Wojna Mussoliniego

La guerra di Mussolini

RSS Feed
  • Home
  • Od Autora
  • Publikacje
  • FRONTY
    • Afryka Północna – „Heia Safari”
    • Morze Śródziemne – „Mare Nostrum”
    • Wojna na Bałkanach 1939-1945
    • Kampania Włoska – „Guerra E’ Finita?”
    • Front Wschodni – „Contro il Bolscevismo!”
    • Sommergibili na Atlantyku
    • Etiopia 1935-1936 – Brudna wojna Mussoliniego
  • Armia Włoska
    • 26 Dywizja Piechoty „Assietta”
    • 4 Dywizja Alpejska „Monte Rosa”
    • 54 Dywizja Piechoty „Napoli”
    • 4 Dywizja Piechoty „Livorno”
    • Włosi w Waffen-SS
    • Organizacja Obrony Sycylii
    • Esercito Nazionale Repubblicano(ENR):
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Jednostki Włoskiej Kawalerii
    • 132 Dywizja Pancerna „Ariete”
    • 101 Dywizja Zmotoryzowana „Trieste”
    • Armia Pancerna “Afrika” w bitwie pod El-Alamein
    • M.V.A.C. i inne organizacje współpracujące z Włochami na Bałkanach
    • Doktryna
    • 1. Dywizja Piechoty (Górska) „Superga”
    • 6. Dywizja Alpejska „Alpi Graie”
    • 1° Battaglione Paracadutisti Carabinieri Reali
    • 185. Divisione Paracadutisti „Folgore”
    • 1ª Divisione libica „Sibelle”
    • 2ª Divisione libica „Pescatori”:
    • Raggruppamento sahariano „Maletti”
    • 4. Divisione CC.NN. „3 Gennaio”
    • Początek wojsk spadochronowych – Fanti dell’Aria
    • Koszty wojny w Hiszpanii
  • Leksykon Uzbrojenia
    • Myśliwce Regia Aeronautica i ANR w latach 1923-1945
    • BIBLIOGRAFIA – lotnictwo włoskie
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze i inne
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Samoloty obcej produkcji w Regia Aeronautica
    • Okręty podwodne typu Marcello
    • Pierwszy włoski Blenheim
    • Czołgi średnie
  • Osoby
    • Italo Balbo
    • Bibliografia dla działu Osoby
    • Giovanni Messe
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • Galeazzo Ciano
    • Dino Grandi
    • Gabriele D’Annunzio
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Arconovaldo Bonaccorsi
    • Pietro Maletti
    • Emilio Faldella
    • Mario Roatta
    • Annibale Bergonzoli
    • Emilio De Bono
  • Benito Mussolini
    • Spotkanie z Hitlerem – Rastenburg IX.1943
    • Konferencja z Hitlerem, Feltre 19.VII.1943
    • Duce porwany… Duce wolny!
    • Więzień Gargnano
    • Śmierć dyktatora
    • Ostatnie spotkanie dyktatorów
    • Rodzina Mussolini
    • Benito Mussolini – cytaty
    • Dzieciństwo i młodość
    • Kochanki Mussoliniego
    • Socjalistyczny dziennikarz Benito Mussolini
    • W alpejskich okopach
    • Clara Petacci i klan Petacci
    • Benito Mussolini – osobowość
    • Benito Mussolini i Adolf Hitler – trudna przyjaźń dyktatorów
  • Włochy Mussoliniego
    • Antyfaszyzm
    • Polityka wewnętrzna Repubblica Sociale Italiana
    • Squadristi, manganello i olej rycynowy
    • Polityka wewnętrzna faszystowskich Włoch – lata dwudzieste
    • Sport w faszystowskich Włoszech
    • Doktryna faszyzmu
  • Zdjęcia
    • Afryka Północna
    • Morze Śródziemne
    • Wojna na Bałkanach
    • Italo Balbo
    • Rodolfo Graziani
    • Pietro Badoglio
    • 29 Dywizja Grenadierów Waffen-SS
    • Galeazzo Ciano
    • Kampania Włoska
    • Aeronautica Nazionale Repubblicana
    • Spotkania Dyktatorów
    • uwięzienie i uwolnienie Mussoliniego
    • Repubblica Sociale Italiana
    • Rodzina Mussolini
    • Front Wschodni
    • Giovanni Messe
    • Dino Grandi
    • Myśliwce Regia Aeronautica
    • Gabriele D’Annunzio
    • Wodnosamoloty, Łodzie Latające, Samoloty Rozpoznawcze
    • Początki faszyzmu
    • Bombowce i samoloty szturmowe Regia Aeronautica
    • Roberto Farinacci
    • Ugo Cavallero
    • Alfredo Rocco
    • Giovanni Gentile
    • Giuseppe Bottai
    • Benito Mussolini: dzieciństwo – I Wojna Światowa
    • Kochanki Mussoliniego
    • Włochy Mussoliniego na zdjęciach
    • Włoskie czołgi eksperymentalne
    • Czołgi ciężkie (carri armati pesanti)
    • Czołgi lekkie (carri armati leggeri)
    • Samochody pancerne (Autoblindi)
    • Żołnierze włoscy
    • Inwazja na Etiopię 1935-1936 r.
    • Corpo Aereo Italiano
    • Hiszpania 1936-1939
    • Benito Mussolini
    • Wielka Wojna na morzu
    • Ascari del Cielo
    • Betasom 1940-1945
  • Mapy, Struktury…
    • Afryka Północna
    • Front Wschodni
    • Armia Włoska
      • 28 Dywizja Piechoty „Aosta”
  • Filmy z YouTube
  • KINO
  • Linki
pinflix yespornplease porncuze.com porn800.me porn600.me tube300.me tube100.me watchfreepornsex.com
  • Wojna Mussoliniego
  • » Archives
maj
04

