Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  •   » włoskie okręty podwodne »
maj
29

Humanitaryzm włoskich marynarzy

Członkowie załogi włoskiego okrętu podwodnego podczas rejsu na Atlantyku w 1942 roku.

Od marynarza włoskiej floty podwodnej wymagano by utrzymywał dobre relacje z bliskimi poprzez wysyłanie zdjęć i pisanie listów (z których miała przebijać potęga floty), by dużo czytał (co miało rozwijać pamięć i powodować ciekawość świata), a także by uczył się języków obcych (w miarę możliwości).

Czy tym należy tłumaczyć wysoką wrażliwość włoskich marynarzy i ich gotowość do ratowania rozbitków z wrogich statków pomimo ryzyka zagłady własnego okrętu (co Włosi przez całą wojnę czynili dość regularnie i byli za to ganieni przez Niemców)?

——————————————-
Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

France 1940: https://www.amazon.com/dp/B09ZV5QS3P
——————————————–
Seria Wojna Mussoliniego:

Betasom 1940-1945: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Afryka Wschodnia 1940-1941: wydanie w drugiej połowie 2022 roku
——————————————–
Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 29 maja, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags:
maj
05

Ostatnie łowy i zagłada „Da Vinciego”

Kiosk „Leonardo da Vinci” widziany od strony rufy. Kończymy wątek tego okrętu i jego legendarnego dowódcy.

——————————————-
Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

France 1940: Issue date May 2022
——————————————–
Seria Wojna Mussoliniego:

Betasom 1940-1945: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron… oraz liczne księgarnie

Afryka Wschodnia 1940-1941: wydanie w drugiej połowie 2022 roku
——————————————–

9 lutego 1943 roku „Leonardo da Vinci” opuścił Bordeaux, ale już dwa dni później wrócił do portu z powodu awarii. Błyskawicznie dokonano niezbędnych napraw i już 20 lutego okręt mógł ponownie wyjść w morze. Przedtem jednak dokonano zmiany na stanowisku głównego mechanika capitano del Genio Navale Giuseppe Battisti został na lądzie, a jego miejsce zajął capitano del Genio Navale Battaglini. Gazzana Priaroggia miał patrolować na Południowym Atlantyku oraz Oceanie Indyjskim.

Nim podjęto zapasy z „Finzi”, 14 marca trafiono torpedami i zatopiono angielski transatlantyk „Empress of Canada” (21 517 BRT), który przewoził 1892 pasażerów, w tym 498 włoskich jeńców. Byli to żołnierze wzięci do niewoli pod El Alamein i w czasie pościgu 8. Armii za niedobitkami Armii Pancernej „Afrika”. „Empress od Canada” poruszał się z prędkością 18,5 w. i był uzbrojony w działa. Jednostka płynęła bez eskorty. Około północy torpeda wystrzelona z „Da Vinci” wybuchła we wnętrzu statku. Godzinę później druga torpeda zadała cios łaski, 12 minut później transatlantyk skrył się pod wodą. Wielu rozbitków stało się żerem dla rekinów, wiele osób dotkliwie pogryzły też barakudy. Włosi stanowili większość z 395 ofiar tej tragedii. Włoski okręt podpłynął do jednej z łodzi ratunkowych i podjął z niej włoskiego lekarza towarzyszącego jeńcom. Ocalałym szczęśliwcem był sottotenente medico (ppor. lek.) Vittorio Del Vecchio. Gdy Priaroggia zorientował się, że trafił w statek wypełniony w dużej mierze Włochami, nadał sygnał SOS. „Da Vinci” nie podjął akcji ratunkowej i wycofał się w mrok. Niestety pomoc nadeszła dopiero po dwóch dobach. Do zdarzenia doszło ok. 70 Mm na południe od równika, na pozycji 01°13′ S i 09°57′ W, na wysokości Przylądka Palmas. Była to największa jednostka handlowa zatopiona przez włoską broń podwodną w czasie konfliktu. Wymiary transatlantyku to 199 x 25,6 x 10 m, napędzały go cztery śruby, rozwijał prędkość 21 w. Wodowany w 1922 r. w stoczni Fairfield Shipbuilding & Engineering Company w Glasgow, dla kompanii Canadian Pacific Steamships. Statek płynął z Takoradi do Durbanu.

Po południu 18 marca napotkano uzbrojony parowiec, który śledzono aż do wieczora. Wówczas przeprowadzono atak, ale żadna z trzech torped nie zdołała osiągnąć celu. Gazzana Priaroggia podjął pościg, ostrzeliwując statek z działa. Niestety Włochom nie dopisało szczęście, nawaliły im oba diesle i to w momencie, gdy łup był już na wyciągnięcie ręki. Ścigany statek oddalił się od unieruchomionego pościgu tak szybko jak tylko mógł. Mechanicy na „Da Vinci” niebawem uporali się z awarią i patrol mógł być kontynuowany.

Nadal przed spotkaniem z „Finzim” napotkano brytyjski parowiec „Lulworth Hill” (7628 BRT, wod. 1940 r.). Statek płynął z Mauritiusu poprzez Zatokę Stołową do Freetown i potem do Anglii, przewoził 10 510 ton cukru i innych towarów. O obecności tego statku w rejonie Gazzana Priaroggia dowiedział się dzięki wiadomości wysłanej z pokładu „Finzi”, który bezskutecznie atakował go wcześniej za pomocą torped. Załoga składała się z ponad 40 osób, w tym siedmiu artylerzystów. Oprócz działa i Oerlikonów, statek był uzbrojony w trzy bomby głębinowe umieszczone na rampie na rufie. Statek znajdował się ok. 250 mil na południe od Wyspy Wniebowstąpienia i posuwał się zygzakując z prędkością 13,5 w. Wieść o zatopieniu „Empress of Canada” spowodowała wystawienie dodatkowych obserwatorów. Artylerzyści także pozostawali w gotowości przy dziale.

Był już zmierzch 18 marca, gdy rozpoczął się atak. Dodatkowe pary oczu przydały się, jeden z dodatkowych obserwatorów dostrzegł ślad torpedy zbliżającej się z prawej burty i wszczął alarm. Torpeda przeszła za rufą. Chwilę później „Leonardo Da Vinci” wyszedł na powierzchnię po prawej stronie przed dziobem statku w odległości 250 m. Artylerzyści brytyjscy byli na posterunku, natychmiast wystrzelili dwukrotnie. Włochom dopisało jednak szczęście, wynurzyli się tak blisko, że nie dało się bardziej obniżyć działa „Lulworth Hill”. Pociski przeszły górą nad włoskim okrętem. Jednak ostrzeżenie podziałało, Priaroggia nakazał zanurzyć okręt. Dowodzący parowcem kpt. McEwan odwrócił statek rufą w stronę okrętu podwodnego i zygzakując, oddalił się w mrok. Pół godziny później Włosi w wynurzeniu rozpoczęli poszukiwania statku przy pomocy reflektora. Źródło światła znajdowało się po prawej burcie statku. McEwan ponownie odwrócił statek rufą do Włochów i próbował umknąć. Godzinę później załoga „Da Vinci” rozświetliła niebo flarami. Blaski flar znajdowały się pięć mil od parowca. Cztery godziny później, około 2.30, kapitan McEwan był na tyle pewny, że umknął pościgowi, że oddalił się na drzemkę pod pokład. Włosi jednak nie zamierzali łatwo rezygnować, w zanurzeniu wytropili swoją ofiarę hydrofonem. Już od północy Priaroggia szedł tropem „Lulworth Hill”. O 3.45 okręt podwodny był już blisko z prawej burty, pozycja była dogodna do ataku, wystrzelono dwie torpedy. Obie trafiły w przednie ładownie statku. Stępka była złamana, parowiec szybko tonął. Po dwóch minutach morze zamknęło się nad „Lulworth Hill”, zatonął na pozycji 11°00′ S i 00°35′ E (ok. 700 Mm na zachód od wybrzeży Angoli).

Wieczorem oba włoskie okręty w końcu spotkały się. Na pokład „Da Vinci” przekazano 90 t paliwa, 6 t oleju, 10 t wody, trzy torpedy kal. 450 mm oraz żywność na 20 dni. Operacja przekazania zaopatrzenia rozpoczęła się o 22.00 i potrwała ponad 24 godziny. Pierwszy raz zdarzyło się, że włoskie okręty przekazywały sobie torpedy na otwartym morzu. Stało się tak na prośbę Priaroggi i za zgodą zwierzchników z Betasom. Dowódca chciał uzupełnić zużyte torpedy i wpłynąć na Ocean Indyjski z pełną sprawnością bojową jednostki. Na „Finzi” przekazano także włoskiego lekarza uratowanego po zatopieniu „Empress od Canada” oraz marynarza uratowanego z „Lulworth Hill”. Teraz „Da Vinci” obrał kurs na Ocean Indyjski, na który przedarł się mijając 5 kwietnia Przylądek Igielny. Pomiędzy 17-21 kwietnia patrolowano wody w pobliżu Durbanu, ważnej stacji paliwowej dla statków płynących na Bliski Wschód i do Indii.

