Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  •   » Bez kategorii »
gru
16

Desant Force X

Żołnierz alianckie ogląda włoską armatę samochodową tzw. 90mm/53 su Breda 52, Sycylia, 1943 rok.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

9 lipca 1943 siły inwazyjne skoncentrowały się wokół Malty, przeszkadzała w tym zła pogoda. Wczesnym rankiem rozszalał się sztorm. Porywisty mistral wiał z północnego-zachodu. Do południa wicher osiągał już prędkość 50 km/h. Fale przewalały się nawet przez największe okręty, zaokrętowani żołnierze cierpieli na chorobę morską, byli przemoczeni. Statki i okręty utrzymały wyznaczony kurs, ale wiele z nich nie zdołało utrzymać swojego miejsca w szyku. Około 20.00 wichura zaczęła się zmniejszać, przed północą wiatr ucichł a morze zrobiło się spokojne. Wielka machina wojenna ruszyła i nic już nie mogło jej zatrzymać. Mocno wzburzone morze uśpiło czujność Włochów, którzy uznali desant w takich warunkach za absolutnie niewykonalny.

Rozkaz do ewakuacji mieszkańców Geli wydano dopiero wieczorem 9 lipca. Wywołało to zamieszanie, gdy tysiące ludzi wyległo w ciemnościach na ulice uciekając wraz z dobytkiem na wszelkiej maści dostępnych im środkach transportu.

Drogi w mieście nie zostały przegrodzone barykadami lub gruzem z wysadzonych w powietrze budynków. Co najwyżej znalazły się tam stalowe jeże. W okolicy desantu Force X znalazły się betonowe schrony, które miały pod ogniem plaże i wyjścia z nich prowadzące w głąb lądu. Szczególnie schron w Porta Marina miał bardzo szerokie pole ostrzału. Na podstawie fotografii lotniczych stwierdzono, że podejścia do Geli nie są zaminowane. Był to błąd, który wiele kosztował zwłaszcza Rangersów.

Przypis: Wojska Osi bardzo narzekały na niedostępność min. Stawia to pod znakiem zapytania często przytaczaną relację generała Pattona o rzekomych przypadkach zaminowania przez Niemców terenu za pozycjami obsadzanymi przez Włochów, by ci nie mogli ich porzucić.

O 19.30 9 lipca sztab XVIII Brygady stacjonujący w Niscemi został poinformowany o stanie alarmu przez XVI KA generała Carlo Rossi, któremu podlegała. O 0.15 10 lipca napłynęły pierwsze meldunki o spadochroniarzach, lądujących także za pasem nadbrzeża, na obronie którego skupiała się brygada. Wybuchły wspomniane walki o Case Priolo. O 2.40 odkryto liczne okręty w pobliżu wybrzeża.

Force X Darby’ego przybyły w rejon lądowania krótko po północy. O 0.44 łódź motorowa ML odnalazła plaże wytypowane do wysadzenia desantu. O 1.25 rozpoczęto wodować środki desantowe pierwszej fali wojsk inwazyjnych. Ich przegrupowanie na morzu nie zostało przeprowadzone prawidłowo z powodu stanu morza i nie odnalezienia dwóch jednostek-przewodników, które miały poprowadzić barki desantowe ku właściwym plażom. Darby przejął inicjatywę, na jednej z jednostek wsparcia ogniowego LCS (Landing Craft Support) sam poruszał się wśród rozproszonych barek desantowych próbując zaprowadzić w ich szeregach porządek. W końcu z pomocą przyszedł kolejny z „przewodników”, który dzięki sygnałom świetlnym pomógł opanować zamęt. W tym czasie sześć reflektorów z brzegu oświetliło desant. Wielu Rangersów cierpiało na chorobę morską, a oświetlenie barek desantowych przez przeciwnika dodatkowo źle wpłynęło na ich morale. Teraz w stronę morza z brzegu poczęto wystrzeliwać pociski oświetlające. LCS, na pokładzie którego był Darby, odpowiedział wystrzeleniem w stronę brzegu sześciu z tuzina swoich rakiet. Jedna z nich trafiła w budynek będący składem amunicji, który wyleciał w powietrze (Spekuluje się, że mógł to być skład niemieckich min przeciwczołgowych Teller Mine, które miały być rozmieszczone na plażach Geli. Eksplozja była bowiem zbyt silna jak na trafienie składu amunicji piechoty). Niemal równocześnie Włosi wysadzili w powietrze centralny fragment pomostu w Geli. Wkrótce odezwały się włoskie moździerze, których pociski zaczęły gęstym deszczem spadać wśród barek desantowych. Jedna z nich otrzymała centralne trafienie i poszła na dno.

Z morza ostrzał prowadziły jednostki morskiego wsparcia artyleryjskiego. O 3.10 niszczyciel USS „Shubrick” i krążownik USS „Savannah” otworzyły ogień w udanej próbie uciszenia dwóch szczególnie natarczywych włoskich reflektorów.

Kilkaset metrów od wybrzeża zaczynał się szeroki pas piaszczystych mielizn, które znacząco utrudniały środkom desantowym osiągnięcie plaż. Duże fale na rozszalałym morzu w kilku przypadkach pomogły w ich pokonaniu. Mimo wszystko wiele z barek utknęło kilkaset metrów od brzegu.

Desant w rejonie Geli rozpoczął się w pierwszych godzinach 10 lipca wraz z desantem 1. Batalionu Rangersów na plaży „Czerwonej”, na lewo od pomostu, oraz 4. Batalionu Rangersów na plaży „Zielonej”, na prawo od niego. Obie plaże znajdowały się naprzeciwko miasta. O 3.15 pierwsi Rangersi opuścili pokład 28 barek, które zdołały osiągnąć plaże. Amerykanie natychmiast ponieśli ciężkie straty. Wystrzelano prawie cały pluton jednej z kompanii Rangersów. Wkrótce na prawo od pomostu z LCI zaczęli wyładunek saperzy i kompanie moździerzy. Jeden z LCI, który przewoził 24 moździerze, miał czterogodzinne opóźnienie, podczas którego próbował przedrzeć się przez mielizny. Na jego pokładzie poniesiono duże straty.

