztabie Generalnym (po gen. Ugo Cavallero). W 1941 r. przeszedł w stan spoczynku.

Włosi wizytowali w 1943 r. Wał Atlantycki i z Francji wrócili będąc pod dużym wrażeniem, ale nie było czasu i środków na przeprowadzenie choćby namiastki tych prac. Prace fortyfikacyjne zarządzono, ale dzielono je pomiędzy Sardynię (gdzie zbudowano ok. 1800 schronów), Kalabrię i Sycylię.

Znaczna większość żołnierzy włoskich pochodziła z lokalnego zaciągu i w naturalny sposób była zatroskana o losy swoich bliskich, którzy niebawem mieli funkcjonować na wyspie będącej polem bitwy. Los ludności cywilnej jeszcze przed inwazją znacząco podkopał morale wojska, zwłaszcza jednostek obrony wybrzeża. Warunki życia na Sycylii były dramatyczne, panował głód. Aliancka ofensywa w powietrzu, prowadzona głównie w celu zdobycia panowania w powietrzu, miała też ten skutek, że w wyniku ataków na żeglugę w Cieśninie Messyńskiej odcięła wyspę od dostaw z kontynentu (w czerwcu 1943 r. z oczekiwanych 210 000 ton materiałów potrzebnych wojsku i populacji cywilnej udało się przewieźć na wyspę tylko 54 000 t). Panowało przekonanie o tym, że wojna jest już przegrana. Ludność cywilna była brutalnie traktowana przez Niemców, co później przełożyło się na postawę części żołnierzy włoskich, zwłaszcza Sycylijczyków. Na nutach zrezygnowania zręcznie grała aliancka propaganda, przedstawiając ludność wyspy jako mięso armatnie Włochów.

Morale cywilów załamywało się także na skutek ciężkich bombardowań wyspy. Wcześniej naloty najczęściej wymierzone były w Messynę i Palermo, zmuszając część mieszkańców do migracji na wieś. Jednak nawet raporty alianckie mówiły o tym, że reakcję Sycylijczyków na bombardowania miast było bardziej oburzenie niż strach. Naloty nasiliły się od dnia D -8 (2 lipca), gdy rozpoczęto bezpośrednie przygotowanie lotnicze do inwazji. Z użytku wyłączono praktycznie wszystkie sycylijskie lotniska, a na wyspie zniszczono 113 samolotów Osi i uszkodzono kolejnych 119.

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 1 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
lis
30

Gela i jej garnizon w lipcu 1943 roku

Dla żołnierzy włoskich jednostek obrony wybrzeża zabrakło nawet hełmów. Z magazynów wyciągnięto dla nich pamiętające Wielką Wojnę hełmy Adrian.

Nadrabiamy poprzedni tydzień, wtorek-piątek to wpisy na temat walk na Sycylii w 1943 roku i jeden z artykułów wydanych na łamach Militariów.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

AMERYKANIE NADCHODZĄ! BITWA O GELĘ, 10-11 LIPCA 1943 ROKU

O 16.30 9 lipca 1943 patrolujący niemiecki myśliwiec Bf 109 wykrył pięć grup alianckich statków kierujących się ku południowym wybrzeżom Sycylii. Po potwierdzeniu tej informacji o 19.30 na całej wyspie ogłoszono alarm. W morze wyszło siedem niemieckich kutrów torpedowych Schnellboot, które zdołały odnaleźć flotę inwazyjną na wodach w pobliżu miasta Licata, ale sztormowa pogoda uniemożliwiła im przeprowadzenie ataku. Rozpoczynała się operacja „Husky”, wojska zachodnich aliantów powracały na kontynent europejski. Najpoważniejszy kontratak włosko-niemiecki miał miejsce w pobliżu niewielkiego portu Gela.