Przypis: Z przygodami do Bordeaux powracał także „Finzi”. 28 marca zatopił grecki parowiec „Granicos” (3689 BRT), a 30. angielski parowiec „Celtic Star” (5575 BRT). W pobliżu bezpiecznego portu pod kilem okrętu eksplodowała mina magnetyczna, ale włoskie okręty słynęły z solidnej konstrukcji, „Finzi” odniósł tylko pomniejsze uszkodzenia.

17 kwietnia zatopiono holenderski parowiec „Sembilan” (6566 BRT). Wodowany w 1922 r. statek płynął z Glasgow przez Durban i Port Said do Aleksandrii w Egipcie. Na jego pokładzie znajdowało się 4823 t amunicji i różnego frachtu, w tym dwa jedenastotonowe kutry desantowe LCP 780 i LCP 782. Trafiony dwiema torpedami statek eksplodował zabierając na dno całą załogę.

Następnego dnia na dno poszedł angielski parowiec „Manaar” (8007 BRT). Zatopiono go torpedami i ogniem z działa. Statek wodowano w styczniu 1942 r. Płynął z Mombasy i Beira do Durbanu, przewożąc 4400 t miedzi i bawełny. Jednostka zatonęła na pozycji 30°55′ S i 33°40′ E. Do niewoli wzięto dowodzącego statkiem kapitana.

21 kwietnia zatopiono w podobny sposób amerykański parowiec typu Liberty „John Drayton” (7177 BRT), który odłączył się od konwoju PB. 34. Zwodowano go we wrześniu 1942 r. Płynął z Chorramszahr i Bandar Abbas (oba miasta w Iranie) do Table Bay, przewożąc 9000 t benzyny w beczkach. Do zatopienia doszło na pozycji 33°25′ S i 34°10′ E.

25 kwietnia, już podczas powrotu do Francji (miał trwać około miesiąca), nadal na wodach południowoafrykańskich, 180 Mm na południe od Port Elizabeth, ostatnią ofiarą „Da Vinci” został brytyjski tankowiec „Doryssa” (8072 BRT). Temu obiektowi poświęcono ostatnie znajdujące się na pokładzie torpedy. Statek płynął pod balastem z Table Bay do Abadanu w Zatoce Perskiej. Zatonął na pozycji 37°03′ S i 24°03′ E.

6 maja 1943 na pokład okrętu przekazano informację, że Gazzana Priaroggia otrzymał awans do stopnia capitano di corvetta (kmdr ppor.). Było to w pełni zasłużone wyróżnienie, patrol ten okazał się bowiem najbardziej owocnym w historii włoskiej broni podwodnej.

Trasa powrotu okrętu biegła Zatoką Gwinejską, gdzie nie napotkano żadnego ruchu statków, a następnie na zachód od Wysp Zielonego Przylądka, Wysp Kanaryjskich i wód Gibraltaru. 22 maja 1943 „Leonardo da Vinci” nadał swój ostatni komunikat, zapowiadając swoje przybycie do Bordeaux na 29 maja. Od dnia 24. miał podjąć nawigację trasą od południka 15°00′ W do francuskiego portu. Wody te uznawano za wyjątkowo niebezpieczne, więc należało poruszać się z maksymalną ostrożnością i nie ujawniać swojej obecności.

23 maja 1943 na wodach w pobliżu Przylądka Finisterre okręt odkryły i zniszczyły angielskie niszczyciel „Active” i fregata „Ness” (Lieutenant G.P. Krieck). O 11.45, około 300 Mm na zachód od hiszpańskiego portu w Vigo, „Da Vinci” został wykryty azdykiem HMS „Ness”. Włoska jednostka znajdowała się ok. 5500 m od jego dziobu. Okręt wraz z innymi jednostkami Royal Navy stanowił eskortę konwoju.

Przypis x 2:
-brat dowódcy „Ness”, Kenneth Krieck, był wśród ocalałych z „Empress of Canada”,
-w tym rejonie przechodziły aż trzy alianckie konwoje: MKS13G z Gibraltaru do Liverpoolu, KMF15 z Clyde do Oranu oraz dwa konwoje OG90-KX10, które płynęły razem z Liverpoolu do Gibraltaru.

Według najnowszej dostępnej autorowi literatury wynik tego okrętu to 120 237 BRT zatopionych statków. Nieco starsza literatura podaje wartość nieznacznie większą – 120 243 BRT. Gazzana Priaroggia dowodząc „Da Vincim” tylko w początku 1943 r. zatopił sześć statków handlowych o łącznym tonażu 58 973 BRT, dało to wynik 634,12 BRT na każdy dzień pobytu w morzu. Jako dowódca tego okrętu spędził 155 dni na morzu osiągając efektywność operacyjną 548,45 (lub 548,48 BRT według starszych źródeł). Okręt odbył w sumie 10 patroli, podczas których spędził w morzu 443 dni. Efektywność operacyjna „Leonardo da Vinci” wyniosła 271,43 BRT na każdy dzień pobytu w morzu. Sam włoski as zamknął swój dorobek zatopieniem 90 595 BRT wrogiego frachtu.

Po śmierci Priaroggia otrzymał niemiecki Krzyż Rycerski Krzyża Żelaznego i najwyższe włoskie odznaczenie złoty Medal Waleczności Wojskowej (Medaglia d’Oro al Valor Militare). Wcześniej także otrzymywał wysokie odznaczenia – dwukrotnie srebrny i trzykrotnie brązowy Medal Waleczności Wojskowej, pięciokrotnie Krzyż Zasługi Wojennej (Croce al Merito di Guerra) oraz Order Korony Włoch (croce di cavaliere della Corona d’Italia). Cała załoga okrętu „Leonardo da Vinci” otrzymała pośmiertnie Krzyż Wojenny za Męstwo Wojskowe (Croce di Guerra al Valor Militare).

18 sierpnia 1972 US Navy przekazała Włochom okręt podwodny USS „Pickerel” (typ Tench), gdzie do 1983 r. pełnił służbę jako „Gianfranco Gazzana Priarrogia”. Nazwiskiem bohatera nazwano także okręt włoskiego typu Sauro, który wszedł do służby w 1995 r.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 5 maja, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags: Gianfranco Gazzana Priaroggia
kw.
28

Bogaty łup na amerykańskich wodach

„Leonardo da Vinci” sfotografowany w Bordeaux prawdopodobnie na początku lata 1942 r. (czyli przed opisanymi w bieżącym wpisie wydarzeniami). Na kiosku widoczna szacunkowa liczba z zatopionym przez okręt na Atlantyku wrogim tonażem (raczej ładownością, ale jest to tak powszechnie stosowany skrót myślowy, że niech już zostanie).

——————————————-
Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

France 1940: Issue date May 2022
——————————————–
Seria Wojna Mussoliniego:

Betasom 1940-1945: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron… oraz liczne księgarnie

Afryka Wschodnia 1940-1941: wydanie w drugiej połowie 2022 roku
——————————————–

7 października 1942 roku Gazzana Priaroggia wyruszył na swój pierwszy rejs w roli dowódcy na „Da Vinci”. Okręt zmagał się z awarią diesla, ale nie zmusiło go to do powrotu do bazy. Podczas przekraczania Zatoki Biskajskiej kilkukrotnie zaobserwowano samoloty, co zmusiło Włochów do pospiesznego zejścia pod wodę. Pomiędzy 25-30 października okręt patrolował na południowy zachód od Wysp Zielonego Przylądka. Nie odkryto niczego istotnego poza statkami neutralnymi i ruszono w dalszą drogę. Pomiędzy 2-14 listopada okręt patrolował wody w pobliżu przylądka São Roque.

Nowa strefa okazała się szczęśliwsza, od razu rankiem 2. zatopiono uzbrojony angielski parowiec „Empire Zeal” (7009 BRT, typ Empire, wod. 29 grudnia 1941) na pozycji 00°20′ S i 31°03′ W, ok. 360 Mm na północny wschód od przylądka São Roque. Samotny statek szedł pod balastem z Durbanu na Trynidad. Najpierw został unieruchomiony torpedą, a później dobity ogniem z działa.