O 2.56 dowódca włoskiego 429. Batalionu OW major Rubellino poinformował o wrogich środkach desantowych kierujących się ku brzegowi w rejonie wioski Senia Ferrata. Niebawem odezwały się włoskie baterie. To właśnie ten batalion musiał toczyć ciężkie starcia z Rangersami w samej Geli. Linia schronów i punktów obronnych pomiędzy plażą i głębią lądu została pokonana przy dużych stratach po stronie Amerykanów. Najwięcej problemów było z pokonaniem oporu takich pozycji jak (z zachodu na wschód): Capo Soprano, Villa Comunale, bastion średniowieczny i Porta Marina. W rejonie samych plaż istniały wykopane w piasku stanowiska obserwacyjne Guardia di Finanza (Straży Skarbowej). Prawdopodobnie jako pierwszy otworzył ogień jej patrol, którym dowodził brigadiere Arena, który stał się także prawdopodobnie pierwszym Włochem poległym w bitwie.

Na lewym skrzydle rozwinął się 1. Batalion Rangersów, na prawym 4. Batalion Rangersów, a saperzy ruszyli prosto na centrum Geli, gdzie trafili pod ogień ze schronu Porta Marina i innych punktów ogniowych usytuowanych w pobliżu pomostu oraz w ogrodach Villa Comunale. Jako ostatni o brzasku ucichł punkt oporu Porta Marina, gdzie zginął ostatni jego obrońca caporalmaggiore Cesare Pellegrini, który został odznaczony Brązowym Medalem Waleczności Wojskowej. Bastion średniowieczny bronił się tak zaciekle, że część jego obrońców poległa w walce na bagnety.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 16 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
10

Lądowanie spadochroniarzy

Żołnierz amerykański pozuje do zdjęcia w pobliżu stanowiska czechosłowackiej armaty przeciwpancernej Škoda A5 vz. 36 kal. 47 mm. Użytkowane przez Włochów broniły wybrzeży Sycylii.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

LĄDOWANIE SPADOCHRONIARZY

O 20.45 9 lipca 1943 z tunezyjskiego lotniska Kairouan startowały samoloty z amerykańskimi spadochroniarzami. Misję „Husky I” wykonywał głównie 505. ppspad. (płk James Maurice Gavin) z 82. DPD (generał major Matthew B. Ridgway), który przewoziło na pokładzie 222-226 dwusilnikowych samolotów transportowych C-47. Leciano na 150 m by uniknąć wykrycia przez radar. Planowana trasa miała ominąć flotę inwazyjną, by nie doszło do ostrzelania własnych samolotów. Desant wojsk powietrznodesantowych poprzedziły naloty bombowców na okoliczne lotniska i inne cele, w tym sztab DP „Livorno” w Caltanissetta. Zrzucono na spadochronach także umundurowane manekiny, które miały odwrócić uwagę obrońców od zamierzonych stref zrzutu.

Od około północy 10 lipca rozpoczął się desant. Piloci samolotów transportowych byli niedostatecznie wyszkoleni i niedoświadczeni w lotach nocnych, wielu z nich miało kłopot z utrzymaniem się w formacji. Zamierzano desantować 3405 ludzi z trzech batalionów 505. ppspad., batalionu 3/504. ppspad., 456. Szybowcowego Dywizjon Artylerii, przeciwlotniczej baterii D z 80. Batalionu Przeciwlotniczego i saperskiej kompanii B z 307. Powietrznodesantowego Batalionu Saperów.

Desant miał lądować na północ od Geli w rejonie Piano Lupo, a następnie zdobyć panowanie nad drogami i mostami, by zapobiec spodziewanym kontratakom mogącym nadejść z tego kierunku. Niedoświadczenie załóg samolotów i silny wiatr zakłóciły zrzut. Amerykanów w większości zrzucono na południowym wschodzie wyspy, w rejonie desantu wojsk brytyjsko-kanadyjskich. Ledwie 15-20% żołnierzy wylądowało w pobliżu wyznaczonej strefy zrzutu (tylko 26 Dakot dokonało zrzutu spadochroniarzy dokładnie nad Piano Lupo). Amerykanów rozproszono na przestrzeni około 100 km². Sam pułkownik Gavin przyznał, że początkowo nie był pewny, czy na pewno wylądował na Sycylii. Natrafiono na silny ogień artylerii przeciwlotniczej z Geli, Ponte Olivo i Niscemi. Osiem samolotów zestrzelono, gdy już dokonały zrzutu spadochroniarzy, a kolejnych 10 uszkodzono. Desant nocny i dodatkowo przy porywistym wietrze (56 km/h) całkowicie zaskoczył obrońców wyspy. Grupy N.A.P. zdołały zareagować dość sprawnie, zadając Amerykanom pewne straty i biorąc jeńców.

Rozproszenie desantu miało także pozytywny skutek – zamieszanie, jakie wywołało lądowanie spadochroniarzy w całej południowo-wschodniej części wyspy, w tym na głębokich tyłach wojsk broniących wybrzeża. Po stronie włosko-niemieckiej znacznie zawyżano szacowaną siłę desantu (ilość meldunków była tak duża i nadchodził z tak odległych miejsc, że szacunki sięgały 20 000 lub nawet 30 000 spadochroniarzy. Należy pamiętać, że równocześnie z desantem w strefie amerykańskiej na Sycylii desantowano także ok. 2000 żołnierzy z brytyjskiej 1. BSpad.), nie dało się także z pewnością określić, jakie są jego najważniejsze cele. Wiele obiektów opanowano dzięki słabości włoskiej obrony. Spadochroniarze wykazali się inicjatywą, nawet zrzuceni daleko od wskazanych stref atakowali inne napotkane obiekty. Zrywano linie telefoniczne, polowano na posłańców i pojazdy. Pospiesznie zorganizowana przez spadochroniarzy obrona dobrze wypadła podczas niemieckich kontrataków z kierunku Biscari i Niscemi.