Za lądowaniem w rejonie Geli przemawiała plaża biegnąca aż do obrzeży miasta, a także pomost wyładunkowy połączony z miastem dobrej jakości drogą. Ludność miasta wynosiła ok. 32 000. Centrum miasta stanowił plac Umberta I z osiemnastowiecznym kościołem z dzwonnicą będącą ważnym punktem orientacyjnym. Z placu na wschód i zachód biegła aleja Vittorio Emanuele, a na południowy wschód od niego znajdował się Park Pamięci (Parco della Rimembranza).

Na północ z Geli prowadziła droga krajowa SS 117, która wdzierała się tam na płaskowyż i przekraczała rzekę Gela. Była łatwa do nadzorowania z okolicznych wzgórz i szczytów. W rejonie drogi, osiem kilometrów od Geli, zlokalizowany jest zabytkowy Zamek Szwabski (lata budowy 1143-1212), wśród miejscowych szerzej znany jako Castelluccio, który stoi na kredowym wzgórzu i dominuje nad wybrzeżem i pozostałą okolicą. W jego pobliżu zlokalizowano kilka betonowych schronów.

W dystansie siedmiu do dziesięciu kilometrów za pasem przybrzeżnym na zachód od Geli znajdowały się jałowe wzgórza. Na wschód od miasta rozciągało się pasmo wzgórz, intensywnie pokryte roślinnością, która ułatwiała maskowanie pozycji obrońcom i utrudniała celne prowadzenie ognia artylerii okrętowej.

Osiemdziesiąt kilometrów na północ od Geli znajdowało się miasto Niscemi, położone na wzgórzu wysokim na 332 m n.p.m. Populacja miasteczka liczyła ok. 20 000 ludzi. Z trasy SS 117 można było do niego dotrzeć drogą drugiej kategorii. Miasto było ważną podstawą wyjściową do przeprowadzenia kontrataków na Gelę i przyległe plaże.

Nad wybrzeżem biegła droga SS 115, która za Gelą oddalała się od wybrzeża i biegła na wschód w stronę miejscowości Vittoria, Comiso i Ragusa. Mniej więcej równolegle do niej biegła linia kolejowa Syrakuzy-Gela-Canciattì. Dobre wykorzystanie jej nasypu i solidnych stacji kolejowych mogło być sporym atutem obrońców. W rzeczywistości stały się użytecznymi punktami oporu dla amerykańskich spadochroniarzy desantowanych w okolicy. Wzdłuż wybrzeża biegła źle utrzymana droga drugiej kategorii, wzdłuż której rosła figa kaktusowa (opuncja), która rozrosła się bez ludzkiej kontroli i mogła stanowić pewną przeszkodę do pokonania, zwłaszcza dla piechurów.

W Geli opór siłom inwazyjnym zamierzali spróbować stawić żołnierze włoscy z 429. Batalionu Obrony Wybrzeża, który na swojej prawej flance, pomiędzy miejscowością Macconi S. Lucia i Punta Due Rocche-Castello di Falconara, miał 384. Batalion Obrony Wybrzeża, które razem stworzyły 134. Pułk OW (płk Giuseppe Altini). Na lewo od Geli, wzdłuż wybrzeża, znalazł się 389. Batalion z 178. Pułku OW (płk Sebastianello), pomiędzy Ponte Dirillo i Punta Braccetto. 134. i 178. Pułki OW wchodziły w skład XVIII Brygady OW (gen. Orazio Mariscalco), która znalazła się pomiędzy obsadzającą linię brzegową na wschód od Geli 206. DOW i na zachód od miasta 207. DOW.

Artyleria na obszarze powierzonym gen. Mariscalco została skupiona w 6. Zgrupowaniu płk Giustino Freda, w jego składzie znalazły się: trzy (dwie?) baterie armat 75mm/27 wz. 06 z XXI Dywizjonu na przylądku Capo Soprano, 81. Bateria armat 75mm/34 w Manfria, 75. Bateria armat 149mm/35 (baterie armat tego typu liczyły po pięć luf zamiast ogólnie przyjętych w Regio Esercito czterech) z CLXII Dywizjonu w Spinasanta; trzy baterie CCIX Dywizjonu, z czego dwie haubic 100mm/22 w Poggio Lungo i kolejna taka bateria na Monte San Nicola. Do 134. Pułku OW przydzielono 288. Baterię armat 155mm/36 GPF (Grand Puissance Filloux), które Niemcy zdobyli podczas kampanii na zachodzie Europy, jednakże w chwili lądowania dopiero oczekiwano na amunicję do nich.