Nocą 2/3 listopada wystrzelono sześć torped przeciwko uzbrojonemu amerykańskiemu (wg. części opracowań holenderskiemu) parowcowi „Franz Hals” (7176 BRT), który ścigano aż przez pięć godzin. Marynarze z frachtowca rozpoczęli bronić swojej jednostki, pociski z ich broni maszynowej zadzwoniły o kiosk napastnika. Włosi natychmiast zeszli pod wodę, słysząc dwie głośne eksplozje. W rzeczywistości w frachtowiec trafiła jedna torpeda, ale nie zdołała go zatopić. Amerykanie zdołali wysłać wezwanie o pomoc. Wkrótce „Da Vinci” został przyłapany przez wodnosamolot i nieskutecznie zaatakowany bombami głębinowymi.

Po południu 4 listopada na listę sukcesów zapisano zatopiony grecki parowiec „Andreas” (6566 BRT). Frachtowiec zatonął na pozycji 01°34′ S i 23°22′ W, płynął samotnie z Trynidadu do Aleksandrii, via Durban, przewoził 8516 ton różnych towarów i amunicji. Przebieg akcji był podobny jak poprzednio, celna torpeda unieruchomiła ofiarę, która została później dobita ogniem z działa.

Nocą 10 listopada storpedowano (wystrzelono trzy torpedy) i dobito z działa amerykański parowiec „Marcus Whitman” (typ Liberty, 7176 BRT, wod. lipiec 1942 r.). Ta ofiara poszła na dno na pozycji 05°24′ S i 32°41′ W. Statek płynął pod balastem z Table Bay (Zatoka Stołowa w Południowej Afryce) do Paramaribo (Surinam), był uzbrojony. W pierwszych godzinach 11 listopada na listę zatopień Gazzana Priaroggia dorzucił holenderski frachtowiec „Veerhaven” (5291 BRT, wod. 1930 r. w Anglii) na pozycji 03°51′ S i 29°22′ W. Przez Rosario i Buenos Aires płynął na Trynidad, przewoził 7824 tony siemienia lnianego. Załoga statku opuściła pokład na sam widok włoskiego okrętu.

Trzeci i czwarty statek zatopiono na północ od Recife, gdzie „Da Vinci” przeniósł się celem uniknięcia ataków „Catalin” US Navy operujących z bazy w Natalu. „Veerhaven” został zatopiony za pomocą działa, do tego czasu Priaroggia zużył wszystkie torpedy. Zaobserwowano, że statek jest uzbrojony, ale to nie odwiodło Włochów od ataku. 28 listopada, na północ od Wysp Kanaryjskich, przekazano na morzu 30 t ropy na „Tazzoli” i kontynuowano marsz powrotny do Francji. 6 grudnia zwycięski okręt powrócił do Bordeaux.

W styczniu 1943 r. Priaroggia na krótko udał się do Włoch, wykorzystał w ten sposób swoją ostatnią w życiu przepustkę. W lutym był już ponownie w bazie Betasom, gdzie czuwał nad przygotowaniem „Da Vinci” do kolejnego atlantyckiego patrolu. W tym okresie włoska Supermarina (naczelne dowództwo floty) przymierzała się do wysłania swoich okrętów na południowy obszar Oceanu Indyjskiego, gdzie wiele statków nadal poruszało się bez eskorty. Uwzględniając możliwości pozostawania w morzu „Da Vinci” zaplanowano, że na południe od Zatoki Gwinejskiej, ok. 550 Mm w kierunku wschodni północny wschód od Wyspy Świętej Heleny, okręt pobierze ropę i żywność z pokładu okrętu podwodnego „Finzi”, który wracał z patrolu w rejonie Freetown. Do spotkania miało dojść z dala od alianckich baz lotniczych i uczęszczanych tras morskich.

Taka taktyka działania w parach nie była nowością w broni podwodnej Regia Marina. Pod koniec sierpnia 1942 r., w wyniku zmniejszenia się ruchu handlowego na wodach brazylijskich i w związku z zwiększeniem tam ilości środków zwalczania okrętów podwodnych przeciwnika, w Betasom zadecydowano o koncentracji własnych okrętów na wodach w pobliżu Gwinei i Freetown. Wysłano tam dostępne akurat „Cappellini”, „Barbarigo”, „Archimede” i „Bagnolini”. Miały one współpracować w parach, jeden okręt posiadający zwiększony zapas paliwa pozostawał bardziej na północy, w pobliżu Freetown, pełniąc rolę zaopatrzeniowca dla drugiej jednostki, która patrolowała bardziej na południu, w pobliżu ujścia rzeki Kongo. W przypadku obu par dalej na południe zapuściły się „Barbarigo” i „Bagnolini”, a koło Freetown zostały przypisane im odpowiednio „Cappellini” i „Archimede”. Podczas tej misji „Cappellini” brał udział w akcji ratunkowej rozbitków z transatlantyku „Laconia”, co sparaliżowało wykonanie pierwotnego zadania.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 28 kwietnia, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags: Gianfranco Gazzana Priaroggia
kw.
16

Plan ataku na Nowy Jork

Miniaturowy okręt podwodny C.A. 2 sfotografowany na platformie kolejowej w Bordeaux już po zakończeniu wojny.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

W kwietniu 1942 roku Maricosom (dowództwo okrętów podwodnych) zasygnalizowało Betasom możliwość ataku na Rio de Janeiro, typując do tej akcji „Da Vinci”. W razie przystąpienia Brazylii do wojny okręt miał wślizgnąć się do portu i zaatakować z zaskoczenia stojące na kotwicy okręty. Tego typu akcję najpierw przesunięto, a następnie odwołano. Okręt nadal był jednak wiązany z operacjami specjalnymi.

Kolejne ataki planował kmdr książę Junio Valerio Borghese, ówczesny dowódca Decima Flottiglia MAS. Celem uderzeń miały być: brytyjska baza w Freetown w Sierra Leone (zachodnie wybrzeże Afryki), Kapsztad w Południowej Afryce, oraz porty wschodniego wybrzeża USA. W Afryce miał zaatakować miniaturowy okręt podwodny (wł. tascabile) C.A.1, jednak środki obrony portu oceniano jako uniemożliwiające dokonanie skutecznego uderzenia. Także Niemcy niezbyt chętnie chcieli podzielić się posiadanymi informacjami wywiadowczymi. Nadal planowano atak na Nowy Jork. Inny miniaturowy okręt C.A.2 miał zawieźć do Ameryki jeden z okrętów z Betasom. Taka akcja z pewnością zwróciłaby uwagę międzynarodowej opinii publicznej i mogła mieć ogromne znaczenie psychologiczne, negatywne dla Amerykanów i pozytywne dla walczących narodów państw Osi.

W połowie 1942 r. C.A.2 został dostarczony koleją do Bordeaux. Jako okręt-bazę wybrano „Leonardo da Vinci”. Wymontowano z okrętu podwodnego 100-mm działo, a w to miejsce zamontowano długą na ok. 10 m platformę („poduszkę”) z dwoma zaciskami mocującymi tascabile sterowanymi z wnętrza okrętu. Trwającymi około miesiąca pracami kierował maggiore del Genio Navale Fenu (szef morskich służb inżynieryjnych w bazie Betasom). Miniaturowa jednostka mogła korzystać z instalacji sprężonego powietrza okrętu oceanicznego, a także ładować akumulatory za pomocą jego układu elektrycznego. Okręt-bazę nazwano „kangurzycą”. W lipcu 1942 r. do Bordeaux skierowano także załogę miniaturowego okrętu podwodnego.

9 września 1942 „Da Vinci” opuścił Betasom, przenosząc na pokładzie przymocowany C.A.2 (dowodził nim sottotenente di vascello Eugenio Massano), i popłynął do La Verdon. Tam, następnego dnia i później 13 i 15 sierpnia przeprowadzono testy z uwalnianiem małej jednostki. Próby morskie wypadły pomyślnie, miniaturowy okręt mógł być bezproblemowo wodowany z pokładu „Kangurzycy” i ponownie na niej montowany (według innej literatury przy dwóch pierwszych próbach „Da Vinci” odniósł pomniejsze uszkodzenia. Pełnym sukcesem zakończyły się natomiast testy przeprowadzone 15 sierpnia). Po wykonanej misji możliwy był więc odwrót. Nawigacja na powierzchni i w zanurzeniu także nie sprawiała problemów.