„Ariete” pod Gazalą i El Alamein

Od dzisiaj w sprzedaży dostępna jest Technika Wojskowa Historia nr. spec. 2/2022. W środku m.in. artykuł mojego autorstwa „132. Dywizja Pancerna „Ariete” w boju. Bitwa pod Gazalą i zagłada pod El Alamein”. Polecam, zapraszam.

Spis treści numeru:

• Charkowska katastrofa 1942 roku
• 132. Dywizja Pancerna „Ariete” w boju. Bitwa pod Gazalą i zagłada pod El Alamein [2]
• Czołg ciężki IS-7 rocznik 1946. Droga do powojennego radzieckiego czołgu ciężkiego
• Fairey Albacore. Służba w FAA i RAF [2]
• T-34-85 z czarnymi krzyżami
• Artyleria lekka Wojska Polskiego w obronie przeciwpancernej

  • Posted on 4 maja, 2022
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: Publikacje, włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 132ª Divisione corazzata "Ariete"
sty
28

Dalszy odwrót w Trypolitanii


Bersalierzy w zdobycznym Bedfordzie OY (?) mijają wóz dowodzenia Rommla. I dalej włoska pancerka, tym razem w niewdzięcznej roli straży tylnej, która w Afryce zawsze trafiała się Włochom i wypełniali oni ją zawsze bez większych zastrzeżeń (a może i bez mniejszych, ale to już analiza na dwutomową książkę).

11 grudnia 1942 r. kombinowana GB z dywizji „Ariete” i „Centauro” znajdowała się najbardziej na południu ugrupowania wojsk Osi w Libii. Jej siła wynosiła 57 sprawnych czołgów M14 i około 2000 żołnierzy, paliwa było tylko na pokonanie 20-30 mil (maksymalnie 50 km), czyli podobnie jak w innych jednostkach Osi, przez co aktywność ograniczono do minimum. Było oczywistym, że atak aliantów jest nieunikniony. Dlatego po zmroku wojska pancerne miały się wycofać, zostawiając za sobą tylko ariergardy, które miały opóźnić pościg. Odskok od przeciwnika poszedł zgodnie z planem i od północy droga (zapewne Via Balbia) pełna była czołgów i dział wojsk niemiecko-włoskich, które kierowały się na zachód. W obliczu napływających informacji wywiadu alianci przyspieszyli swój plan ataku na Mersa Brega. Nocą 12/13 grudnia zaatakowali straże tylne Osi i zdołali się przez nie przebić. GB „Ariete-Centauro”, znajdująca się 16 km na południe od wybrzeża, musiała pokonać najdłuższy dystans, zmagając się także z najtrudniejszym terenem.

