Koniec krążownika „Bartolomeo Colleoni”
Wody w pobliżu przylądka Spada, ok. 8.40, 19 lipca 1940. Unieruchomiony krążownik „Bartolomeo Colleoni”, z miejscowymi przeciekami wody i potężnym pożarem. Zdjęcie wykonano z pokładu jednego z brytyjskich niszczycieli, spośród których „Ilex” jako pierwszy wystrzelił torpedę, której wybuch spowodował zniszczenie dziobu włoskiej jednostki. Niedługo później kolejna torpeda trafiła krążownik w śródokręcie, a kolejna spowodowała przewrócenie się okrętu o 8.59 i jego gwałtowne zatonięcie.
„Colleoni”, który płynął za „Bande Nere” z prędkością 32 w, został o 8.23 trafiony przez pierwszy pocisk kal. 152 mm, w wyniku czego zablokowany został ster włoskiego krążownika. Chwilę później kolejny pocisk trafił w rufową siłownię, powodując takie szkody, że okręt został unieruchomiony i stracił energię elektryczną. W kolejnych minutach „Sydney” zaliczył kolejne trafienie, podobnie jak jeden z niszczycieli trafiając pociskiem kal. 120 mm. Brytyjskie niszczyciele zbliżały się bardzo szybko, Włosi próbowali walczyć z nimi za pomocą dział kal. 100 mm.
W międzyczasie „Bande Nere”, którego prędkość czasowo spadła do 29 w z powodu awarii w jednej z siłowni, otrzymał swój drugi postrzał pociskiem kal. 152 mm w rejonie dziobu. Włoski okręt nie odniósł poważnych uszkodzeń i oddalał się na południe, ścigany przez „Sydney”, którego dowódca komandor A. Collins o 9.30 zorientował się, że wystrzelał już niemal całą amunicję głównego kalibru. Australijski krążownik zaprzestał pościgu i zawrócił. Na pokładzie „Bande Nere” niebawem naprawiono awarię i krążownik odzyskał pełną prędkość.