W rejonie samej Geli, gdzie stacjonowały wojska włoskie, rozproszone siły desantu nie odegrały wielkiej roli. Jedynym wyjątkiem był atak na Casa Priolo, pomiędzy Gelą i Niscemi, dziesięć kilometrów na północ od tej pierwszej miejscowości. Amerykanie okrążyli tam kompanię z 429. Batalionu OW. O świcie, po trwające kilka godzin walce Włosi zostali zmuszeni do poddania. Dowodzący kompanią cap. Alfonso Della Minola odmówił złożenia broni i zginął w swojej siedzibie dowodzenia, został odznaczony Srebrnym Medalem Waleczności Wojskowej.

Niewielkie znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia bitwy pod Gelą miała operacja „Husky II”. Nocą 11/12 lipca 144 C-47 zamierzały zrzucić 2304 spadochroniarzy z 1. i 2. Batalionu 504. ppspad., 376. Szybowcowego Dywizjon Artylerii i kompanii C. 307. Powietrznodesantowego Batalionu Saperów. Samoloty zostały ostrzelane przez artylerię przeciwlotniczą alianckich okrętów i tę rozmieszczoną już na przyczółku, gdyż uważano, że jest to nalot lotnictwa państw Osi. Zestrzelono 23 samoloty, a kolejne 37 uszkodzono. Rozmiary tragedii pogłębiło spontaniczne włączenie się do ostrzału żołnierzy 45. DP znajdujących się na przyczółku, którzy byli przekonani, że strzelają do niemieckich spadochroniarzy. Zginęło 48 żołnierzy 82. DPD, a 350 odniosło rany (inne podawane dane: 81 zabitych, 132 rannych i 16 zaginionych). Stracono także 90 członków personelu latającego. Osiem samolotów powróciło do bazy nie dokonawszy zrzutu spadochroniarzy.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 10 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
09

Siły i plany Pattona

Żołnierze amerykańscy na ulicach Comiso.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Operację desantową zaplanowano na noc 10/11 lipca 1943. Światło księżyca miało być pomocne podczas lądowania spadochroniarzy, a krótki okres całkowitych ciemności tuż po zmierzchu dawał możliwość skrytego podejścia floty inwazyjnej do brzegów.

Przed desantem brytyjski i amerykański wywiad zebrał wszelkie możliwe informacje na temat Geli, jej władz politycznych i religijnych. Dowodzący brytyjską 8. Armią gen. Montgomery uważał, że jego wojsko czeka ciężka przeprawa. Im dłużej trwała kampania w Afryce Północnej tym lepiej walczył żołnierz włoski. Walki pod El Alamein i kampania tunezyjska udowodniły wartość Regio Esercito, choć Włosi byli słabiej uzbrojeni od swoich przeciwników i sojuszników. Wydawało się, że będą zaciekle bronić własnej ojczyzny. Raporty wywiadu, oparte o informacje agentów, przechwyconą pocztę, przesłuchania jeńców etc., donosiły o upadku morale Włochów. Zwłaszcza na Sycylii reżim faszystowski nie cieszył się już sympatią. Czynnikiem wpływającym na niechęć do walki rodowitych Sycylijczyków było zjawisko nazywane przez włoskich historyków śródziemnomorskim anarchizmem, czyli tradycyjna niechęć mieszkańców wysp (Korsyka!) i biedniejszych regionów (Kampania czy Kalabria we Włoszech) do rządów centralnych, a już na pewno tych słabych i chylących się ku upadkowi.

Wywiad Marynarki USA zbierał informacje we współpracy z włoską mafią działającą w Stanach Zjednoczonych, która wcześniej okazała się przydatna w zabezpieczeniu nowojorskich doków przed sabotażem. Użyteczne informacje zbierano także od mówiących po włosku nowojorczyków, zwłaszcza uchodźców z Sycylii.

Sycylia była celem codziennych lotów rozpoznawczych alianckich samolotów. Miały one także pieczę nad okrętami Regia Marina, gdyby któryś z pancerników lub krążowników wyszedł w morze, zostałby celem zmasowanego ataku. Fotografowana była linia brzegowa wyspy, 32 sycylijskie plaże zakwalifikowano jako zdatne do wysadzenia desantu. Plaże rozpoznały także okręty podwodne.

Gela znalazła się w sektorze lądowania amerykańskiej 7. Armii gen. Georga Pattona. Zajęcie miasta i okolicznych plaż było zadaniem Dime Force. Siły te składały się z 1. DP (generał major Terry de la Mesa Allen), 1. i 4. Batalionów Rangersów, 1. Batalionu z 39. Pułku Saperów, który przez dwa tygodnie ćwiczył w Algierii desant z morza oraz rozminowanie i niszczenie zapór pod ogniem nieprzyjaciela, oraz trzech kompani moździerzy kal. 107 mm (mogły wystrzelić pociski z białym fosforem na dystans 4000 m). Force X, czyli Rangersami i saperami, jako pierwszym rzutem, dowodził ppłk William O. Darby.

Rangersi, saperzy i kompanie moździerzy miały wylądować na plażach „Czerwonej” i „Zielonej” w pobliżu Geli po obu stronach pomostu, tuż poniżej niewielkiego wzniosu terenu, na którym znajdowało się miasto. Piechotę 1. DP podzielono na dwie grupy bojowe: 26. Combat Team (płk John W. Bowen) z 1. i 2. Batalionem 26. pp, które miały lądować na plaży „Żółtej” i „Niebieskiej”, które znajdowały się na wschód od rzeki Gela; 16. Combat Team (płk George A. Taylor) z 1. i 2. Batalionem 16. pp miały lądować na plażach „Zielonej 2” i „Czerwonej 2” i batalion 3/16 pp także na plaży „Zielonej 2”. Piechotę z „Big Red One” (1. DP) oraz 1. Batalion Rangersów miały dostarczyć na plażę barki desantowe LCVP (Landing Craft, Vehicle and Personnel; znane są także jako łodzie Higginsa), 4. Batalion Rangersów LCA (Landing Craft Assault) produkcji brytyjskiej, a moździerze LCI (Landing Craft Infantry). Dnia D +1 1. DP miała opanować lotnisko Ponte Olivo.