13 grudnia GB „Ariete-Centauro”, zamykająca odwrót Osi, została zaatakowana w pobliżu El Agheila przez 8. BPanc. O 11.30 ariergarda Włochów, cztery działa i trzy M14, została ostrzelana przez osiem „Shermanów” i musiała się wycofać. Godzinę później główna pozycja Włochów, rozciągnięta po obu stronach drogi nadmorskiej, została zaatakowana. Odpowiedzią był ostrzał włoskiej artylerii, który zniszczył liczne pojazdy przeciwnika. O godzinie 15.00, po silnym ostrzale brytyjskich 25-funtówek, brytyjskie czołgi natarły na GB „Ariete-Centauro”. Godzinę później kompania 12 M14 zaatakowała Brytyjczyków z północnego-zachodu. Włoskie czołgi wpadły w końcu na „Shermany”, które wyłączyły z walki sześć M14 i kolejne dwa półtora godziny później. Później Brytyjczycy skupili się na przełamaniu włoskiej obrony przeciwpancernej, niszcząc tuzin armat kal. 47 mm i biorąc 50 jeńców. Włosi zgłosili zniszczenie 22 „Shermanów” i dwóch samochodów pancernych. Niemal tradycyjnie dla siebie Brytyjczycy zatrzymali się na noc i pozwoli włoskiej grupie bojowej wycofać się pod osłoną ognia artylerii. Postawa Włochów zyskała sobie szacunek Niemców, w tym samego Rommla: „Włosi stoczyli wspaniałą walkę, za którą zasłużyli na najwyższe uznanie”.

Mniejsze sukcesy, jak ten, nie mogły jednak zatrzymać postępów aliantów przez dłuższy czas. Wojska Osi utrzymały swą spójność przez cały odwrót i utrzymały Cyrenajkę dłużej niż można było tego oczekiwać. 16 grudnia Niemcy i Włosi osiągnęli Nofilia, a dwa dni później Syrtę, którą zamierzali utrzymać do świąt. Zamiast tego musieli wycofać się do Buerat, które osiągnięto 31 grudnia 1942 r. 3 stycznia 1943 r. wycofano włoską piechotę z Buerat na ostatnią pozycję przed Trypolisem: Homs-Tarhuna. Zastąpiły ją wojska pancerne Osi, GB „Ariete” w Buerat nad wybrzeżem, 15. DPanc. i 90. DLekk. w centrum i GB „Centauro” na południu w głębi pustyni.

9 stycznia Rommel znalazł czas, by zjeść obiad z oficerami z „Centauro” i odkrył, że walczył przeciwko płk Pizzolato podczas I Wojny Światowej. Oficerowie wymienili uwagi o tamtej wojnie, by uciec od problemów obecnej swojej sytuacji. 13 stycznia do Tunezji odesłano 21. DPanc., by osłaniała tyły wojsk Rommla, ale swoje ostatnie czołgi przekazała do siostrzanej 15. DPanc. 15 stycznia GB „Ariete” została ostatecznie wchłonięta przez „Centauro”, której grupę bojową przemieszczono w centrum ugrupowania Osi, pozycje na północy zajęła 90. DLekk., a na południu 15. DPanc. GB „Centauro” miała wówczas 57 czołgów M14, 98 dział polowych, 66 armat ppanc. i 16 samochodów pancernych. Wojska Osi miały paliwa na pokonanie 240 km, dwie trzecie normalnego zapasu amunicji i racje żywności na pięć dni. Tego samego dnia aliancie wojska pancerne zaatakowały Buerat, a nowozelandzka 2. DP próbowała obejść je od południa. W południe Rommel przygotował rozkazy na wypadek konieczności wykonania odwrotu wraz z nastaniem wieczora.

16 stycznia Nowozelandczycy zaskoczyli i zdobyli trzy M14, które biwakowały na pustyni na południe od Buerat. Po zapadnięciu ciemności stoczyli ciężką dwugodzinną walkę z 15 niemieckimi czołgami i tyloma M14, wyłączając z walki dwa włoskie czołgi oraz liczne działa i pojazdy, tracąc przy tym cztery „Crusadery”. Podczas tego starcia otwarto małą wyrwę pomiędzy „Centauro” oraz 15. DPanc. na południu i 90. DLekk. na północy. Wojskom Osi kończyło się paliwo i amunicja, wobec czego Rommel nakazał odwrót na linię obrony Homs-Tarhuna, który miano wykonać pod osłoną nocy. Odskok od wroga wykonano bez przeszkód, gdyż swoim zwyczajem Brytyjczycy działań zaczepnych nocą nie podejmowali.