„Kangurzyca” miała osiągnąć wybrzeże Zatoki Nowego Jorku i pod wodą zwodować C.A.2. Miniaturowy okręt miał przedostać się do portu u ujścia rzeki Hudson. Dwóch z trzech członków załogi miało być wyposażonych w sprzęt do nurkowania, mieli umieścić ładunki wybuchowe z zapalnikami czasowymi pod okrętami i na urządzeniach portowych. Razem zamierzano zabrać osiem ładunków po 100 kg i 20 mniejszych 2 kg. Tę część zadania mieli wykonać tzw. ludzie Gamma, czyli nurkowie szturmowi Decima MAS (jednym z pomysłodawców ataku był tenente di vascello Eugenio Wolk, twórca i dowódca płetwonurków szturmowych Decima Flottiglia MAS).

Po wykonaniu zadania tascabile miał popłynąć w dół rzeki i na pełnym morzu zostać podjęty przez okręt-bazę. Plan miał dwa minusy – „kangurzyca” musiałaby wynurzyć się by podjąć z wody załogę jednostki miniaturowej (nie było innego sposoby, by zabrać komandosów na pokład), także zabranie go z sobą wymagałoby wynurzenia się i zamocowania mniejszej jednostki do pokładu nosiciela. Amerykańskie bazy i ich wody przybrzeżne miały w momencie planowanego ataku (1943 r.) bardzo szczelny system obrony. Kłopotem był też mały zasięg miniaturowego okrętu. Pod uwagę brano wersje C.A.2, C.A.3 i C.A.4, te dwie ostatnie były nowsze i nowocześniejsze, ale ich budowa była w toku, dlatego misję przesunięto w czasie. Planowano atak na grudzień 1943 r. Kapitulacja Włoch spowodowała, że nigdy nie doszedł on do skutku. „Da Vinci” tymczasem odzyskał swoje działo i powrócił do działań operacyjnych na Atlantyku.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 16 kwietnia, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags: Gianfranco Gazzana Priaroggia
kw.
09

Priaroggia zostaje dowódcą na „Da Vincim”

Okręt „Archimede” w Bordeaux po swoim rejsie z Afryki Wschodniej.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

DOWÓDCA NA ARCHIMEDE

Pierwszym samodzielnie dowodzonym okrętem przez Gianfranco Gazzana Priaroggia okazał się być „Archimede”, który wcześniej działał na Morzu Czerwonym i w brawurowy sposób zdołał przedrzeć się do Bordeaux opływając Afrykę. Okręt zdążył zaliczyć już dwa patrole atlantyckie z bazy Betasom.

11 sierpnia 1941 „Archimede” (capitano di corvetta Marino Salvatori) wyruszył na swój pierwszy patrol na Atlantyku. Pomiędzy 15 sierpnia i 30 września patrolował wzdłuż hiszpańskich wybrzeży, pomiędzy przylądkami Finisterre i Świętego Wincenta. Poszukiwania okazały się całkowicie bezowocne i 5 października powrócono do Bordeaux.

Już 12 października 1941 „Archimede” ponownie był w morzu. Pomiędzy 17 października a 2 listopada przeczesywano wody w pobliżu Przylądka Spartel. O świcie 25 października zauważono konwój, jednak gwałtowna reakcja eskorty (Włosi zaobserwowali sześć niszczycieli) uniemożliwiła zbliżenie się do niego. Okręt został poddany polowaniu z użyciem bomb głębinowych, które trwało od 08.00 do 13.00 i od 14.00 do 21.00. Doznano licznych uszkodzeń, ale jednostka przetrwała tę ciężką próbę w dobrej kondycji. 28. okręt ponownie był obrzucany bombami głębinowymi, odnosząc pomniejsze uszkodzenia. 9 listopada powrócono do bazy. „Archimede” na około cztery miesiące trafił do lokalnego arsenału. Z dniem 21 lutego 1942 (lub 1 kwietnia) dowodzenie jednostką przejął tenente di vascello Gianfranco Gazzana Priaroggia.

25 lub 26 kwietnia 1942 okręt wyruszył w stronę dalekich wód amerykańskich. Od 13 maja patrolował wzdłuż wybrzeży Brazylii. W rejonie napotkano bardzo aktywne amerykańskie siły, morskie i lotnicze, zwalczania okrętów podwodnych, które bardzo ograniczały możliwości działania okrętu. Pomimo to, o świcie 23 maja zaatakowano amerykańską formację morską – krążownik „Milwaukee” (CL-5) i niszczyciel „Moffett” (DD-362), w pobliżu dodatkowo znajdował się okręt wsparcia lotniczego (z wodnosamolotami na pokładzie) USS „Thrush” (AVP 3) oraz brazylijskie parowiec i holownik. Włosi nie osiągnęli jednak żadnego sukcesu, dwie wystrzelone torpedy okazały się niecelne. Przeciwnik kontratakował, zrzucając 29 bomb głębinowych. Nocą 24/25 maja dostrzeżono silnie eskortowany tankowiec. Podejście do celu było nieudane, „Archimede” wykryto i gwałtownie obrzucano bombami głębinowymi. Dopiero zbierając się do powrotu do Francji Priaroggia zaliczył swój pierwszy sukces. 15 czerwca o 15.30 zatopiono ogniem artyleryjskim na wodach Trynidadu panamski parowiec „Cardina” (5586 BRT), wcześniej uszkodzony celną torpedą. Do zdarzenia doszło na pozycji 03°55′ N i 42°40′ W, statek płynął z Buenos Aires, via Trynidad, do Nowego Jorku. Następnego dnia wystrzelono dwie torpedy w stronę amerykańskiego parowca „Colombian” (lub „Columbian”), obie okazały się niecelne. 4 lipca powrócono do Bordeaux. Już po tym pierwszym patrolu zmieniono dowódcę, od teraz rozkazy na pokładzie „Archimede” wydawał tenente di vascello Guido Saccardo. 15 września okręt ponownie wyszedł w morze. W tym czasie na Priaroggię czekała inna misja.

2 września 1942 około południa, niedaleko od bazy w Bordeaux, okręt „Giuliani” zaatakował „Sunderland” (według dużej części literatury miały to być nawet trzy „Sunderlandy” atakujące jeden po drugim). Okręt został ciężko uszkodzony, na pokładzie byli zabici i ranni. capitano di fregata Giovanni Bruno podczas pierwszego podejścia wrogiego samolotu został ranny w gardło i musiał przekazać dowodzenie zastępcy tenente di vascello Aredio Calzinga.

Włoscy strzelcy otworzyli ogień, twierdzili, że trafili napastnika. Okręt przygotował się do zanurzenia, ale przeciwnik był szybszy. Samolot zrzucił swoje bomby w odległości 30 m od okrętu. Około 13.40 „Sunderland” oddalił się. Na pokładzie „Giulianiego” nie było światła, okręt powoli tonął. Na skutek przestrzelin powstałych od ognia z broni pokładowej, w okolicach sekcji nr. 2 zaczęło wyciekać paliwo, pozostawiając widoczny ślad na wodzie. Sytuację zdołano opanować i skierowano się w stronę hiszpańskich wybrzeży.

Następnego dnia okręt był jeszcze trzykrotnie atakowany z powietrza. Dwa razy zdołał zejść pod wodę. Za trzecim razem atakował go „Wellington” z polskiego 304. Dywizjonu Ziemi Śląskiej im. Ks. Józefa Poniatowskiego (załoga kpt. pil. M. Kucharskiego), który zrzucił sześć bomb i ostrzelał pokład okrętu z broni pokładowej. Uszkodzone zostały m.in. zbiorniki balastowe i podwójne dno na lewej burcie. Z akcji wyłączono także działo. „Giuliani” dryfował przez dwie godziny, dopiero później zdołano wznowić rejs.

„Giuliani” z dużym trudem umknął do hiszpańskiego portu w Santander. Przybył tam rankiem 3 września i przebywał przez 60 kolejnych dni. Od 12 września trafił na naprawy do suchego doku. Bruno trafił z powodu swoich ran do miejscowego szpitala. Okręt do Bordeaux miał przeprowadzić zastępujący go tenente di vascello Gazzana Priaroggia. Uszkodzenia okazały się jednak poważne, a władze hiszpańskie, bojąc się zatargu z aliantami, zakazywały Włochom wyjść w morze. T.V. Gazzana Priaroggia powrócił więc do Betasom, a okręt pozostawał w hiszpańskim porcie. 3 listopada 1942 „Giuliani” opuścił Santander i 11., płynąc wynurzony w eskorcie samolotów Luftwaffe, powrócił nareszcie do Bordeaux.

LEONARDO DA VINCI

Okrętem, z którym wiążę się legenda Gianfranco Gazzana Priaroggia, okazał się „Leonardo da Vinci”. Jego pierwsze patrole, podobnie jak całej włoskiej floty podwodnej na Atlantyku, okazały się niezbyt udane.