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 30 listopada, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
sty
16

Bitwa o Gelę

No i na koniec pracowitego dnia na Wojnie Mussoliniego zaproszenie na kolejną publikację papierową. Od jutra w sprzedaży znajdą się Militaria Numer Specjalny 5(57)/2017. Ja zapraszam na artykuł mojego autorstwa „Amerykanie nadchodzą! Bitwa o Gelę 10–11 lipca 1943 roku”. Polecam, zapraszam!

Spis treści numeru:

„Strzała” nad Bałkanami -Łukasz Stach

Wendell Fertig i wojna na Filipinach – Marcin Wilczek

Amerykanie nadchodzą! Bitwa o Gelę 10–11 lipca 1943 roku – Marek Sobski

Arktyczna wojna – Piotr Boczoń

Na północ od Nysy. Działania 6. Korpusu Zmechanizowanego Gwardii w początkowej fazie operacji opolskiej – Robert Primke

Czołgi lekkie Renault FT i M1917 – Jacek Szafrański

Wersje rozpoznawcze Panzer II – Łukasz Gładysiak

  • Posted on 16 stycznia, 2018
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Publikacje
  • Tags: bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943
paź
13

Masakra w Biscari

„Sherman” na sycylijskiej plaży pierwszego dnia alianckiej inwazji na wyspę. Poniżej ostatnie fragmenty pierwszego rozdziału o walkach na wyspie z książki J.L. Ready’ego.

Niestety później tego dnia (14 lipca 1943) przerwano linie Dywizji „Napoli”, a do zmierzchu Włosi utracili bazę wodnosamolotów. Wówczas wycofali się wraz z niemiecką KG „Schmalz” do punktu oddalonego o sześć mil (9,6 km) na południe od mostu Primasole. Tam dołączyli do włoskiego garnizonu Lentini i elementów niemieckiego 115. Pułku Grenadierów Pancernych. Siły te znajdowały się pod ciągłym ogniem alianckiej artylerii, którym kierowali obserwatorzy ulokowani na znajdującej się w pobliżu górze. Dwanaście mil (ok. 19 km) na południowy-zachód w okolicy Vizzini Dywizja „Hermann Göring” była atakowana przez kanadyjską 1. Dywizję.

W Biscari większość obrońców wycofała się, ale tylko dlatego, że skończyła im się amunicja. Pechowcy zostali odcięci i dostali się do niewoli. Amerykanie z 45. DP byli bezgranicznie wściekli na śmierć swoich przyjaciół w pierwszej bitwie. W dwóch incydentach amerykańscy żołnierze użyli tego jako wymówki, gdy spróbowali udowodnić jacy są mężni. Sierżant Horace West ustawił w rzędzie jeńców i zaczął strzelać. Zabił 34 Włochów i dwóch Niemców. Kapitan John Compton wymordował kolejnych 40 włoskich jeńców. W rzeczywistości doszło do kilku przypadków mordowania niemieckich i włoskich jeńców przez Amerykanów, w tym masowa egzekucja ponad 200 Niemców w Comiso. Wszystkie te przypadki były morderstwami z zimną krwią i nie miały miejsca w ogniu walki. W Canicatti amerykański oficer zaczął strzelać z pistoletu do tłumu szabrowników, zabijając ośmiu z nich, w tym 11-letnią dziewczynkę, która szukała jedzenia.

US Army tuszowała takie przypadki. Pomimo, że było mnóstwo świadków tych okrucieństw, jedynie Compton i West stanęli przed sądem polowym. Skazano jedynie Westa, zasądzono mu dożywocie. Po odsiedzeniu zaledwie roku został on zwolniony.