Przyczółek, który miały zająć powyższe siły, rozciągał się aż na 41 km pomiędzy przylądkami Punta Due Rocche i Punta Zafaglione, na plażach naprzeciwko Geli i na flankach miasta. Wsparcia desantowi udzielać miały siły morskie Task Force 81 „How” (wiceadm. J. L. Hall) z krążownikami lekkimi USS „Boise” i „Savannah” (armaty kal. 152 mm) w eskorcie 12 niszczycieli. Rankiem 10 lipca, gdy trwał niemiecko-włoski kontratak, dołączył jeszcze brytyjski monitor HMS „Abercrombie” z dwoma armatami kal. 381 mm.

Na obu skrzydłach 1. DP miano wykonać kolejne desanty. Na jej zachodnim skrzydle desant pod Licatą był zadaniem „Joss” Force wspieranych z morza przez Task Force 86 „Charlie”. Miały się tu desantować trzy grupy taktyczne z pułków 3. DP (generał major Lucian R. Truscott) i batalion Rangersów. Pierwszym celem było dotarcie do doliny rzeki Salso. Wsparcia z morza udzielały krążowniki „Birmingham” i „Brooklyn” (armaty kal. 152 mm) oraz dziewięć niszczycieli. Odcinek 3. DP miał szerokość 21 kilometrów.

Trzecią grupą desantową była „Cent” Force wsparta z morza przez Task Force 85 „King”. W rejonie Scoglitti, na wschód od Geli, miano desantować trzy grupy taktyczne z pułków 45. DP (generał major Troy H. Middleton), która jako jedyna podróżowała bezpośrednio (via Oran) ze Stanów Zjednoczonych. Pierwszym celem były lotniska Comiso i Biscari, które zamierzano zająć w dniu D +2. Wsparcia udzielały krążownik „Philadelphia” (armaty kal. 152 mm), brytyjski monitor „Abercrombie” i 16 niszczycieli. Odcinek 45. DP był najwęższy i liczył tylko 17 kilometrów.

Ogółem siły morskie działające na korzyść 7. Armii Pattona nazwano Task Force West (wiceadm. Henry Hewitt). Zachodnie zgrupowanie floty składało się z 580 okrętów wojennych lub statków transportowych i 1124 przewożonych na ich pokładach środków desantowych. Zadecydowano o niepoprzedzaniu desantu ostrzałem artylerii okrętowej. Okręty były gotowe zdławić opór każdej baterii obrony wybrzeża, która rozpoczęłaby ostrzał desantu.

Obwodem dowódcy 7. Armii były pododdziały 2. DPanc. (generał major Hugh J. Gaffey), którą częściowo (Combat Command A) zaokrętowano. Odwodem ogólnym była oczekująca w portach Afryki Północnej 9. DP (generał brygady Manton S. Eddy). Uwzględniając te siły rezerwowe 7. Armia amerykańska przeznaczyła do desantu na Sycylię 90 000 żołnierzy.

Po udanym desancie i zabezpieczeniu przyczółków zamierzano osiągnąć wskazane na pierwszy i drugi dzień operacji cele. Na zdobyte lotniska planowano przebazować własne myśliwce, które dałyby osłonę siłom lądowym. Amerykanie po zdobyciu lotnisk mieli zabezpieczać lewą flankę atakującej w stronę Messyny brytyjskiej 8. Armii. Należało mieć pewne obawy o powodzenie przedsięwzięcia zwłaszcza z powodu rozrzucenia desantu 7. Armii na odcinku wybrzeża długości 79 kilometrów.

Amerykańskie dywizje górowały nad włoskimi ilością batalionów i ich liczebnością. Były bez porównania lepiej uzbrojone w broń automatyczną indywidualną i zespołową, moździerze i armaty ppanc. Całkowicie dystansowały Włochów pod względem dostępności środków kołowych.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 9 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
03

Nadzieja w kontrataku

Włoska piechota podczas ćwiczeń z czołgami Fiat 3000. W walkach na Sycylii wzięły udział dwie kompanie tych całkowicie przestarzałych pojazdów pancernych.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Książka Betasom do Świąt dostępna za jedyne 22,5 zł + koszty wysyłki: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

W głębi wyspy zlokalizowano siły mające przeprowadzić natychmiastowy kontratak na przyczółki desantowe uchwycone przez przeciwnika na wybrzeżu. W walkach o Gelę wzięła udział 4. Dywizja Piechoty „Livorno” (generał dywizji Domenico Chirieleison), która była najlepiej uzbrojoną i wyszkoloną w całej 6. Armii stacjonującej na Sycylii. Liczyła 14 000 ludzi, posiadała 600 pojazdów i 234 karabiny maszynowe. Była przygotowywana do desantu na Malcie, przez co nie miała doświadczenia bojowego. Jako jedyna spośród czterech armijnych dywizji piechoty znajdujących się na wyspie nie została wzmocniona legionem Czarnych Koszul. Oprócz dwóch pułków piechoty (33. i 34.), oba z trzema batalionami, miała w składzie batalion moździerzy, składający się z czterech dywizjonów pułk artylerii (28.: I i II Dywizjon – haubice 75mm/18, III i IV Dywizjon – haubice 100mm/17), IV dywizjon artylerii samobieżnej (osiem dział samobieżnych Semovente L40 da 47/32), batalion saperów i dwie baterie działek plot. kal. 20 mm (2. i 304.).

W walkach o Gelę wzięły udział także elementy Dywizji Pancernej „Hermann Göring” (generał major Paul Conrath) (w kolejnych wpisach użyję akronimu HG). Dywizja powstała z pozostałości grupy bojowej „Hermann Göring” zniszczonej w Tunezji oraz rezerwowego personelu Luftwaffe. Pod koniec czerwca 1943 r. marszałek Albert Kesselring nakazał przerzucić ją na Sycylię. W momencie inwazji posiadała trzy batalionowy pułk grenadierów pancernych, pułk pancerny z 43 PzKpfw III Ausf. L/M z armatami kal. 50 mm, 3 PzKpfw III Ausf. N z krótkolufowymi armatami kal. 75 mm, 32 PzKpfw IV i 7 wozów dowodzenia PzBfWg III, ponadto posiadała 20 dział szturmowych StuG III (nie walczyły jednak pod Gelą). Przydzielono jej także kompanię 17 „Tygrysów”. Dywizja nie zakończył procesu formowania i nie była jeszcze należycie wyszkolona. Generał Conrath wywodził się z Luftwaffe (specjalność artyleria przeciwlotnicza) i nie miał doświadczenia w dowodzeniu jednostką pancerną.