22 września 1940 „Da Vinci”, dowodzony przez capitano di corvetta Ferdinando Calda opuścił Neapol, 27. przedarł się na Atlantyk. Pomiędzy 6-27 października okręt patrolował obszar na północ od Azorów. 31 października wszedł do Bordeaux. Dwa kolejne patrole, przeprowadzone zimą na wodach Irlandii, okazały się całkowicie bezowocne. Włoska flota została w końcu wycofana z Morza Północnego, co wkrótce zaowocowało lepszymi wynikami.

18 czerwca 1941 „Da Vinci” wyruszył z Bordeaux w obszar na zachód od Gibraltaru. Rankiem 28. dostrzeżono samotny angielski zbiornikowiec motorowy „Auris” (8030 BRT), który śledzono aż do zmierzchu. Do posłania go na dno potrzeba było ośmiu torped, z czego tylko połowa trafiła w cel. 15 września 1941 okręt wyruszył na patrol na wodach na północny wschód od Azorów. Podczas patrolu dokonano różnych obserwacji, ale nie udało się zająć pozycji do ataku. 24 września Calda obrał kurs na Francję. 6 października zmieniono dowódcę, C.C. Calda przekazał dowodzenie w ręce C.C. Luigi Longanesi Cattani.

Pierwszy rejs pod nowym dowódcą był pechowy dla „Da Vinci”. 2 grudnia 1941 patrol przerwano z powodu awarii hydrauliki sterów poziomych i zawrócono do bazy. 28 stycznia 1942 „Da Vinci” opuścił Francję i skierował się na wody brazylijskie. 25 lutego, po trafieniu celną torpedą na dno poszedł brazylijski parowiec „Cabedelo” (3557 BRT). 28 lutego Longanesi Cattani posłał na dno za pomocą torped i ostrzału z działa łotewski parowiec „Everasma” (3644 BRT). 25 marca okręt zwinął do Bordeaux.

9 maja 1942 „Da Vinci” ponownie wyszedł w morze, miał zaatakować żeglugę pomiędzy brazylijskimi portami Natal i Pernambuco. Jedenaście dni po wyjściu w morze zmieniono rozkazy, patrol miał się odbyć wzdłuż brzegów afrykańskich. Załodze udało się posłać na dno kilka statków. 2 czerwca zatopiono ogniem z działa panamski czteromasztowy szkuner „Reine Marie Stewart” (1087 BRT). Nocą 7 czerwca na dno poszedł brytyjski motorowiec „Chile” (6956 BRT), wystarczyła na niego tylko jedna celna torpeda. Kolejną ofiarą został zatopiony 10 czerwca uzbrojony holenderski motorowiec „Alioth” (5483 BRT). Listę sukcesów podczas tego rejsu zamknęło zatopienie rankiem 13 czerwca brytyjskiego parowca „Clan Mc Quarrie” (6471 BRT). Bordeaux osiągnięto 1 lipca. Podczas lata trwały prace na jego pokładzie celem przystosowania go do przewożenia miniaturowego okrętu podwodnego. 10 sierpnia doszło do zmiany dowódcy, C.C. Longanesi Cattani przekazał dowodzenie w ręce tenente di vascello Gianfranco Gazzana Priaroggia.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 9 kwietnia, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags:
kw.
03

Gianfranco Gazzana Priaroggia – początki kariery

Pokład okrętu „Tazzoli” po jego powrocie z patrolu do Bordeaux. Z lewej widoczny dowódca jednostki Carlo Fecia di Cossato, z prawej jego ówczesny zastępca Gianfranco Gazzana Priaroggia.

Do tematu włoskiej broni podwodnej na Morzu Śródziemnym jeszcze wrócimy (pozostał nam rok 1943), ale najpierw przypomnę sylwetkę atlantyckiego asa Regia Marina.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Włoska flota podwodna rozpoczęła swoją walkę na Atlantyku u boku U-Bootwaffe bardzo źle. Morze Północne i ciężka zima przełomu lat 1940/1941 negatywnie zweryfikowała możliwość włączenia się z marszu okrętów Regia Marina w wojnę o tonaż prowadzoną według niemieckiej strategii. Od lata 1941 r. Włosi patrolowali bardziej na południu, organizując się samemu i działając według własnej doktryny. Sukcesy przyszły natychmiast. „Leonardo da Vinci” okazał się najskuteczniejszym nieniemieckim okrętem podwodnym II Wojny Światowej. Ściśle z historią tego okrętu wiążą się losy bohatera tego artykułu, który spośród wszystkich włoskich dowódców mógł pochwalić się zatopieniem największego tonażu.

Przyszły bohater Regia Marina przyszedł na świat 30 sierpnia 1912 w Mediolanie. Jego rodzicami byli prawnik N.H. Vittorio i N.D. Maria dei Marchesi Cavriani, którzy pochodzili z Novi Ligure. Gianfranco wraz ze swoją rodziną przemieszczał się po Ligurii, podczas Wielkiej Wojny mieszkając w Chiavari, od 1920 r. w Genui, a od 1941 r. w Rapallo. Bliskość morza spowodowała jego zainteresowanie flotą i wpłynęła na decyzję o podjęciu służby w Regia Marina.

W 1931 r. wstąpił do Accademia Navale w Livorno. Brał udział w rejsach szkoleniowych, w 1931 r. na pokładzie żaglowca „Amerigo Vespucci”, a w 1932 r. na innym żaglowcu – „Cristoforo Colombo”. W 1934 r. mianowany aspirante guardiamarina (chor. mar.), a 20 stycznia 1935 guardiamarina (ppor. mar.). Jego pierwszym przydziałem był ciężki krążownik „Trento”, a na początku 1936 r. bliźniaczy „Trieste”. 16 stycznia 1936 Priaroggia otrzymał awans do stopnia sottotenente di vascello (por. mar.).

Kilka miesięcy później związał swój los z bronią podwodną. W krótkim czteroletnim okresie pełnił różne odpowiedzialne funkcje na pokładach okrętów podwodnych „Millelire”, z którym wziął udział w jednej misji podczas hiszpańskiej wojny domowej, „Scirè”, Balilla” i „Malachite”. Za wspomnianą misję bojową otrzymał od rządu hiszpańskiego Medalla del Alzamiento. 22 stycznia 1940 Priarrogia otrzymał awans do stopnia tenente di vascello (kap. mar.), wówczas także skierowano go w roli drugiego oficera na pokład okrętu „Durbo”. Po przystąpieniu Włoch do wojny został zastępcą dowódcy na pokładzie „Malachite”, a następnie 11 lutego 1941 na „Tazzolim”, którym dowodziła kolejna legenda Regia Marina – capitano di corvetta Carlo Fecia di Cossato (zatopił 16 statków o pojemności 82.821 BRT).

„Tazzoli” był wówczas przydzielony do Atlantyckiej bazy włoskiej floty podwodnej w Bordeaux (tzw. Betasom). Priaroggia wziął udział w trzech patrolach ofensywnych tego okrętu, podczas których zatopiono 10 statków handlowych o łącznej pojemności 54.362 BRT. Ponadto okręt wykonał w tym czasie misję ratunkową. Doświadczenie zdobyte wówczas u boku Fecia di Cossato z pewnością zaprocentowało w późniejszym okresie kariery Priaroggi.

7 kwietnia 1941 „Tazzoli” wyruszył na patrol, podczas którego miał przeczesać szlaki morskie pomiędzy Azorami i Freetown, gdzie sygnalizowano intensywny ruch statków przeciwnika. 15 kwietnia storpedowano angielski parowiec „Aurillac” (4733 BRT), na jego dobicie potrzeba było jeszcze dwóch torped i ostrzału artyleryjskiego. Kolejny sukces przyszedł 7 maja, wówczas czterema torpedami posłano na dno przewożący amunicję dla Anglików norweski motorowiec „Fernlane” (4310 BRT). Już trzy dni później Fecia di Cossato wzbogacił swoje konto o kolejne zatopienie, za pomocą ostatnich torped i ponad 100 pocisków do dział posłał na dno norweski motorowy zbiornikowiec „Alfred Olsen” (8817 BRT). Wieczorem 23 maja powrócono do Bordeaux.

15 lipca 1941 „Tazzoli” opuścił Bordeaux i wyruszył na polowanie w rejon Freetown. 12 sierpnia zatopiono wrak brytyjskiego parowca „Zangara” (lub „Sangara”) (5449 BRT), który był już jednak bezużytecznym kadłubem tkwiącym na mieliźnie po ataku U 69. 19 sierpnia, około 50 Mm od Freetown, na dno poszedł norweski tankowiec „Sildra” (7313 BRT). 11 września zawinięto do Betasom.