  • Posted on 28 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 131. Dywizja Pancerna "Centauro", 132. Dywizja Pancerna "Ariete"
sty
25

Centaur debiutuje w Afryce


Działko plot. Breda kal. 20 mm zamontowane na Fordzie CMP (Canadian Military Pattern).

Nocą 11/12 listopada 1942 r. kolejny duży zator drogowy spowolnił odwrót Rommla, gdy podległe mu siły przekraczały pola minowe na dawnej linii obrony pod Gazalą. Rankiem dotarły wieści, że brytyjski pościg osiągnął już Acromę, co spowodowało obawy, że jego czołówki mogły zapuścić się jeszcze dalej na południe i zachód. Skręciwszy na północ przeciwnik mógłby wówczas z łatwością odciąć wyczerpane wojska Osi. Rommel nakazał obsadzić swoim wojskom Jebel Akhdar (grzbiet), gdzie miałyby większe szanse na skuteczną obronę w obliczu natarcia czołgów. Sytuacja przypominała katastrofalną dla włoskiej 10. Armii bitwę pod Beda Fomm z początku 1941 r.

13 listopada Włosi, którzy chcieli obronić chociaż część swojego afrykańskiego imperium, wydali rozkaz obrony Mersa Brega. Do wykonania zadania przeznaczono 80. DP „La Spezia”, 136. DP „Giovanni Fascisti” (która nigdy prawdziwą dywizją nie była, a później miała stać się jednostką pancerną, nadal improwizowaną) i elementy DPanc. „Centauro”. 17 listopada Rommel uznał, że siły te są zbyt słabe, by zrealizować to zadanie. Niemiec wysłał do Rzymu gen. De Stefanisa (XX. KA), który miał wytłumaczyć w Comando Supremo, że pozycja pod Buerat oferuje sobą większe możliwości zatrzymania wrogiego pościgu. Generał De Stefanis pozostawał wówczas właściwie bez przydziału, gdyż resztki jego korpusu zgrupowano w GB „Ariete”, która wówczas nie przekraczała siły improwizowanego pułku.

18 listopada zmotoryzowane wojska Osi znalazły się na wysokości Bengazi, a sam Rommel przebywał w Zuetina wraz z GB „Ariete”. Niemiec rozkazał pierwszym przybyłym do Antelat czołgom z „Centauro”, by ubezpieczały główne siły od strony pustyni. Wówczas nowa na froncie dywizja miała sposobność pierwszy raz zmierzyć się z przeciwnikiem na kontynencie afrykańskim. W rejonie Antelat stoczono potyczki z czołówkami brytyjskiej 7. DPanc. Włoska kolumna 15 ciężarówek, pięciu czołgów M14, pięciu samochodów pancernych i pojedynczego działa kal. 75 mm, poruszała się wzdłuż skraju skarpy z kierunku Schleidima, gdy z góry ostrzelały ją brytyjskie czołgi i zmusiły do zatrzymania. Bersalierzy szybko zeskoczyli z ciężarówek i poszukali schronienia, później poczęli odpowiadać ogniem. Włoskie czołgi niebawem wsparły trzy niemieckie samochody pancerne. Potyczka przeciągała się, a w tym czasie główne siły Osi sprawnie pokonały Mersa Brega, ponownie unikając odcięcia od strony pustyni.

Nocą 23/24 listopada ostatnie awangardy Osi osiągnęły pozycje pod Mersa Brega. Wojska, które równo miesiąc temu przystępowały do decydującej bitwy pod El Alamein, były teraz smutnymi resztkami samych siebie. Pierwszą linię w rejonie drogi nadmorskiej obsadziła nieostrzelana włoska piechota, od strony pustyni ubezpieczały ją resztki wojsk pancernych Rommla. Pozycja wydawała się silna, ale mogła być z łatwością oflankowana od południa przez nadal bardzo silne oddziały pancerne aliantów. Pomimo słabości własnych sił Rommel był naciskany by podjąć walkę, głównie z powodów politycznych. Na jego szczęście Brytyjczycy nie zamierzali atakować z marszu tej pozycji, najpierw chcieli poczynić przygotowania i uzyskać miażdżącą przewagę nad przeciwnikiem. Problemem były także wydłużone linie zaopatrzenia.