Rankiem 15 lipca 1943 Dywizja „Napoli” i KG „Schmalz” wycofały się przez rzekę Simeto, ratując się na jakiś czas. Dywizja „Hermann Göring” nadal trzymali Vizzini, będąc atakowana przez Kanadyjczyków.

Guzzoni bardzo niepokoił się sytuacją w zachodniej części wyspy. Miał tam tylko jeden mobilny odwód, który mógł spróbować zastopować postępy aliantów. Amerykanie posuwali się na zachód wzdłuż południowego brzegu, spychając sukcesywnie 207. Dywizję Obrony Wybrzeża. Niemiecki „obserwator” przy Guzzonim – Von Senger – uważał, że jest to próba zdobycia przez Amerykanów Palermo, skąd ruszą oni na Messynę. Wydał sprzeczne z poleceniami Guzzoniego rozkazy, by wszystkie oddziały niemieckie skupiły się na obronie północno-zachodniego sektora wyspy.

16 lipca był spokojniejszy. Jednak nadal na zachód posuwali się w szybkim tempie Amerykanie Truscotta, biorąc z zaskoczenie jednostki tyłowe i artylerii. Tego dnia tylko ta jedna dywizja wzięła 6.000 jeńców.

Guzzoniego poinformowano, że nadciągają wzmocnienia. Na Sycylii miała się zjawić niemiecka 29. DGPanc. i gen. Hube ze sztabem jego XIV KPanc. Hubego ściągnięto z Rosji, nakazując utrzymać mu front na północnym-zachodzie wyspy. Guzzoni i von Senger znaleźli się w niezręcznej sytuacji, Hube przejął dowodzenie wszystkimi niemieckimi siłami na wyspie, a meldunki miał składać bezpośrednio Kesserlingowi.

W Trapani włoska bateria nadbrzeżna stoczyła kilkugodzinny pojedynek z brytyjskimi okrętami. 18 i 19 lipca dziewięć baterii z 213. Dywizji Obrony Wybrzeża w pobliżu Katanii zostało ostrzelanych przez brytyjskie i holenderskie okręty.

  • Posted on 13 października, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, inwazja na Sycylię 1943, Operacja Husky, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
paź
07

Walki o most Primasole

Scenka z jednej z sycylijskich plaż pierwszego dnia alianckiej inwazji na wyspę. Na pierwszym planie opatrywany jest brytyjski żołnierz, a w głębi siedzą włoscy jeńcy. CD. wydarzeń na wyspie.

W pobliżu wybrzeża niemieckie i włoskie bombowce zaatakowały przewożący żołnierzy statek „Timothy Pickering”. Z 194 znajdujących się na pokładzie tylko 28 przeżyło jego zatonięcie.

13 lipca 1943 ostatni walczący w Auguście włoscy marynarze zostali pokonani. Ewakuowano natomiast marynarzy z Katanii. Guzzoni mógł być względnie zadowolony z raportu dziennego, który mu przedstawiono. Na północ od Augusty Dywizja „Napoli” nadal powstrzymywała Brytyjczyków, a rankiem jeden z jej batalionów kontratakował i zdołał nawet odzyskać bazę wodnosamolotów. Obrońcy lotniska Biscari trzymali się mocno atakowani przez piechotę i czołgi z amerykańskich 1. DPanc. i 45. DP. Tylko na zachodzie wyspy amerykańskie uderzenie rozwijało się dość płynnie. Guzzoni nie mógł wiedzieć, że 3. DP USA Truscotta porusza się wzdłuż zachodnich wybrzeży z naruszeniem rozkazów Alexandra.

Najważniejszym wydarzeniem dnia był zrzut niemieckiej 1. DSpad., który odbył się bez zdecydowanej interwencji alianckiego lotnictwa. To był prawdziwy cud. Niemieccy spadochroniarze nie zdążyli dołączyć do Dywizji „Napoli” na północ od Augusty przed lądowaniem brytyjskich komandosów na wybrzeżu pomiędzy Augustą i Katanią. Most Primasole pozwalał tam przekroczyć rzekę Simeto, a w pobliżu znajdował się jeszcze most Malati na rzece Lintini. Brytyjczycy zdołali zając oba mosty leżące na tyłach Dywizji „Napoli”. Jednak po kilku godzinach musieli zmierzyć się z niemieckimi spadochroniarzami i szybko zostali zepchnięci na plaże.