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 3 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
gru
01

Sycylijczycy pozbawieni złudzeń

Idący do natarcia Brytyjczycy mijają zwłoki poległego żołnierza włoskiego, kampania sycylijska, 1943 rok.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

W 1943 r. na Sycylii znalazło się pięć dywizji i dwie brygady obrony wybrzeża. Były to najsłabsze wielkie jednostki armii włoskiej. Formowano je z lokalnej ludności i przydzielano im tylko niewielką liczbę personelu z regularnej armii włoskiej. Większość personelu w jednostkach obrony wybrzeża stanowiły sycylijskie Czarne Koszule, wielu z żołnierzy znajdowało się w wieku między 36-54 lat. Jednostki te były bardzo słabo wyszkolone i uzbrojone. Ich zadaniem była obrona statyczna, nie miały żadnych środków transportu. Tworzono je bardziej z myślą o zwalczaniu rajdów komandosów, a nie odpieraniu inwazji. Obsadzano bardzo rozciągnięte odcinki. Na jeden kilometr wybrzeża przypadało średnio 26 ludzi i jedna 47-mm armata ppanc. na każde osiem kilometrów. Często zdarzało się, że miejscowi na jakiś czas znikali w swoich rodzinnych miejscowościach.

Jednostki obrony wybrzeża w znacznym stopniu korzystały ze zdobycznego uzbrojenia z kampaniach przeciwko Francji, Grecji i Jugosławii, w tym przekazanego przez Niemców. Przykładowo były to zdobyte w Jugosławii czechosłowackie armaty przeciwpancerne Škoda A5 vz. 36 kal. 47 mm (w Regio Esercito oznaczano je jako cannone controcarro da 47 mm M.38) i francuskie Puteaux Mle 1937 kal. 47 mm (cannone controcarro 47/50 Mod. 37). Sprzęt był zużyty i często ulegał różnym awariom. Brakowało środków łączności, dlatego podstawą komunikacji w jednostkach obrony wybrzeża byli gońcy na rowerach. Żołnierze mieli walczyć nie posiadając wiedzy na temat wydarzeń w sąsiednich sektorach i na tyłach, nie wiedząc także, czy mogą liczyć na jakąś pomoc z zewnątrz.

Dywizje obrony wybrzeża liczyły po około 8000 żołnierzy skupionych w ośmiu batalionach piechoty i 14 bateriach artylerii z 56 działami. Brygady obrony wybrzeża miały po pięć batalionów piechoty i osiem baterii artylerii z 32 działami.

Na całej Sycylii istniało prawie 150 jednostek przeznaczanych do zwalczania wrogich spadochroniarzy – N.A.P. (nuclei antiparacadutisti). Każdy N.A.P. był plutonem zaawansowanych wiekiem poborowych lub członków milicji faszystowskiej. Ich wartość bojowa w zderzeniu z regularnym wojskiem okazała się niewielka.

W okolicy, najczęściej do ok. 10 km w głąb lądu, znalazło się sporo dobrze przygotowanych i osłoniętych drutem kolczastym schronów, np. na skrzyżowaniu Piano Lupo na drodze do Niscemi, czy w rejonie lotniska Ponte Olivo oraz w okolicy wszystkich dróg prowadzących w głąb lądu. Umożliwiały one ostrzał w promieniu 360°, ale okazały się mało odporne na ogień ze względu na stosownie betonu słabo uzbrojonego żelaznymi prętami. Obwód schronów dochodził do 20 m, a grubość betonu miała około metra. Posiadały one duże strzelnice szerokie na 2,2 metra i wysokie na 80 cm. Uzbrojenie to najczęściej ckm Breda 37 lub rkm Breda 30. Często schrony budowano w grupach po sześć lub siedem, by mogły wspierać się ogniem. Brakowało stalowych drzwi, które zastąpiły konstrukcje drewniane, a także dostatecznego zapasu drutu kolczastego. W okolicy brakowało drewna do wznoszenia umocnień polowych. Cement sprowadzany z kontynentu nie był najwyższej jakości, a już na samej wyspie transportowano go z trudnościami z powodu braku pojazdów i paliwa.

W marcu 1943 rozpoczęto przymusowe prace w pasie 15 km w głąb wybrzeża, do tego celu wykorzystano cywilów. Wojsko fortyfikowało mosty i inne punkty strategiczne. Generał Roatta, poprzedni dowódca obrony Sycylii, wyliczył miesięczne zapotrzebowanie na cement na 160 000 ton, otrzymywał zaledwie 7000 ton. 30 maja na wyspę przybył następca Roatty 66-letni gen. Alfredo Guzzoni. Guzzoni w 1939 r. dowodził podbojem Albanii oraz 4. Armią podczas ataku na Francję w 1940 r. Później był podsekretarzem ds. wojny i drugim w hierarchii człowiekiem w Sztabie Generalnym (po gen. Ugo Cavallero). W 1941 r. przeszedł w stan spoczynku.

Włosi wizytowali w 1943 r. Wał Atlantycki i z Francji wrócili będąc pod dużym wrażeniem, ale nie było czasu i środków na przeprowadzenie choćby namiastki tych prac. Prace fortyfikacyjne zarządzono, ale dzielono je pomiędzy Sardynię (gdzie zbudowano ok. 1800 schronów), Kalabrię i Sycylię.

Znaczna większość żołnierzy włoskich pochodziła z lokalnego zaciągu i w naturalny sposób była zatroskana o losy swoich bliskich, którzy niebawem mieli funkcjonować na wyspie będącej polem bitwy. Los ludności cywilnej jeszcze przed inwazją znacząco podkopał morale wojska, zwłaszcza jednostek obrony wybrzeża. Warunki życia na Sycylii były dramatyczne, panował głód. Aliancka ofensywa w powietrzu, prowadzona głównie w celu zdobycia panowania w powietrzu, miała też ten skutek, że w wyniku ataków na żeglugę w Cieśninie Messyńskiej odcięła wyspę od dostaw z kontynentu (w czerwcu 1943 r. z oczekiwanych 210 000 ton materiałów potrzebnych wojsku i populacji cywilnej udało się przewieźć na wyspę tylko 54 000 t). Panowało przekonanie o tym, że wojna jest już przegrana. Ludność cywilna była brutalnie traktowana przez Niemców, co później przełożyło się na postawę części żołnierzy włoskich, zwłaszcza Sycylijczyków. Na nutach zrezygnowania zręcznie grała aliancka propaganda, przedstawiając ludność wyspy jako mięso armatnie Włochów.

