Symptomatyczny incydent nad Bohem
Tym razem ilustracją do wpisu będzie fragment filmu „Italiani Brava Gente” z 1965 roku (u nas znany jako „Oni szli na wschód”). Serdecznie polecam! Scena jest inspirowana autentycznym zdarzeniem, ale nie było to nad Bugiem a nad Bohem w rejonie Mikołajowa. Od minuty 5,25 rozpoczyna się fragment z ostrzelaniem Niemców przez Włochów.
W rzeczywistości było to tak: 80. pp z Dywizji „Pasubio” przełamał opór Rosjan i sposobił się do opanowania mostu. Wówczas drogę Włochom przecięła kawaleria Waffen-SS, która zamierzała opanować przeprawę. Dowódca 80. pp płk Chiaramonti uznał, że kradnie mu się należne laury zwycięstwa i rozkazał puścić kilka serii z cekaemów przed konie Niemców. Prawdopodobnie był to przypadek i esesmani zwyczajnie ścigali przeciwnika. Strona niemiecka wszczęła nawet postępowanie w tej sprawie, podczas którego Chiaramonti hardo przyznał, że osobiście wydał taki rozkaz. Włoski pułkownik w późniejszym okresie odkupił swój występek i za późniejsze walki otrzymał od Niemców Krzyż Żelazny pierwszej i drugiej klasy. W sztabie C.S.I.R. postawę pułkownika przyjęto raczej z uznaniem.