„Fassio” dowozi bezcenne paliwo dla Rommla
Lekki ciągnik Fiat-SPA TL.37 zjeżdża na nadbrzeże, Trypolis, czerwiec 1942 r. Trzecia część historii tankowca „Albero Fassio”. Na kolejny wpis zapraszam około wtorku, drobna przerwa ;).
28 czerwca 1942 zbiornikowiec „Alberto Fassio” pokonał szlak pomiędzy Tarantem i Patras, eskortę stanowił podczas tego rejsu torpedowiec „Aretusa”.
9 lipca 1942 „Fasio”, wraz z parowcami „Re Alessandro”, „Monstella” i „Pierluigi”, w eskorcie torpedowca „Monzambano” oraz krążownika pomocniczego „Barletta”, przeszedł z Sudy (na Krecie) do Pireusu. Następnie zbiornikowiec dołączył do konwoju, który tworzyły włoskie motorowce „Città di Alessandria”, „Città di Agrigento” i „Città di Savona” oraz niemieckie parowce „Delos” i „Santa Fè”, a który o 21.40 8 lipca wyruszył z Sudy do Tobruku. Eskortę stanowiły trzy okręty włoskie i trzy niemieckie.
Niezawodna służba brytyjskiego dekryptażu „Ultra” przechwyciła i rozszyfrowała o 17.56 7 lipca wiadomość zawierającą czas wyjścia w morze i trasę konwoju. 9 lipca statki nie były atakowane, a to za sprawą niemieckich myśliwców, które przechwyciły pięć wysłanych w tym celu bombowców B-24 „Liberator”, które przechwycono i odpędzono.
Służba wywiadowcza Regia Marina (Servizio Informazioni Speciali della Regia Marina) przechwyciła później, o 17.15 i 18.15, wiadomość wysłaną przez brytyjski samolot rozpoznawczy, który zauważył konwój. Ogłoszono alarm dla konwoju (wiadomość PAPA, Precedenza Assoluta sulla Precedenza Assoluta, czyli o najwyższym priorytecie).
Szesnaście Vickers „Wellingtonów”, w tym 10 samolotów torpedowych i sześć bombowców, wystartowało z egipskich lotnisk z zadaniem zaatakowania konwoju. Statki Osi zdołały odnaleźć jedynie dwa samoloty torpedowe, dzięki postawionej zasłonie dymnej, nie udało im się trafić w żaden z nich. Bombowce zrzuciły swoje bomby, ale nie uzyskały żadnych trafień.
Nocą konwój atakowały cztery torpedowe Fairey „Albacore” (cztery inne szukały go bezskutecznie), ale także one nie uzyskały żadnych sukcesów. Z dziewięciu bombowców „Hudson” tylko jeden odnalazł włoskie statki. Po świcie pozostałe maszyny odnalazły cel, ale ich atak został odrzucony przez wściekły ogień przeciwlotniczy. Do ataku rzucono także sześć samolotów torpedowych Bristol „Beaufort”, ale nie były one w stanie odnaleźć zespołu Osi. Nietknięty konwój wszedł do Tobruku o 13.50 10 lipca.
31 lipca tankowiec przepłynął z Patras do Tarentu, w towarzystwie innego zbiornikowca parowego „Sanandrea”, w eskorcie torpedowca „Antares” i krążownika pomocniczego „Barletta”.
21 sierpnia 1942 „Fassio” został zaatakowany przez 16 bombowców Consolidated B-24 „Liberator”, z czego 10 z USAAF, ale uszedł bez żadnych uszkodzeń. Informacji o włoskim zbiornikowcu ponownie dostarczyła „Ultra”, dzięki czemu 19. dowiedziano się o spodziewanym wyjściu statku w morze, 21. wiedziano, że stało się ono faktem, a 22. odnotowano jeszcze, że tankowiec dostał eskortę lotniczą. 23 sierpnia „Fassio”, po przerwie w Dernie, dotarł do Tobruku, dowożąc na swoim pokładzie 2749 t paliwa, które tego samego dnia przepompowano do składów znajdujących się na lądzie.
28 sierpnia zbiornikowiec ponownie przewiózł bezcenne paliwo do Tobruku, tym razem 2040 t (lub 2635).
14 września 1942 o 14.00 „Fassio” opuścił Sudę i obrał kurs na Tobruk. Następnego dnia tankowiec zdołał na wodach w pobliżu Derny uniknąć ataku okrętu podwodnego oraz ataku wrogich samolotów. Wieczorem osiągnięto Tobruk z cennym ładunkiem 2.265 t benzyny. W tym czasie siły alianckie z całą siłą atakowały każdy tankowiec zmierzający do Afryki, co miało przeszkodzić podjęciu spodziewanych akcji ofensywnych przez wojska Osi pod El-Alamein.
21 września „Fassio” pokonał trasę z Sudy do Pireusu, eskortowały go torpedowce „Lupo” i „Sirio”. 24. tankowiec przeszedł z Patras do Valony (Wlory), eskortował go torpedowiec „Orione”.