Na początku grudnia Rommel otrzymał zgodę Włochów na obsadzenie głównymi siłami w najbliższej przyszłości linii obrony pod Buerat, którą zaczęła przygotowywać piechota Osi. Włoską piechotę wycofano na tę pozycję partiami pomiędzy 6-9 grudnia. Pozycję pod Mersa Brega obsadzał DAK, a w El Agheila znalazła się kombinowana grupa bojowa z dywizji „Centauro” i „Ariete”. Korzystając z ostatnich rezerw paliwa siły te miały napsuć ile się da krwi przeciwnikowi i później oderwawszy się od niego wycofać do Buerat.

  • Posted on 25 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 131. Dywizja Pancerna "Centauro", 132. Dywizja Pancerna "Ariete"
sty
21

Rommel porzuca Cyrenajkę


Kolumna jednej z włoskich dywizji pancernych w marszu wzdłuż drogi nadmorskiej (via Balbia), zima 1942 r. Na pierwszym planie Lancia 3Ro przewozi czołg średni. Był to typowy sposób przemieszczania włoskich czołgów na dużych dystansach. Jednak jak to na froncie, samochody często zabierano dywizjom pancernym, by wozić piechotę i zaopatrzenie. Później mściło się to na czołgach, które często meldowały awarie mechaniczne wynikające ze zużycia trakcji.

Rankiem 6 listopada 1942 r., pobite i wymieszane siły pancerne Osi osiągnęły w strugach deszczu Mersa Matruh. Były tam także szczątki włoskiego XX. KA z ledwie 10 M14. Pozycja ta była nie do utrzymania, dlatego zrobiono postój jedynie na czas zniszczenia składów i zakładów naprawczych, by zapobiec zdobyciu ich przez aliantów. Raportowano brytyjskie czołgi penetrujące pustynię na południe od wybrzeża, dlatego marsz wznowiono, jak tylko uzupełniono zapasy paliwa. Pościg opóźniała znacząco zła pogoda, która także uziemiła panujące w powietrzu alianckie lotnictwo. Na drodze odwrotu pozostawiano liczne miny i zniszczenia, co opóźniało pogoń. Teraz to linie zaopatrzenia aliantów wydłużały się z każdym kilometrem, co generowało kolejne kłopoty. Wszystko to powodowało, że pościg prowadziły tylko dwie dywizje.

7 listopada wojska Osi cofały się na zachód bez ponoszenia kolejnych strat. W rejonie Przełęczy Halfaya stworzył się zator długości 40 km. Jego rozładowanie potrwało dwa dni, a pobocza drogi zaścieliło wiele niesprawnych pojazdów, które porzucano. Był to delikatny moment, gdy cały czas realne było zagrożenie oskrzydlenia w wykonaniu wojsk pancernych Osi. By tego uniknąć Rommel wysłał włoski XX. KA na południowy skraj przełęczy, gdzie od strony pustyni pilnował on reszty wycofującej się armii. W tym czasie rezerwowe jednostki włoskiej piechoty szykowały obronę na wysokości Mersa Brega. Planowano więc porzucić całe pogranicze z Egiptem, Tobruk, Dernę, Bengazi…

W południe 8 listopada dotarły wieści o udanym lądowaniu sprzymierzonych w francuskich posiadłościach północnej Afryki. Wydawało się oczywistym, że te nowe siły spróbują dotrzeć do Trypolisu przed Rommlem. To oznaczałoby odcięcie wojsk Osi od zaopatrzenia i zgniecenie pomiędzy dwiema armiami aliantów. Następnego dnia pierwsze oddziały niemiecko-włoskie wylądowały w Tunezji.