Do Guzzoniego dotarła niesamowita wiadomość. Generał Eisenhower ogłosił przez radio i poprzez zrzucane ulotki, że każdy Sycylijczyk, który się podda, będzie mógł wrócić do swojej miejscowości jak tylko znajdzie się ona w alianckich rękach. Ci z Geli, Augusty i Syrakuz mogli to zrobić natychmiast. Okazało się, że był to znakomity ruch. W przeciągu następnych godzin tysiące żołnierzy poczęło poszukiwać możliwości poddania się.

Tuż po północy, już 14 lipca, włoscy strzelcy dział artylerii przeciwlotniczej w pobliżu mostu Primasole zyskali niespodziewanie dobry cel, strumień samolotów transportowych holujących szybowce, które miały na pokładach brytyjskich żołnierzy. Gdy rozpoczął się desant odezwały się setki luf, w tym ponownie omyłkowo aliancka obrona plot. na ziemi i na okrętach. Celem desantu był most Primasole, ale tylko około 15% żołnierzy lądowała w jego pobliżu. Okazało się, że to wystarczyło i do 3.00 udało im się pokonać niemieckich spadochroniarzy broniących mostu. Połączono się także z komandosami, którzy wcześniej lądowali na plażach. W przeciągu kilku minut alianci ruszyli zająć także most Malati. Dywizja „Napoli”, niemiecka KG „Schmalz” i obrońcy Biscari walczyli nadal, ale teraz znaleźli się w pułapce.

O świcie niemieccy spadochroniarze kontratakowali w okolicy obu mostów. Spadochroniarze obu stron byli lekko uzbrojeni, ale Niemcy dostali wsparcie małej grupy bojowej z „Tygrysami”. Dzięki temu wsparciu udało się odzyskać obie przeprawy.

  • Posted on 7 października, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Operacja Husky, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
paź
05

Pogłębia się chaos na Sycylii

Jeńcy z włoskiej 206. Dywizji Obrony Wybrzeża, Sycylia, lipiec 1943 r. Ciąg dalszy walk o wyspę.

Rankiem 12 lipca 1943 pozostałości Dywizji „Livorno” wycofały się, ale i tym razem jej żołnierze mieli pecha. Ruchy Włochów wykryły samoloty rozpoznawcze. Niebawem podały koordynaty do prowadzenia ognia, ściągając tym samym na poobijaną dywizję ostrzał w postaci 808 pocisków sześciocalowych. Ocalali cofnęli się na lotnisko Comiso, Ponte Olivo i Biscari, czyli na granicę zasięgu alianckiej artylerii okrętowej. Po piętach deptała im jednak 45. DP USA Middletona. W połowie popołudnia Amerykanie zaatakowali lotnisko Comiso. Broniły się niedobitki z kilku jednostek: „Livorno”, Mobile Gruppi E, G i H, Gruppo „Comiso-Ispica”, 173. Legion CC.NN. oraz uzbrojony w karabiny personel naziemny Regia Aeronautica. Comiso i Ponte Olivo zostały oddane. W Biscari Włosi zdołali się utrzymać, wzmocnieni dodatkowo niemieckimi grenadierami pancernymi.

Tego dnia zniszczono ostatnią nadal walczącą baterię artylerii nadbrzeżnej – dział kal. 149 mm na Monte San Nicola.

Guzzoni zamierzał zatrzymać Brytyjczyków i Kanadyjczyków w pobliżu Pachino. Zadanie to otrzymał 542. batalion obrony wybrzeża bersalierów (?), Mobile Gruppo F i Gruppo „Pachino”, ale Włosi zostali dość szybko odrzuceni.