Pomiędzy 7 a 29 grudnia „Tazzoli” brał udział w ratowaniu rozbitków z niemieckiego korsarza „Atlantis”. Niemieckich marynarzy dostarczono do St. Nazaire.

11 lutego 1942 okręt wyszedł ponownie w morze i skierował się na odległe wody Florydy. 6 marca zapisano pierwsze sukcesy, w ciągu dnia Fecia di Cossato zatopił holenderski parowiec „Astrea” (1406 BRT), a przed wschodem słońca następnego dnia norweski motorowiec „Tönsbergfiord” (3156 BRT). 9 marca ofiarą „Tazzoli” padł urugwajski parowiec „Montevideo” (5785 BRT). 11. na dno poszedł panamski parowiec „Cygnet” (3628 BRT). Kolejną ofiarą został angielski parowiec „Daytonian” (6434 BRT), który zatonął 13 marca. Listę sukcesów zamknął zatopiony 15. angielski tankowiec motorowy „Athelqueen” (8780 BRT). Włosi unieruchomili statek dwiema torpedami, następnie wynurzyli się i chcieli dobić go ogniem z dział. Tankowiec był uzbrojony i rozpoczął dość celny ostrzał. Fecia di Cossata nakazał zanurzenie na głębokość peryskopową. Wówczas doszło do zderzenia ze zbiornikowcem, wynikiem czego było uszkodzenie dziobowych wyrzutni torpedowych. Wściekły Włoch nakazał ponownie wyjść na powierzchnię i po gwałtownym pojedynku artyleryjskim posłał „Athelqueen” na dno. Z powodu uszkodzeń dowódca został zmuszony obrać kurs na Francję. 31 marca „Tazzoli” zawinął do Bordeaux.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 3 kwietnia, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, włoskie okręty podwodne na Atlantyku
  • Tags: Gianfranco Gazzana Priaroggia
kw.
01

Masakra na Uarscieku

„Jako ostatnia w wodzie skryła się bandera Royal Navy…”, (włoski) królewski okręt podwodny „Uarsciek” idzie na dno.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

14 grudnia 1942 brytyjski niszczyciel „Petard” i grecki „Vasilissa Olga”, wykryły i zaatakowały na południowy wschód od Malty sommergibile „Uarsciek” (tenente di vascello Gaetano Arezzo della Targia). 11 grudnia jednostka opuściła Augustę i skierowała się 50 Mm na południe od Malty. Niszczyciele zaangażowane w stracie z sommergibile podążały z Bengasi na Maltę.

Włochów dostrzeżono także z alianckich okrętów, było to o 04.05 na pozycji 35°08’N i 14°22’E. Wypatrzony z niszczycieli obiekt znajdował się o 3000 m od nich. W tą ciemną i bezksiężycową noc uznano początkowo, że jest to jednostka nawodna idąca tym samym kursem. Po stwierdzeniu, że jest to okręt podwodny, „Petard” próbował skontaktować się z nim aldisem, w rejonie miał bowiem przebywać własny P-35. Odpowiedzią Włochów było wystrzelenie z rufowych wyrzutni dwóch torped. Atak przeprowadzono w wynurzeniu, jednak natychmiast po nim Włosi skryli się pod wodą. Usłyszano dwie głośne eksplozje, jednak żadnych trafień nie potwierdzono. „Petard” wykonał zwrot w stronę torped, zmniejszając w ten sposób swoją sylwetkę i powiadomił o zagrożeniu Greków.

Azdyk „Vasilissa Olga” natychmiast uzyskał kontakt. Chwilę później „Petard” korzystając z tych danych zrzucił pierwsze bomby. Po ich eksplozji kontakt utracono, jednak dowódca „Petarda” na własne wyczucie wykonał drugi atak. Chwilę potem to samo zrobili Grecy. Nasłuch podwodny niszczycieli zgłosił odgłos szasowania zbiorników balastowych. Niebawem w prawej dziobowej ćwiartce „Petarda”, w odległości ok. 200 m, pojawili się Włosi. W czasie manewru szybkiego zanurzenia popełniono błąd, w wyniku czego „Uarsciek” zszedł aż na 160 m, dwukrotnie przekraczając normę. Powrót na mniejszą głębokość także przebiegał z problemami, w efekcie kiosk okrętu wyskoczył na chwilę nad wodę. Na ponowne zejście na dostateczną głębokość zabrakło już czasu, niszczyciele zrzucały już bomby głębinowe. „Uarsciek” został silnie uszkodzony, na pokład wdzierała się woda. Okręt został zmuszony do wyjścia na powierzchnię.

Załoga zamierzała podjąć walkę artyleryjską i w międzyczasie rozpocząć procedurę samozatopienia jednostki. Włoski okręt oświetlały reflektory. Przeciwnik wiedział co się święci, by uniknąć jego samozatopienia oba niszczyciele natychmiast ostrzelały „Uarscieka” z małokalibrowych działek i broni maszynowej. Strzelano głównie do próbującej się ratować załogi, czym zatrzymano ją pod pokładem, mimo to procedurę rozpoczęto. W masakrze zginął dowódca, zastępca dowódcy sottotenente di vascello Remigio Dapiran oraz 16 podoficerów i marynarzy. Wielu Włochów zostało rannych.

Sprawa masakry nie jest jasna. W pewnym momencie strzelcy z „Petarda” mieli przerwać ogień, tak byli przerażeni tym krwawym zajściem. Nie reagowali także na rozkazy ponownego jego otwarcia. Bezbronni Włosi gromadzili się na rufie swojego okrętu. Wówczas w ich stronę padła seria z broni maszynowej znajdującej się na mostku brytyjskiego okrętu, upadło kilku z Włochów. Nie jest pewne kto oddał te strzały, faktem jest natomiast, że dowódca „Petarda” nie zauważył, że sommergibile znajduje się na kursie kolizyjnym. Niszczyciel uderzył dziobem tuż za kioskiem, chwilę później dał wstecz i ześlizgnął się z kadłuba włoskiej jednostki, wszystkiemu towarzyszył rumor rozdzieranych blach.

Inną wersję tego zdarzenia przedstawia lekarz z „Petarda” William Prendergast i ocalali Włosi. Według nich początkowo zabito jedynie Arezzo della Targia i Dapirana, a do masakry doszło, gdyż dowódca „Petarda”, lieutenant commander Mark Thornton, który widział już sommergibile jako swój łup, bał się, że Włosi mogą go jeszcze zatopić. Miał wziąć karabin maszynowy i otworzyć ogień do ludzi w wodzie. To samo nakazał podwładnym, ci zrobili to niechętnie, po drugim powtórzeniu rozkazu przez swego dowódcę. Po powrocie do bazy i raporcie lekarza dowódcę „Petarda” zdjęto z dowodzenia i posadzono za biurkiem na lądzie.

Procedura samozatopienia zawiodła. Grupa abordażowa, siedmiu ludzi z „Petarda” prowadzonych przez midszypmena Petera A.T. Goddarda, zajęła okręt i zdobyła liczne dokumenty. Ciało dowódcy miało leżeć na pomoście kiosku, a obok niego obciążony worek z tajnymi mapami, kodami etc. Sami Włosi twierdzą, że wyrzucono za burtę banderę, tajne dokumenty, szyfry i maszynę szyfrującą.

Trzydziestu (32?) rozbitków z okrętu podwodnego podjęto z wody dopiero po kilku godzinach.. Wielu z nich było rannych, w tym kilku ciężko. Głównego mechanika miano zabrać pod pokład sommergibile, tam miał wyłączyć urządzenia i wskazać, że wszystkie zawory są zamknięte, a zapalniki ładunków autodestrukcyjnych nieaktywne. Na czas holowania pozostał na „Uarscieku”. O świcie uprzątnięto ciała Włochów, zamocowano też hol. Nad całą grupą przeleciały wówczas dwa włoskie myśliwce, prawdopodobnie uznały, że są to własne jednostki, gdyż nie podjęły żadnego działania. O 11.00 ewakuowała się grupa abordażowa, a o 11.33 drugi raz zerwał się hol. Okręt poszedł na dno. Jako ostatnia w wodzie skryła się bandera Royal Navy, w międzyczasie wywieszona na „Uarscieku”.

