Naloty na Somali Francuskie
Fiat CR.42 z 4. Stormo C.T. nad wybrzeżem Afryki Północnej. Pozostajemy jeszcze przez kilka wpisów przy temacie walk powietrznych w Afryce Wschodniej.
Diredawa była atakowana przez pięć „Blenheimów” z 39. Sqn. i „Blenheima” z 11. Sqn. Sześć bombowców zdołało zniszczyć hangar i wysadzić w powietrze skład z benzyną.
Na południu SAAF wykonał atak na Wavello. Dwa „Hurricane’y” z 1. Sqn. SAAF eskortowały trzy Ju 86 z 12. Sqn. SAAF. Ich celem były Ca.133 z 66. Squadriglia. Południowoafrykańczycy nie wiedzieli, że do Yavello przeniesiono klucz CR.32 z 411. Sqn. Po dostrzeżeniu przeciwnika poderwano dwa CR.32, uczyniono to w samą porę. Myśliwce pilotowali Ten. Aldo Meoli i Maresciallo Bossi. Włosi rzucili się najpierw na jeden z Ju 86 i ostrzelali go. Teraz na włoskie myśliwce zwrócił uwagę „Hurricane” pilotowany przez 2/Lt B.L. Griffithsa. Z pojedynku górą wyszły myśliwce Regia Aeronautica, Griffiths został zestrzelony i stracił życie. Teraz do walki stanął drugi myśliwiec SAAF. Kapitan St E. Truter zaatakował jeden z CR.32. Truter widział potem oddalającego się przeciwnika, który ciągnął za sobą smugę dymu. Lądujący Fiat kapotował, ale Meoli został tylko lekko ranny. Wszystkie trzy Ju 86 wróciły na swoje lotnisko, podobnie jak ocalały „Hurricane”.
Z powodu straty „Hurricane’a” Griffithsa, 1. SAAF Sqn. przesunął 20 czerwca 1940 sześć „Furie” do Port Reitz. Także Włosi przenieśli trzy CR.32 z 411. Sq. z Addis Abeby do Yavello.
Tego dnia Niemcy i Francja zawarły zawieszenie broni, Włosi sprawdzili postawę Francuzów wykonując liczne loty rozpoznawcze nad Somali Francuskie. Niebawem odkryją, że ten francuski garnizon nadal przejawia ochotę do walki.
21 czerwca podzielone na trzy fale 11 Caproni Ca.133 z 27. Gruppo (Dessie) atakowały Dżibuti. Francuska artyleria przeciwlotnicza broniła miasta. Po wykonaniu misji tylko trzy włoskie bombowce bez problemu powróciły do swojej bazy. Dwa zmuszono do zawrócenia, dwa strącono, a cztery lądowały na alternatywnych lotniskach.
Tego samego dnia Włosi atakowali także Somali Brytyjskie. Dwa SM.81 zjawiły się nad Berberą. Jeden z bombowców musiał lądować awaryjnie na południe od miasta. Tubylcy zarżnęli załogę.
Mniejsze ataki przeprowadzał tego dnia także RAF. Dzień wcześniej trzy „Vincenty” z D Flight 47. Sqn. przeleciały na lotnisko Malakal w Sudanie. 21 czerwca bombowce zaatakowały włoski bastion w Asosa. Jeden „Vincent” lądował awaryjnie z powodu wyczerpania paliwa, jednak do 24 czerwca Brytyjczycy zdołali przygotować lądowisko, z pomocą którego dostarczono załodze samolotu paliwo. Samolot zdołał wystartować i bezpiecznie wrócił do Malakal.
22 czerwca Włosi ponownie atakowali Somali Francuskie. Tym razem celem było lotnisko w Dżibuti. Akcję przeprowadzał jeden CR.32, cztery CR.42. i pięć Ro.37bis. Głównym celem było uniemożliwienie przerzutu brytyjskich maszyn do francuskiej posiadłości i co za tym idzie wzmocnienia słabego lotnictwa francuskiego. Atakowany był także sam port. Trzy SM.81 atakowały go jeszcze przed świtem, osiem kolejnych wykonało podobne misje podczas dnia. Jeden SM.81 zaopatrzył w żywność i wyposażenie okręt podwodny „Perla”, który utknął na mieliźnie w pobliżu Port Sudan.
Do Kenii przybył klucz fotograficzny, był to zalążek przyszłego 62. Sqn. (następnie 60. Sqn.), który przybył do Nairobi. 21 członków załóg 11. SAAF Squadron wysłano do Afryki Południowej po ich nowe Fairey „Battle”.
Włoskie operacje przeciwko Somali Francuskiemu trwały do 24 czerwca, kiedy podpisano włosko-francuskie zawieszenie broni.
Około południa w pobliżu Diredawy zjawiły się cztery „Blenheimy” z 39. Sqn. i dwa z 11. Sqn. Patrol nad lotniskiem wykonywał akurat CR.32 z 410. Sq., który pilotował Sergente Maggiore Giardinà. Włoch przekazał informację o przeciwniku kontroli naziemnej, a następnie zanurkował ku pierwszym trzem brytyjskim bombowcom. Giardinà zdołał uszkodzić całe trio, a następnie zbliżył się ku postrzelanej maszynie Plt Off Huntera. Włoch zajął korzystną do ataku pozycję, ale zacięły się jego karabiny, musiał przerwać podejście. Pojawiła się także para spóźnionych nieco CR.42, które poderwano w odpowiedzi na wezwanie Giardiny. Brytyjczycy pozbyli się bomb i stawili czoła myśliwcom. „Falco” próbowały dobić „Blenheima” Huntera, praktycznie zamieniły go we wrak, ale pilot zdołał jeszcze wylądować nim awaryjnie w British Somalilandzie.
Dziesięć „Wellesley’ów” atakowało Asmarę. Lekko uszkodzono jeden Ca.133. Poderwany na przechwycenie CR.32 zapalił się w czasie lądowania, wcześniej jego pilot zmagał się z przegrzewającym się silnikiem.