Sukcesy włoskiej floty podwodnej: Podsumowanie
Okręt podwodny „Tazzoli” powraca z patrolu na Atlantyku. Podsumowanie dzisiejszej pracy.
Sukcesy włoskiej broni podwodnej w II Wojnie Światowej:
Statki zatopione: 131 (673 836 BRT)
Statki uszkodzone: 12
Okręty zatopione: 3 krążowniki + 3 niszczyciele + kanonierka + 4 okręty podwodne
Okręty uszkodzone: 5 krążowniki + krążownik pomocniczy + niszczyciel + slup + mała jednostka wojenna
Środki szturmowe (płetwonurkowie i SLC) działające z pokładów okrętów podwodnych: dwa statki zatopione (3937 BRT) + uszkodzonych 6 statków, niszczyciel i dwa pancerniki.
—————————————————————-
Przypomnijmy dane dla innych flot (jakkolwiek rozumiem, że można z nimi dyskutować, są to liczby nadesłane i nie mam jak ich zweryfikować). Jednostki zatopione:
U-Bootwaffe: 2840 statków o tonażu 14,3 mln BRT. Ponadto: 2 pancerniki, 3 lotniskowce, 4 lotniskowce eskortowe, 5 krążowników, 46 niszczycieli, 10 okrętów podwodnych.
US Submarine Force: 1097 statków o tonażu 4,65 mln BRT. Ponadto: 1 pancernik [w zasadzie eks-krążownik liniowy], 8 lotniskowców, 3 ciężkie krążowniki, 8 lekkich krążowników, 42 niszczyciele i 23 okręty podwodne.
Royal Navy Submarine Service: 493 statki o tonażu 1,52 mln BRT. Ponadto zatopili najprawdopodobniej 7 krążowników, 16 niszczycieli, 36 okrętów podwodnych i 46 mniejszych okrętów. Brytyjczycy uszkodzili również 3 pancerniki, 11 krążowników, 3 niszczyciele i 2 okręty podwodne.
Japońska flota podwodna: 184 statków handlowych o tonażu 907 000 BRT. Ponadto zanotowali kilkadziesiąt zatopionych oraz uszkodzonych okrętów wojennych przeciwnika, w tym zaledwie kilka jednostek głównych klas (2 lotniskowce floty oraz 1 lotniskowiec eskortowy plus 2 krążowniki).
ZSRR – ???
Polska: 26 jednostek przeciwnika (26 209 ton) 1 zniszczyły (8257 BRT), uszkodziły 1 (160 BRT) i prawdopodobnie 3 (30 BRT). Źródło: http://www.orzel.one.pl/articles.php?article_id=92
—————————————————————-
Podsumowując: wydaje się, że szósta co do wielkości włoska flota podwodna mogła osiągnąć piąty wynik w tej wojnie (brak danych dla ZSRR – jakkolwiek należy pamiętać, że w 1945 roku trafiło jej się na Bałtyku kilka grubych kąsków). Są to oczywiście liczby bardzo niewymierne. Na Morzu Śródziemnym praktycznie nie pływały samotne statki, a konwoje były nieliczne i zawsze bardzo silnie eskortowane. Działające tam włoskie okręty miały w większości zadania patrolowe (rozpoznanie na rzecz własnej floty, dozór własnych baz etc.) i ciężko im było o sukcesy.