Morale cywilów załamywało się także na skutek ciężkich bombardowań wyspy. Wcześniej naloty najczęściej wymierzone były w Messynę i Palermo, zmuszając część mieszkańców do migracji na wieś. Jednak nawet raporty alianckie mówiły o tym, że reakcję Sycylijczyków na bombardowania miast było bardziej oburzenie niż strach. Naloty nasiliły się od dnia D -8 (2 lipca), gdy rozpoczęto bezpośrednie przygotowanie lotnicze do inwazji. Z użytku wyłączono praktycznie wszystkie sycylijskie lotniska, a na wyspie zniszczono 113 samolotów Osi i uszkodzono kolejnych 119.

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 1 grudnia, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
lis
30

Gela i jej garnizon w lipcu 1943 roku

Dla żołnierzy włoskich jednostek obrony wybrzeża zabrakło nawet hełmów. Z magazynów wyciągnięto dla nich pamiętające Wielką Wojnę hełmy Adrian.

Nadrabiamy poprzedni tydzień, wtorek-piątek to wpisy na temat walk na Sycylii w 1943 roku i jeden z artykułów wydanych na łamach Militariów.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

AMERYKANIE NADCHODZĄ! BITWA O GELĘ, 10-11 LIPCA 1943 ROKU

O 16.30 9 lipca 1943 patrolujący niemiecki myśliwiec Bf 109 wykrył pięć grup alianckich statków kierujących się ku południowym wybrzeżom Sycylii. Po potwierdzeniu tej informacji o 19.30 na całej wyspie ogłoszono alarm. W morze wyszło siedem niemieckich kutrów torpedowych Schnellboot, które zdołały odnaleźć flotę inwazyjną na wodach w pobliżu miasta Licata, ale sztormowa pogoda uniemożliwiła im przeprowadzenie ataku. Rozpoczynała się operacja „Husky”, wojska zachodnich aliantów powracały na kontynent europejski. Najpoważniejszy kontratak włosko-niemiecki miał miejsce w pobliżu niewielkiego portu Gela.

Za lądowaniem w rejonie Geli przemawiała plaża biegnąca aż do obrzeży miasta, a także pomost wyładunkowy połączony z miastem dobrej jakości drogą. Ludność miasta wynosiła ok. 32 000. Centrum miasta stanowił plac Umberta I z osiemnastowiecznym kościołem z dzwonnicą będącą ważnym punktem orientacyjnym. Z placu na wschód i zachód biegła aleja Vittorio Emanuele, a na południowy wschód od niego znajdował się Park Pamięci (Parco della Rimembranza).

Na północ z Geli prowadziła droga krajowa SS 117, która wdzierała się tam na płaskowyż i przekraczała rzekę Gela. Była łatwa do nadzorowania z okolicznych wzgórz i szczytów. W rejonie drogi, osiem kilometrów od Geli, zlokalizowany jest zabytkowy Zamek Szwabski (lata budowy 1143-1212), wśród miejscowych szerzej znany jako Castelluccio, który stoi na kredowym wzgórzu i dominuje nad wybrzeżem i pozostałą okolicą. W jego pobliżu zlokalizowano kilka betonowych schronów.

W dystansie siedmiu do dziesięciu kilometrów za pasem przybrzeżnym na zachód od Geli znajdowały się jałowe wzgórza. Na wschód od miasta rozciągało się pasmo wzgórz, intensywnie pokryte roślinnością, która ułatwiała maskowanie pozycji obrońcom i utrudniała celne prowadzenie ognia artylerii okrętowej.

Osiemdziesiąt kilometrów na północ od Geli znajdowało się miasto Niscemi, położone na wzgórzu wysokim na 332 m n.p.m. Populacja miasteczka liczyła ok. 20 000 ludzi. Z trasy SS 117 można było do niego dotrzeć drogą drugiej kategorii. Miasto było ważną podstawą wyjściową do przeprowadzenia kontrataków na Gelę i przyległe plaże.

Nad wybrzeżem biegła droga SS 115, która za Gelą oddalała się od wybrzeża i biegła na wschód w stronę miejscowości Vittoria, Comiso i Ragusa. Mniej więcej równolegle do niej biegła linia kolejowa Syrakuzy-Gela-Canciattì. Dobre wykorzystanie jej nasypu i solidnych stacji kolejowych mogło być sporym atutem obrońców. W rzeczywistości stały się użytecznymi punktami oporu dla amerykańskich spadochroniarzy desantowanych w okolicy. Wzdłuż wybrzeża biegła źle utrzymana droga drugiej kategorii, wzdłuż której rosła figa kaktusowa (opuncja), która rozrosła się bez ludzkiej kontroli i mogła stanowić pewną przeszkodę do pokonania, zwłaszcza dla piechurów.

W Geli opór siłom inwazyjnym zamierzali spróbować stawić żołnierze włoscy z 429. Batalionu Obrony Wybrzeża, który na swojej prawej flance, pomiędzy miejscowością Macconi S. Lucia i Punta Due Rocche-Castello di Falconara, miał 384. Batalion Obrony Wybrzeża, które razem stworzyły 134. Pułk OW (płk Giuseppe Altini). Na lewo od Geli, wzdłuż wybrzeża, znalazł się 389. Batalion z 178. Pułku OW (płk Sebastianello), pomiędzy Ponte Dirillo i Punta Braccetto. 134. i 178. Pułki OW wchodziły w skład XVIII Brygady OW (gen. Orazio Mariscalco), która znalazła się pomiędzy obsadzającą linię brzegową na wschód od Geli 206. DOW i na zachód od miasta 207. DOW.