Admirał Priamo Leonardi chciał przyjrzeć się obronie podległej mu bazie morskiej w Auguście. Prawie cały personel zbiegł, na miejscu pozostała zaledwie obsada jednej baterii dział. Kiedy do miasta zbliżali się Brytyjczycy, admirał wyszedł im naprzeciw z karabinem w ręku.

Na północ od Augusty major Nino Bolla z Dywizji „Napoli” widział setki żołnierzy, Czarnych Koszul, lotników, marynarzy i policjantów, którzy spanikowani przechodzili przez jego pozycje. Major i jego ludzie zatrzymywali kogo się dało, formując z tych ludzi improwizowane oddziały. Jednak wielu korzystało z okazji i ponownie uciekało. W kilku przypadkach próbujących zapanować nad paniką oficerów zastrzelono. Bolla dał sobie spokój z dalszymi próbami i kazał swoim ludziom przygotować się na spotkanie z wrogiem. Nocą jego żołnierze starli się z brytyjskimi czołówkami.

W pobliżu Geli grupa grenadierów pancernych z Dywizji Pancerno-Spadochronowej „Hermann Göring” chcąc odzyskać honor wolała zaatakować, niż wykonać rozkaz odwrotu. Był to daremny gest.

Trzeciego dnia bitwy o Sycylię aktywność lotnictwa Osi była minimalna. Nad zdumioną tym faktem aliancką flotę zaplątał się samotny włoski myśliwiec. Leciał praktycznie nad falami prowadząc ostrzał ze swojej broni pokładowej. Samolot został poszarpany na kawałki przez ogień obrony przeciwlotniczej i wpadł do morza.

W sztabie Kesserlinga i we wszystkich niemieckich sztabach na Sycylii naziści obwiniali Włochów, chociaż nawet największy fanatyk Hitlera musiał przyznać, że włoscy żołnierze walczyli na plażach bardzo dzielnie. Nie przyznawali także, że część odpowiedzialności za porażkę ponosi Dywizja „Hermann Göring”, która spisała się marnie. 15. Dywizja Grenadierów Pancernych była zbyt rozdrobniona, by móc coś zdziałać. „Fanatycy nigdy nie są obiektywni”.

  • Posted on 5 października, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Operacja Husky, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
wrz
30

Amerykanie ewakuują przyczółek?

Przeciwlotniczy pociąg pancerny Regia Marina T.A. 76/2/T zniszczony ogniem niszczyciela USS „Bristol” (DD 453) nad wybrzeżem Morza Śródziemnego w Licacie. Jest to wspominana niedawno za J.L. Ready’m „bateria artylerii”, która zjawiła się w rejonie desantu i spróbowała swojego szczęścia. Skład pociągu: lokomotywa FS 740 lub 735 z przodu i z tyłu składu, carro tipo Po modificato (centrum dowodzenia i kierowania ogniem) – 2 x carro tipo Poz (dwa stanowiska przeciwlotnicze, każdy z dwoma działkami plot. 20mm/70), carro tipo Poz (stanowisko plot. z dwoma działami 76mm/40) i jeden wagon zagadka – carro tipo F , którego funkcję opisano jako carro santabarbara i tutaj jest dość szerokie pole do spekulacji… Dalej o Sycylii.

Czołgi i piechota 1. Dywizji Pancerno-Spadochronowej „Hermann Göring” zdołali zbliżyć się blisko plaży nim natrafili na poważny opór. Początkowo zaskoczona 1. DP USA rozpoczęła natychmiast kontratak wsparty czołgami i artylerią. Niemiecka grupa bojowa rozpadła się i wielu jej ludzi uciekło w panice.

Rankiem skapitulował sztab włoskiej 206. Dywizji Obrony Wybrzeża, który został otoczony przez aliancką piechotę.

Mussolini szalał. Domagał się zmasowanego uderzenia lotnictwa na armadę inwazyjną. Efektem był atak 198 włoskich i 283 niemieckich samolotów. Aliancka flota była w tym momencie akurat praktycznie pozbawiona osłony własnych myśliwców. Piloci Osi musieli się obawiać tylko obrony przeciwlotniczej. Udało się uszkodzić brytyjski niszczyciel i zatopić amerykański frachtowiec.