W grudniu 1942 r. 33 sommergibili wykonały 44 misje. Na początku miesiąca „Nichelio”, „Asteria”, „Dandolo” i „Giada” patrolowały w strefie pomiędzy przylądkiem Bougaroni i wyspą La Galite. Później zastąpiły je „Alagi”, „Bronzo”, „Galatea”, „Porfido” i „Volframio”, które zajmowały pozycje w rejonie Ajaccio, kiedy armia włoska zajmowała Korsykę. Między 11 a 16 grudnia okręty znajdujące się na algierskich wodach wycofano i zastąpiono „Argento”, „Corallo”, „Mocenigo”, „Diaspro” i „Malachite”. W okolicy połowy miesiąca na wody wokół Malty powróciły sommergibili, były to „Topazio” i „Uarsciek”. Próbowały one zakłócać ruch Force „K”, której okręty zagrażały żegludze pomiędzy Włochami i Libią. „Nereide”, „Ametista”, „Galatea” i „Aradam” prowadziły polowanie w centralno-wschodniej części akwenu. W 10 misjach transportowych przewieziono do Afryki Północnej 590 t materiałów.

W drugiej połowie 1942 r. sommergibili przewiozły w 71 misjach 4561,3 tony zaopatrzenia. W ciągu roku wykonano 80 misji, z czego 78 zakończonych powodzeniem (70% więcej niż w poprzednim roku), w czasie których przewieziono 5295,1 t materiałów (jedynie 27% więcej niż w minionym roku, głównie na skutek użycia do operacji mniejszych okrętów). W lipcu przeprowadzono 15 misji transportowych, w których przewieziono 1104,7 ton materiałów, a w listopadzie 17 misji, w których przewieziono ponad 950 ton paliwa i materiałów.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 1 kwietnia, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, wojna na Morzu Śródziemnym 1940-1945
  • Tags:
mar
18

Sukces „Ambry” i Decima MAS

Pojemniki do przewozu SLC (żywych torped) widoczne na pokładzie okrętu „Ambra”, La Spezia, kwiecień 1942 r. Z lewej U-Boot typu VII C.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

6 grudnia 1942 na wodach wokół wyspy La Galite został zatopiony włoski okręt podwodny „Porfido” (tenente di vascello Giovanni Lorenzotti). Jego pogromcą został brytyjski odpowiednik „Tigris”. Wieczorem 2 grudnia sommergibile opuścił Cagliari, jego zadaniem było zastawienie pułapki w rejonie portu Bone. O 1.50 6-go idący w wynurzeniu „Porfido” dostrzegł i sam został zauważony przez brytyjski „Tigris”. Swoje torpedy pierwsi zdołali wystrzelić Brytyjczycy. Pierwszą udało się wyminąć, druga uderzyła w maszynownię. Okręt zatonął w 20 sekund na pozycji 38°10’ N i 8°35’ E, ok. 90 Mm na północ od Bone. Zginął dowódca, pięciu innych marynarzy oraz 38 podoficerów i marynarzy. „Tigris” podjął z wody czterech ocalałych.

Pomiędzy 4 a 15 grudnia okręt „Ambra” (tenente di vascello Mario Arillo) działał jako transportowiec S.L.C. i nurków szturmowych. Operacja „N.A.1” rozpoczęła się formalnie 1 grudnia. Na pokładzie okrętu znalazły się trzy S.L.C. z sześcioma osobami będącymi ich załogami i 10 „ludzi Gamma” (pięciu z armii i tyluż z marynarki, dowodził nimi tenente del corpo delle armi navali Agostino Morello). 4-go we wczesnych godzinach popołudniowych okręt opuścił La Spezię, trzy dni później osiągnął algierskie wody. Panowały bardzo niekorzystne warunki meteorologiczne, z akcją czekano więc do 11-go. Nawigacja w zanurzeniu okazała się trudna, „Ambra” m.in. silnie uderzył w dno morza, znajdujące się na głębokości 90 m. W końcu udało się wślizgnąć na redę portu, gdzie zaobserwowano zacumowane dookoła sześć statków handlowych. Pomiędzy 22.30 a 23.00 pokład „Ambry” opuścili nurkowie, a w ciągu kolejnych 20 minut zrobiły to „maile”. Zawiodła realizacja planu, w efekcie atak przeprowadziła jedna żywa torpeda i pięciu nurków. Reszta napastników wracała, by odszukać sommergibile. Jeden z nurków wpadł w ręce przeciwnika, natychmiast wszczęto alarm. Pomimo ryzyka okręt pozostał na okolicznych wodach aż do 2.54, oczekując na wracających z misji komandosów. Wszyscy jednak dostali się do niewoli. W czasie odwrotu „Ambra” wpadł jeszcze na jakiś wrak, całe szczęście bez konsekwencji. 12 grudnia o 19.45 okręt wyszedł na powierzchnię, pierwszy raz od 36 godzin. W południe 15 grudnia sommergibile powrócił do Spezii. W wyniku akcji zatopiono parowce Ocean Vanquisher (7174 BRT) i Berto (1493 BRT), a statki handlowe „Empire Centaur” (7041 BRT) i „Armattan” (lub „Harmattan”) (4558 BRT) zostały uszkodzone. Za tę akcję dowódca Ambry otrzymał Medaglia d’Oro al Valor Militare, 12 komandosów odznaczono Medaglia d’Argento al Valor Militare, a kolejnego Croce di Guerra al Valor Militare.

13 grudnia 1942 w rejonie Bougie utracono „Corallo” (tenente di vascello Guido Guidi). 10 grudnia opuścił on Cagliari i skierował się w wyznaczony sektor pomiędzy Bizertą i Bone. Już nigdy nie nadeszła żadna wiadomość z tego sommergibile, łączność próbowano nawiązać do 23 grudnia. Nocą pechowego dnia „Corallo” trafił na cztery angielskie fregaty. Stało się to ok. 40 Mm od Bougie. Przebieg wypadków nie jest jasny, okręt miał być lub trafiony przez działa przeciwnika kiedy próbował się zanurzyć lub wypłoszony z wody bombami głębinowymi. Pewnym jest natomiast, że jego los przypieczętował taran fregaty „Enchantress”, która przy okazji odniosła poważne uszkodzenia. Włoski okręt zatonął z całą załogą na pozycji 36°58′ N i 5°07′ E. Lista ofiar to dowódca, pięciu innych oficerów oraz 43 podoficerów i marynarzy.

O 5.56 14 grudnia 1942 „Mocenigo” (tenente di vascello Alberto Longhi) w rejonie Bone ciężko uszkodził lekki krążownik przeciwlotniczy HMS „Argonaut”. Włosi wystrzelili cztery torpedy przeciwko jednostce idącej na czele grupy okrętów, które zidentyfikowano jako niszczyciele typu Tribal. Celem okazał się jednak „Argonaut”, który trafiły dwie torpedy, w dziób i rufę. Na pokładzie krążownika zginęły trzy osoby. Okręt powrócił do służby rok później.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 18 marca, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, wojna na Morzu Śródziemnym 1940-1945
  • Tags:
mar
11

Ugasić pochodnię!

Królewski okręt podwodny „Dessiè” sfotografowany w 1938 roku.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

UGASIĆ POCHODNIĘ

Próbujące walczyć przeciwko alianckiemu lądowaniu w francuskich posiadłościach kolonialnych (operacja „Torch”) sommergibili odniosły swoje drobne sukcesy. Nocą 12 listopada „Argento”, „Diaspro” i „Argo” wykonywały patrole ofensywne w rejonie Bougie. „Argo” (tenente di vascello Pasquale Gigli) wślizgnął się na redę portu. Gigli osadził okręt na dnie morza i przez dwie godziny obserwował przez peryskop dwie krążące w okolicy korwety. Gdy sytuacja nieco się uspokoiła, sommergibile ruszył do ataku. O 5.57 „Argo” wystrzelił dwie pary torped w kierunku statków cumujących w porcie. W wyniku ataku Włosi zatopili angielską pomocniczą jednostkę plot. „Tynwald” (2376 t) oraz dobili uszkodzony przez lotnictwo transportowiec wojska „Awatea” (13.482 BRT).

O 3.45 15 listopada 1942, w pobliżu Bougie, „Ascianghi” (tenente di vascello Rino Erler) storpedował i zatopił szybki trałowiec HMS „Algerine” (1040 t). Okręt 11-go został wysłany na algierskie wody. Nocą 15-go wszedł na redę Bougie, wówczas dostrzegł wrogie jednostki opuszczające port. Erler błędnie zidentyfikował je jako krążownik w eskorcie dwóch niszczycieli. Pozostając na powierzchni o 3.39 odpalił dwie torpedy w stronę drugiej jednostki w linii. Drugą parę torped wystrzelono w stronę ostatniej jednostki w szyku, te okazały się celne. Trafiona jednostka szybko skryła się pod wodą, było to 5 Mm na północ od przylądka Carbon. 24 z 56 członków załogi trałowca zginęło. „Ascianghi” zdołał wymknąć się pościgowi i wrócić do swojej strefy polowania następnego dnia. 18-go bezpiecznie powrócił do Neapolu.