Artyleria na obszarze powierzonym gen. Mariscalco została skupiona w 6. Zgrupowaniu płk Giustino Freda, w jego składzie znalazły się: trzy (dwie?) baterie armat 75mm/27 wz. 06 z XXI Dywizjonu na przylądku Capo Soprano, 81. Bateria armat 75mm/34 w Manfria, 75. Bateria armat 149mm/35 (baterie armat tego typu liczyły po pięć luf zamiast ogólnie przyjętych w Regio Esercito czterech) z CLXII Dywizjonu w Spinasanta; trzy baterie CCIX Dywizjonu, z czego dwie haubic 100mm/22 w Poggio Lungo i kolejna taka bateria na Monte San Nicola. Do 134. Pułku OW przydzielono 288. Baterię armat 155mm/36 GPF (Grand Puissance Filloux), które Niemcy zdobyli podczas kampanii na zachodzie Europy, jednakże w chwili lądowania dopiero oczekiwano na amunicję do nich.

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 30 listopada, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Bitwa o Sycylię, bitwa pod Gelą, inwazja na Sycylię 1943, Sycylia w czasie II Wojny Światowej
lis
01

Bój o niebo nad Pustynią Zachodnią

Mała zaległość. W Technice Wojskowej Historia numer specjalny 5/2021 ukazał się artykuł mojego autorstwa „Lotnicze preludium do ofensywy Grazianiego”. Polecam, zapraszam.

Przepraszam za przerwę w działaniu strony. Trzy książki napisane (dwie wydane) jedna po drugiej, do tego artykuły prasowe i działalność internetowa. Baterie się wyczerpały… Niebawem powrócę do tradycyjnej aktywności.

Spis treści:

Bez nas nawet wszy nie zabijecie. Radzieckie wojska zmechanizowane i zmotoryzowane 1920–1940. Część I;

Junkers Ju 87G „Kanonenvogel”;Vickers Mk E –szkolenie i wyposażenie;

Intensywny rok 10. Brygady Kawalerii;

Thetis Bay – od mini lotniskowca do pierwszego śmigłowcowca desantowego US Navy;

Lekki czołg Škoda T-15;

Lotnicze preludium do ofensywy Grazianiego;

T-34 w 1943 roku, czyli „ilość to też jakość”. Część II;

Pancernik HMS Dreadnought – okręt, który zrewolucjonizował wojnę na morzu. Część II.

  • Posted on 1 listopada, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags:
paź
19

W I Gruppo Caccia

Macchi C.205 należący do ANR i Bf 109 z Luftwaffe.

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

I Gruppo Caccia ANR został sformowany pod koniec grudnia 1943 r. z inicjatywy Cap. Adiano Viscontiego. Dywizjon składał się z 1., 2. i 3. Squadriglia, loty operacyjne zaczął w styczniu 1944 r. Początkowo wyposażenie stanowiły MC.205, później Fiaty G.55. W listopadzie Gruppo przerzucono do Holzkirchen w Niemczech, tam jednostka miała zostać przeszkolona na Bf 109 i docelowo zostać w nie wyposażona. 6 listopada rozpoczęto trening na dwumiejscowym Bf 109 G-12. Pod koniec programu szkoleniowego część pilotów przeszło wstępny trening na myśliwcach o napędzie rakietowym Me 163. Od 15 lutego 1945 jednostka zaczęła powracać do Włoch. Przeszkolenie przeszło 57 pilotów dywizjonu. Zmagano się z pogodą i trudnymi warunkami, w których znalazły się wówczas Niemcy (braki maszyn i paliwa). Jednostka wróciła niedostatecznie wyszkolona i powszechnie zdawano sobie z tego sprawę. Dywizjon rozlokowano pomiędzy Lonate Pozzolo i Malpensa z początkową siłą 51 Bf 109 G-10, G-14, G-14/AS i K-4.

Pierwszy po powrocie z Niemiec lot operacyjny wykonano 14 marca 1945. 19 myśliwców poderwano na przechwycenie dziewięciu bombowców B-25 z 321. BG, które powracały z ataku na most kolejowy w Vipiteno. Osłonę stanowiło osiem P-47 z 346. FS, 350. FG. Dowódca 3. Sq. Cap. Guido Bartolozzi przeciągnął swój samolot podczas startu i spadł z wysokości 15 m na płytę lotniska. Kilka godzin później pilot zmarł z powodu ran. Z powodu awarii od formacji odłączył się kolejny Bf 109. Starcie z myśliwcami eskorty także miało pechowy przebieg dla lotników ANR. Porucznik Bergeron zmusił do lądowania przymusowego Bf 109 G-10/AS, który uderzył w kamienny murek. Pilot M.llo Giuseppe Chiussi zmarł w wyniku uderzenia głową w celownik. Jeden z „Thunderboltów” (2nd Lt. Eddy) tracił olej i w towarzystwie innego myśliwca musiał oddalić się z pola walki. Pojedynek z Włochami kontynuowały już tylko dwa P-47. Piloci ANR atakowali jednak mało zdecydowanie i pojedynczo, życiem za taką taktykę zapłacił Serg. Domenico Balduzzo, który skakał ze swojego uszkodzonego myśliwca, ale znajdował się za nisko. Do ataku czołowego ruszył sam Magg. Visconti, ale i on lekko ranny musiał skakać ze spadochronem. Nie dość na tym było upokorzeń tego dnia. Pozostała czwórka amerykańskich myśliwców przechwyciła powracających Włochów nad lotniskiem w Orio al Serio. Cap. Cesare Marchesi rozbił swojego Bf 109 G-10/AS na lotnisku w Ghedi. Także inne myśliwce zostały w różnym stopniu uszkodzone. Bilans pierwszej akcji – trzy zniszczone i sześć uszkodzonych myśliwców, trzech pilotów poległo – nie napawał optymizmem.

1 kwietnia dywizjon posiadał 45 myśliwców, w tym 34 sprawne. Pod koniec marca piloci przeszli doszkolenie, m.in. ćwicząc precyzję strzelania na dwóch wyposażonych w fotokarabiny samolotach szkoleniowych Bücker Bü 181.

