IV KA w sektorze Montgenèvre
Obsługa cekaemu Fiat Mod. 35 podczas walk w Alpach.
W sektorze Montgenèvre, gdzie działał IV KA (DP „Sforzesca”, „Assietta” i „Legnano”), bitwa szybko osiągnęła dużą intensywność. Dowodzący korpusem gen. Mercalli bardzo dosłownie zinterpretował rozkaz szybkiego nawiązania kontaktu z przeciwnikiem. 20 czerwca 1940 Dywizja „Sforzesca” ruszyła podzielona na dwie kolumny znajdującą się w okolicy drogą, a Dywizja „Assietta” zmierzała ku fortyfikacjom Chenaillet. Pośpiech był spowodowany raportem rozpoznania mówiącym o rzekomym opuszczeniu przez żołnierzy francuskich Montgenèvre. Szybko jednak napotkano stanowczy opór francuskich fortyfikacji, zwłaszcza artylerii, co skończyło się wycofaniem włoskich dywizji wieczorem tego dnia na pozycje wyjściowe. W terenie pozostawiono tylko patrole, które prowadziły obserwację.
Następnego dnia podjęto kolejną próbę ataku, ale założono sobie mniej ambitne cele. Kolejny raz ciężki ostrzał artylerii ostudził włoskie zapędy. Tym razem jednak odpowiedziała włoska artyleria dywizyjna oraz działa baterii Chaberton (o niej będzie w drugim dzisiejszym wpisie).
Dzień 22 czerwca rozpoczął się od zmasowanego ostrzału włoskiej artylerii. Od godz. 8.00 atak ponowiła Dywizja „Sforzesca”. Tym razem uderzenie osiągnęło lepsze rezultaty, chociaż ogień francuskiej artylerii nie była wcale słabszy, Włosi zdołali opanować Bois de Praria i dotrzeć do Bois de Sestrières. Pluton karabinierów, wsparty kilkoma czołgami L3/35 z GaF, zdołał zająć Montgenèvre. Na lewej flance DP „Assietta” osiągnęła Crete de Chaussard.
23 czerwca walki cechował głównie silny ostrzał artylerii obu stron. Francuzi opuścili fort Trois Têtes, a oddziały 30. pp zajęły w wyniku zaskakującego ataku wysuniętą pozycję ufortyfikowaną Chenaillet. Podobny atak zdołał odeprzeć garnizon fortu Janus. Wieczorem DP „Assietta” osiągnęła Les Fraches, wszystkie wysunięte stanowiska obronne na południe od drogi do Montgenèvre wpadły w ręce Włochów. W pasie DP „Sforzesca” osiągnięto gorsze rezultaty.
Nocą 23/24 czerwca mocno pokiereszowana „Sforzesca” została wycofana z pierwszej linii i zastąpiona przebywającą dotąd w rezerwie DP „Legnano”. O godzinie 14.00 24 czerwca gen. Mercalli wydał rozkaz o zawieszeniu dalszych ataków z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. W momencie wejścia w życie zawieszenia broni bataliony IV KA wdarły się nie dalej niż na kilka kilometrów na terytorium francuskie.