Luigi Durand de la Penne
W 1944 roku Luigi Durand de la Penne (na zdjęciu) pomagał Brytyjczykom w ataku na niemieckie urządzenia portowe w La Spezia. Admirał Morgan, dawny dowódca „Valianta”, próbował wówczas uzyskać brytyjskie odznaczenie dla Włocha. Jednak status Włoch, formalnie nie były sojusznikiem, wykluczał nadanie odznaczenia. W 1945 admirał Morgan towarzyszył następcy włoskiego tronu księciu Umberto podczas inspekcji w Tarencie. Książę miał wręczyć odznaczenia włoskim marynarzom, w tym Medaglia d’Oro al Valor Militare, najwyższe włoskie odznaczenie, dla de la Penne. Książę, gdy wystąpił bohater z Aleksandrii, rzekł: „Proszę, Morgan teraz pana kolej”. W ten sposób admirał Morgan odznaczył człowieka który zatopił jego własny okręt, nie omieszkał zresztą dodać: „To absurdalne, ale każda wojna jest absurdem. Gratuluję zniszczenia mojego okrętu”. Był to hołd dla de la Penne, za to, że na chwilę przed eksplozją na „Valiancie” umożliwił Anglikom ewakuację z pokładu. De la Penne kontynuował karierę w marynarce, doszedł do stopnia komandora. Potem rozpoczął karierę polityczną, był wielokrotnie wybierany do parlamentu.