Kolejny atak na Tobruk
Niszczyciel „Nembo” zatopiony w Tobruku 20 lipca 1940. Wpis o kolejnym druzgoczącym ataku brytyjskiego lotnictwa zaokrętowanego na ten port.
20 lipca 1940, Anglicy przypuszczali, że krążownik „Giovanni delle Bande Nere”, który poprzedniego dnia uniknął zatopienia w bitwie u przylądka Spatha, schronił się w porcie w Tobruku. Faktycznie uszedł on jednak do Benghazi. Włoską bazę zaatakował 824. Sqn. FAA z lotniskowca „Eagle”. Ponownie do przeprowadzenia operacji wykorzystano lotnisko Dekheila w pobliżu Sidi Barrani. Uderzenie nastąpiło przy świetle księżyca. Operację wsparły 55. i 211. Sqn. RAF na „Blenheimach”, których głównym zadaniem było rozproszenie ognia przeciwlotniczego.
W wyniku nalotu samolotów z lotniskowca „Eagle” na tobrucki port udaje się zatopić niszczyciele „Ostro” i „Nembo” (oba po 1715 ton), parowiec „Sereno” (2333 BRT) został uszkodzony. Roszczenia lotników były jeszcze większe, zgłosili ponadto trafienie kolejnego frachtowca i tankowca. Włosi zrezygnowali z Tobruku jako bazy morskiej. Tego dnia podjęli ryzyko wysyłając w morze, praktycznie bez eskorty, dwa duże statki pasażerskie „Conte Rosso” i „Vulcania”. Dotarły one bezpiecznie do Afryki.
W rejonie Tobruku strącono wodnosamolot „Swordfish” katapultowany z pokładu pancernika HMS „Warspite”.