Na podstawie nieprawidłowej informacji wywiadu, lub z powodu czyjegoś życzeniowego myślenia, Guzzoni dostał informację, że Amerykanie chcą ewakuować swój przyczółek. Uważał, że jest to nonsens, ale nie mógł pozostać obojętny wobec takiej plotki. Zarządzono kolejny samobójczy kontratak na Gelę.

Oficerowie i sierżanci z Dywizji „Livorno” zachęcali swoich ludzi do jeszcze jednego wysiłku głosząc faszystowskie slogany. Wzmocnili ją piechurzy i czołgi z Mobile Gruppi G i H, 173. Legionu Czarnych Koszul i Gruppo „Comiso-Ispica”. O 17.00 kontratakujące siły nawiązały kontakt bojowy z Rangersami uzbrojonymi m.in. w bazooki. Niebawem zaczęły spadać także pociski artylerii okrętowej. Włosi wycofali się.

„Livorno” cofnęła się tylko na chwilę, gdy ustał ostrzał artylerii okrętowej przegrupowano się i zaatakowano ponownie. Tym razem przywitał Włochów ogień tysięcy żołnierz z 1. DP USA. Amerykańscy żołnierze nigdy nie zapomną rzezi, jaką urządzili, ale także odwagi tych Włochów. Dziwili się przy tym głupocie taktyki polegającej na samobójczych frontalnych atakach. Włoska dywizja straciła dwie trzecie ludzi w przeciągu dwóch dni i została wycofana z pierwszej linii.

Guzzoni nie wiedział, w jakim stopniu zranił najeźdźców. W niektórych sektorach sytuacja była bardzo niepewna, chociaż aliancka prasa donosiła o szybkich postępach przy „niewielkim oporze”. W przeciągu 72 godzin Amerykanie mieli prawie 4.000 ofiar, bardzo dużo jak na słaby opór, o którym słyszeli czasem żołnierze.

Guzzoni przyglądał się swoim siłom. Dywizja „Livorno” była wykrwawiona, Dywizja Pancerno-Spadochronowa „Hermann Göring” była w stanie paniki, Mobile Gruppo C bardzo ucierpiała w wyniku ataku powietrznego, Mobile Gruppi E, G i H mocno ucierpiały od ognia z ziemi, morza i powietrza, nie istniały już 18. Brygada Obrony Wybrzeża, 206. DOW, 17. Legion CC.NN. i Gruppo „Licata”. Jak dotąd na wyspę nie przybyły żadne posiłki. Zapowiedziano przybycie niebawem niemieckiej dywizji spadochronowej. Guzzoni nakazał gen. Conrathowi skoncentrować Dywizję „Hermann Göring” do kolejnego kontrataku, tym razem przeciwko Brytyjczykom.

CDN.

  • Posted on 30 września, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Operacja Husky, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
wrz
29

„Livorno” bije głową w mur

Zniszczony Tygrys na ulicach sycylijskiego miasta Belpasso.

Wraz z nadejściem nocy wycofali się obrońcy Ragusy. Lotnicy na lotnisku Comiso zameldowali do sztabu, że są atakowani przez przeciwnika. Admirał Leonardi wiedział, że stracono Syrakuzy i Augustę, ale nie wiedział nic o bazach marynarki znajdujących się w pobliżu tych miast. Uważał, że marynarze będą walczyć do końca. Po zapadnięciu nocy w rejonie Syrakuzy-Augusta tysiące ludzi w niemieckich mundurach – z artylerii plot., jednostek tyłowych, marynarzy – wskoczyło do swoich pojazdów i ruszyło na północ, gorączkowo próbując uciec przed aliantami. Widok spanikowanych Niemców podkopał morale lokalnych Czarnych Koszul, histeria dopadła także ich. Włoscy marynarze byli uzbrojeni jedynie w karabiny i mieli po kilka pocisków, widząc co dzieje się dookoła i oni opuścili swoje pozycje. Obie bazy morskie zostały porzucone.