28 listopada 1942 „Dessiè” (tenente di vascello Alberto Gorini) został dostrzeżony w rejonie na północ od Annaby, 10 Mm od przylądka Bon, przez należącego do 500 Sqn. RAF „Hudsona”. Niebawem włoski okręt został zaatakowany bombami głębinowymi przez kanadyjskie niszczyciele HMCS „Quentin” i „Quiberon”. Na chwilę wyszedł na powierzchnię, ale o 14.05 definitywnie opadł na morskie dno. Zginęła cała załoga: dowódca, czterech innych oficerów oraz 43 podoficerów i marynarzy. Okręt 18 listopada opuścił Messynę. O 19.12 27 listopada nadał swoją ostatnią wiadomość.

Listopad 1942 r. był intensywnym miesiącem dla włoskiej broni podwodnej, miało to oczywisty związek z wydarzeniami na północnych wybrzeżach Afryki. Już od 7 listopada „Axum” i „Topazio” zajęły pozycje w rejonie przylądka Caxine, a „Bronzo”, „Nichelio” i „Argo” czaiły się w pobliżu Bizerty. Wody algierskie podzielono na dwie strefy – Zona „A” i „B”, 8-go zaroiło się w nich od sommergibili. W Zona „A” zjawiły się „Avorio”, „Alagi”, „Corallo”, „Diaspro” i „Turchese”, a w Zona „B” „Aradam”, „Acciaio”, „Argento”, „Asteria”, „Brin”, „Dandolo”, „Emo”, „Mocenigo”, „Porfido”, „Platino” i „Velella”. Do 14-go dołączyły jeszcze „Ascianghi”, „Volframio”, „Giada” i „Galatea”. Od 18 listopada niektóre jednostki zaczęły opuszczać wspomniane strefy, do 20 listopada wymienione wyżej okręty zastąpiły „Dessiè”, „Malachite”, „Dandolo”, „Nichelio”, „Asteria” i „Giada”, przy czym te dwa ostatnie wyszły na swoje drugie w tym miesiącu patrole. We wschodnim rejonie akwenu działały jedynie „Sirena”, „Beilul” i „Onice”, których bazą było wówczas Leros. Górny Adriatyk patrolowały „Bandiera” i „Squalo”. Dodatkowo w 17 misjach transportowych przewieziono do Afryki Północnej 955,9 t materiałów. Pomiędzy 13 listopada 1942 a 6 stycznia 1943 „Delfino” dostarczył do wojsk w Afryce 200 ton amunicji i paliwa. Załoga okrętu zdołała strącić Sunderlanda. Podobne zadania pełnił „Micca”, dostarczył on 2163 tony zaopatrzenia.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 11 marca, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, wojna na Morzu Śródziemnym 1940-1945
  • Tags:
mar
04

Polowanie na sommergibili

„Granito” (na pierwszym planie) oraz bliźniaczy „Alabastro” w stoczni w Monfalcone.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

O 16.20 14 września 1942 „Alabastro” (tenente di vascello Giovanni Bonadies) został zatopiony na północ od Bougie przez Sunderlanda z 202. Sqn. RAF. Dzień wcześniej okręt opuścił Cagliari i udał się na swój pierwszy rejs bojowy. Dla Włochów dopiero po wojnie stało się jasne, że wspomniany samolot zatopił wówczas idący na zachód w pozycji nawodnej włoski okręt. Wraz z „Alabastro” zginął dowódca, czterech innych oficerów oraz 39 podoficerów i marynarzy.

We wrześniu 1942 21 misji wykonało 18 sommergibili. „Velella” i „Asteria” na początku miesiąca patrolowały w pobliżu Balearów, podczas gdy „Argo” i „Alabastro” operowały wzdłuż wybrzeży północno-afrykańskich, później zmienione przez „Argento” i „Nichelio”. W połowie miesiąca na wschód od Rodos patrolował „Sirena”. „Ametista” i „Nereide” od 24-go patrolowały obszar na południe od Krety. Wody krajowe dwukrotnie patrolowały okręty Typu „H”. Osiem misji transportowych dla frontu w Afryce wykonały „Atropo”, „Zoea”, „Bragadin”, „Narvalo” i „Santarosa”.

W październiku 1942 „Argento”, „Niechelio”, „Mocenigo”, „Dandolo”, „Emo” i „Brin” operowały w rejonie Balearów. W związku z akcją „Furious’a” pod koniec miesiąca wysłano w ten rejon „Corallo”, „Turchese”, „Topazio” i „Axum”. W ostatnich dniach miesiąca „Porfido”, „Nichelio”, „Asteria” i „Argo” wysłano na polowanie w rejon wyspy La Galite. Podjęto 10 misji transportowych, osiem z nich zakończyło się powodzeniem, podczas nich pięć sommergibili dostarczyło do Afryki 570,4 t materiałów.

Na początku listopada sommergibile „Granito” (tenente di vascello Leo Sposito) przewiózł do Afryki 22,4 t amunicji. 5-go osiągnął Tobruk, po wyładowaniu powrócił do bazy w Auguście 8 listopada. Jeszcze tego samego dnia ponownie wyszedł w morze, przekroczył Cieśninę Messyńską i ruszył ku algierskim wybrzeżom, gdzie jak inne okręty miał przeciwdziałać operacji „Torch”. Ostatni meldunek z „Granito” nadano o 10.15 następnego dnia. 9 listopada 1942 brytyjski okręt podwodny „Saracen” zaatakował i zatopił ten sommergibile. Miało to miejsce w pobliżu Trapani (na północny zachód od przylądka San Vito), Włosi szli w wynurzeniu do wyznaczonej strefy. O 15.44 „Saracen” wystrzelił cztery torpedy z dystansu 730 m, trzy trafiły, włoski okręt zatonął na pozycji 38°34’ N i 12°09’ E. Wraz z okrętem zginęła cała załoga: dowódca, czterech innych oficerów oraz 42 podoficerów i marynarzy.

W listopadzie poniesiono także dalsze straty. „Antonio Sciesa” został zatopiony przez samoloty USAAF. 3 listopada okręt opuścił Tarent i z 85 t amunicji popłynął do Tobruku. 6-go osiągnął punkt docelowy. Tego samego dnia przystąpiono do rozładunku, wówczas, ok. 16.00, sommergibile został zaatakowany przez samoloty i trafiony przez trzy bomby. Z załogi okrętu zginęło pięciu oficerów oraz 18 podoficerów i marynarzy, okręt opadł na dno portu. 12 listopada, w obliczu zbliżania się aliantów, jego wrak wydobyto i wysadzono w powietrze. Okręt wykonał między innymi sześć misji transportowych, w których przewiózł 369,5 ton dostaw.

„Emo” (tenente di vascello Giuseppe Franco) został zaskoczony 10 listopada na algierskich wodach. Wówczas będący w zanurzeniu włoski okręt został zaatakowany przez trawler zwalczania okrętów podwodnych „Lord Nuffield”. 7 listopada „Emo” opuścił Cagliari i skierował się do wyznaczonej strefy polowania na południe od Sardynii, a następnie na północ od Algierii. Tam „Emo” spotkał swojego pogromcę, został obrzucony bombami głębinowymi, ciężko uszkodzony i zmuszony do wynurzenia. Doszło do krótkiego, ale gwałtownego pojedynku artyleryjskiego, w którym zginęło 14 członków załogi „Emo”. Franco nie mógł uciekać, silniki były uszkodzone, wobec tego zarządził samozatopienie. Pozostałych przy życiu członków załogi wzięli do niewoli Brytyjczycy.

8 listopada 1942 doszło do zderzenia dwóch zanurzonych okrętów podwodnych! Do zdarzenia doszło w pobliżu przylądek Bougaroni. Były to „Diaspro” i „Alagi”. Oba okręty zajmowały właśnie swoje pozycje w wyznaczonym im sektorze polowania. „Diaspro” nie został poważnie uszkodzony, „Alagi” odniósł poważne uszkodzenia kiosku i zawrócił do Neapolu. W grudniu okręt ponownie był już w morzu.

Książka Betasom do odwołania dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 4 marca, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska Regia Marina, włoskie okręty podwodne, wojna na Morzu Śródziemnym 1940-1945
  • Tags:
Page 1 of 1312345Next ›Last »
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top