2 kwietnia 16 (25?) maszyn II Gruppo zostało naprowadzonych na dużą formację średnich bombowców. Od 14.00 eskortujące bombowce myśliwce P-47 były informowane przez naziemną stację naprowadzania „Cooler” o zbliżających się przeciwnikach. Dwadzieścia minut później Bf 109 zostały przechwycone przez „Thunderbolty” 346. FS. Z 16 włoskich myśliwców sześć odleciało z powodu błędu w komunikacji (awaria radia Magg. Miani, dowódcy dywizjonu) na lotnisko Villafranca. Do walki ruszyły także P-47 z 347. FS. Rozbita jeszcze przed walką włoska formacja została zmasakrowana. Czternaście samolotów zostało zniszczonych lub uszkodzonych w takim stopniu, że zadecydowano o nienaprawianiu ich, stracono sześciu pilotów. Wydarzenia te w historii ANR zapisały się jako „Czarny Poniedziałek Wielkanocny”.

19 kwietnia 1945 2. Squadriglia I Gruppo przechwyciła dwa B-24H z 849. BS, które powracały do Rosignano k. Livorno, po misji polegającej na zrzucie zaopatrzenia dla włoskich partyzantów w dolinie Valtellina. „Liberatory” zdołały uciec nad neutralną Szwajcarię. Podczas walki zginął 24 letni S. Ten. Aurelio Morandi, którego Bf 109 G-10 został zestrzelony przez szwajcarską obronę przeciwlotniczą i spadł w pobliżu Cassina Rizzardi. Serg. Magg. Brunello wziął rewanż zestrzeliwując bombowiec kap. Suttona. Na rozkaz Magg. Visconti zwycięstwo oficjalnie przyznano poległemu Morandiemu.

Pod koniec wojny jednostka zniszczyła swoje samoloty na lotnisku Malpensa. Major Visconti negocjował honorową kapitulację z partyzantami, trafił jednak na przeciwnika, który nie kierował się żadnymi cywilizowanymi zasadami. 29 kwietnia w Mediolanie został z zimną krwią zamordowany przez komunistów.

Wydarzenia z sierpnia 1944 r. zniweczyły plany utworzenia III Gruppo, czym zajmował się Cap. Fernando Malvezzi. Sytuacja stale się pogarszała, ale na początku 1945 r. wznowiono proces, 12 stycznia przeniesiono jednostkę do Holzkirchen. W lutym przenumerowano eskadry dywizjonu: 1. na 7., 2. na 8. i 3. na 9., ale był to właściwie jedynie zabieg administracyjny. 10 lutego, podczas lotu treningowego na Bf 109 zginął Ten. Dachena. W kwietniu pierwsze Bf 109 dotarły do Orio al Serio, skąd miał operować III Gruppo. Malvezzi jako pierwszy dokonał lotu na Bf 109 G-10. W następnych dniach jeszcze trzech pilotów wykonało loty.

W Regia Aeronautica i ANR służyło przynajmniej 322 myśliwce Bf 109. Na lotnictwo królewskie przypada tu 122 maszyny. Była to większa liczba niż maszyn włoskiej produkcji tzw. serii „5”, które napędzał ten sam silnik DB 605 – MC.205 (262 egzemplarze), Fiat G.55 (180) i Re.2005 (34). Messerschmitty Bf 109 w barwach ANR stoczyły około 100 walk powietrznych. Włoscy piloci zgłosili zestrzelenie 239 wrogich samolotów na pewno i 114 prawdopodobnie. Zginęło 98 pilotów latających na tych myśliwcach.

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 19 października, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags:
paź
12

Wdowy na granicy

Odznaka VII Sektora Guardia alla Frontiera (G.a.F.; straż graniczna) z widocznym u góry mottem formacji „dei sacri confini guardia sicura” (taki super pewny tłumaczenia nie jestem, ale zaryzykujmy: pewna straż świętych granic). Formacja powstała 20 grudnia 1934 roku i za cel miała obronę granic, zwłaszcza umocnień tzw. Wału Alpejskiego (umocnienia miały ciągnąć się wzdłuż liczących 1851 km granic Włoch, a różnych fortyfikacji miało być aż 3325; chociaż w porównaniu do Linii Maginota wszystkie była malutkie…). Ciekawostką jest, że funkcjonariusze G.a.F. nosili kapelusze strzelców alpejskich (cappello alpino), ale bez piórka, przez co Alpini kpili nazywając je „wdowa” (la vedova).

Fot. http://chaberton.altervista.org/

Mussolini’s War series:

East Africa 1940-1941: https://www.amazon.com/dp/B08PC7FYMV

Barbarossa 1941-1942: https://www.amazon.com/dp/B09GPYLYXC

Przypominam, że książka „Betasom. Włoska broń podwodna w bitwie o Atlantyk 1940-1945” jest dostępna w nowej cenie 30 zł na moim Allegro: https://allegrolokalnie.pl/…/betasom-wloska-bron…

Wspomóż autora za pośrednictwem Patronite:
https://patronite.pl/WojnaMussoliniego

  • Posted on 12 października, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags: Guardia alla Frontiera
wrz
25

Ruszamy na wschód!

Ukazał się właśnie drugi tom mojej autorskiej serii Mussolini’s War, tym razem przybliżyłem udział Włoskiego Korpusu Ekspedycyjnego w Operacji „Barabarossa” oraz okres sowieckiej kontrofensywy zimą 1941/1942 roku.

Książka w języku angielskim, dostępna na Amazonie. Polecam zakup na niemieckiej stronie (na tym tzw. „polskim Amazonie” jeszcze jej nie ma). I tak zostanie wydrukowana w polskich drukarniach Amazona i nie ma tutaj żadnej różnicy. Niemiecki Amazon ma polską wersję językową, więc zakup nie powinien nastręczać żadnych problemów (ale jeśli mogę w czymś pomóc, to bardzo proszę pytać).

Wersja drukowana (19,23 €): https://www.amazon.de/dp/B09GZT396J
E-book (8,52 €): https://www.amazon.de/dp/B09GPYLYXC

Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku ukaże się także część trzecia serii: Bitwa o Alpy 1940. Atak Mussoliniego na Francję.

  • Posted on 25 września, 2021
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Bez kategorii
  • Tags:
Page 4 of 30‹ Previous12345678Next ›Last »
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top