Guzzoni był wyczerpany. To był długi dzień. Wiedział, że jedyną nadzieją na przetrwanie był zmasowany kontratak niemieckiej broni pancernej i akcja głównych sił włoskiej floty. Żadna z tych rzeczy nie miała miejsca.

Żołnierze alianccy, którzy lądowali na Sycylii byli wypoczęci. Żołnierze z włoskich baterii artylerii nadbrzeżnej od sześciu miesięcy byli nękani alianckimi nalotami, a w dniu inwazji zostali poddani ciężkiemu bombardowaniu z morza i powietrza. Wielu z tych ludzi było w podeszłym wieku, po bombardowaniu i stawieniu oporu w pierwszych godzinach inwazji uznali, że spełnili swój obowiązek i wybrali honorową kapitulację. Jednak rankiem 11 lipca, drugiego dnia operacji i w jej 22 godzinie, kilka baterii nadal stawiało opór. Od pokoleń włoscy artylerzyści stale słynęli z odwagi i walki na Sycylii nie okazały się odstępstwem od tej reguły.

O 6.30 drugiego dnia włoskie samoloty wykonały atak na potężną armadę inwazyjną, gdzie trafiły na największą koncentrację broni przeciwlotniczej w historii (być może, do tego momentu? to raczej ciężka sprawa do „zmierzenia”). Udało się uszkodzić tylko jeden statek transportowy.

Sztab Guzzoniego właśnie koordynował kolejny kontratak na ziemi. Wiedziano, że będzie on jeszcze większym szaleństwem niż ataki z dnia poprzedniego. Alianci mieli już na lądzie swoją artylerię i czołgi, w tym amerykańską 2. DPanc. (gen. Hugh Gaffey). Niemiecki generał Conrath był zawstydzony słabą postawą swojej 1. Dywizji Pancerno-Spadochronowej „Hermann Göring” poprzedniego dnia, zwłaszcza w porównaniu z kontratakami wykonanymi przez Włochów. Wściekły Niemiec zdymisjonował dwóch starszych oficerów. Rankiem Niemcy otrzymali szansę na rehabilitację, poproszono ich o wsparcie grupą bojową kontrataku Dywizji „Livorno”.

„Livorno” mocno ucierpiała poprzedniego dnia od ognia artylerii okrętowej i w wyniku ataków z powietrza. Dotąd nie natrafiono nawet na poważne siły najeźdźców, gdzieniegdzie natrafiano tylko na spadochroniarzy. Generał Chirieleison umieścił jeden ze swoich batalionów na zachód od Geli, dwa na północny-zachód od miasta i jeden na północ od niego. Każdy z batalionów wspierało kilka czołgów L6.

Atakująca włoska piechota natychmiast dostała się pod ogień artylerii, ale ten nie zdołał jej zatrzymać. Do walki włączyły się także alianckie samoloty, które z niskiego pułapu ostrzelały Włochów. Atak został nieco zdezorganizowany, ale po szybkim przegrupowaniu trwał w najlepsze. Z pomocom ponownie przyszła artyleria okrętowa, której sześciocalowe pociski niebawem zaczęły rozrywać się pośród żołnierzy Dywizji „Livorno”. Tego dnia wystrzelono ich w stronę kontratakujących aż 867.

Czołgi L6, wszystko co pozostało z Mobile Gruppo E, przedzierały się boczną drogą, która umknęła uwadze alianckich samolotów rozpoznawczych, ale tam natrafiły na drużyny Rangersów z bazookami. Walka była krótka i Amerykanie szybko wycofali się. Włoscy czołgiści myśleli, że są górą. Szybko jednak przekonali się, że przeciwnik wycofał się jedynie ze strefy ognia artylerii okrętowej. 36 sześciocalowych pocisków zniszczyło włoską kolumnę. Osobą, która wezwała to wsparcie ogniowe, był nie kto inny jak sam Patton.

  • Posted on 29 września, 2016
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Operacja Husky, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
Page 2 of 41234
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top