9 listopada nadal trwało forsowanie Przełęczy Halfaya, a 90. DLekk. stanowiła ariergardę. Jako rezerwa, powyżej przełęczy, stał włoski XX. KA, który powrócił już z pustyni, nie ponosząc przy tym dalszych strat. Dopiero następnego dnia sprzymierzeni zdołali oczyścić przełęcz. Pokonano także niewielką ariergardę pozostawioną na niej. W tym czasie główne siły Osi pędziły w stronę Tobruku, gdzie na chwilę zarządzono postój.

W tym momencie Rommel oceniał własne siły na po dwa tysiące niemieckich i włoskich piechurów, 15 niemieckich i kilka włoskich armat ppanc., 40 niemieckich i kilka włoskich dział polowych; w wojskach pancernych naliczono zaś 3000 Niemców i 500 Włochów z 11 niemieckimi i 10 włoskimi czołgami, 12 armatami ppanc., 24 armatami plot. (różnych kalibrów) i 25 działami polowymi (nie ma w tych liczbach uwzględnienia różnych grupek wojsk włosko-niemieckich, które w oderwaniu od sił głównych przebijały się na zachód).

W połowie listopada zeszła na ląd w Trypolisie 131. Dywizja Pancerna „Centauro”, obecnie jedyna pancerna rezerwa Rommla. Składała się z 131. pułku pancernego (bataliony 13., 14. i 15.), 5. pułku bersalierów (bataliony 14., 22. i 24.) i 131. pułku artylerii. Dywizją dowodził gen. hrabia Giorgio Carlo Calvi di Bèrgolo, 55 letni oficer kawalerii. W „Centauro” brakowało dużej części artylerii i saperów, które stracono na morzu lub pozostawały nadal we Włoszech. Dywizja przechodziła wówczas zwyczajowy proces aklimatyzacji na kontynencie afrykańskim, który skrócono, by szybko przerzucić ją na załamujący się front. Szybko odłączono od niej 15. batalion pancerny, który wysłano do Tunezji celem wzmocnienia improwizowanej 50. Brygady Specjalnej.

  • Posted on 21 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 131. Dywizja Pancerna "Centauro", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", bitwa pod El-Alamein, Włosi pod El-Alamein
sty
18

Ostatni bój „Ariete”


Włoski czołg średni ozdobiony hasłem „Avanti ad ogni costo” (naprzód za wszelką cenę). Dość dobrze oddaje ono możliwości włoskiej pancerki w starciu z dobrze uzbrojonym przeciwnikiem (a w Afryce było to regułą).

Generał Arena z „Ariete” otrzymał rozkaz do odwrotu dopiero po zapadnięciu nocy. Wówczas walcząca przez cały dzień „Ariete” została odrzucona przez 22. BPanc.. Na polu bitwy naliczono 29 zniszczonych M14 i kilka armat, Brytyjczycy wzięli też 450 jeńców. Sami przyznają stratę zaledwie jednego czołgu i niewielkiej liczby ofiar. Operująca na południu 4. BPanc. zgłosiła zdobycie 11 armat i wzięcie kolejnych 300 jeńców. Niemiecka i aliancka literatura pozostawiają wrażenie, że „Ariete” została okrążona i zniszczona. W rzeczywistości część dywizji zdołała się wycofać, pod osłoną ciemności odrywając się od przeciwnika. Pewnym jest, że to postawa „Ariete” spowodowała, że nie był możliwy manewr, który mógłby zamknąć w okrążeniu większość wycofujących się wojsk Osi. DAK i będąca ariergardą 90. DLekk. cofały się na zachód prawie nieniepokojone. Żadnej nadziei nie było dla piechoty (w większości włoskiej), która nie posiadała własnych środków transportu.

Nocą 4/5 listopada, mające nadal taką możliwość oddziały cofały się w stronę Fuka. Brytyjczycy wiedząc, że zorganizowana obrona już nie istnieje, woleli poczekać z pogonią do rana. Ich wojsk wymagały reorganizacji i przegrupowania. Jedynie ich rozpoznanie jednoznacznie wskazywało, że bitwa została wygrana, a przeciwnik jest w pełnym odwrocie.

Od wczesnego poranka 5 listopada wojska Osi znajdujące się na południe od Fuka zostały poddane ciągłym atakom z powietrza. Panował względny porządek, ale także obawiano się, że przeciwnik zdoła oskrzydlić cofające się wojsko od południa i odciąć mu drogę odwrotu. Nocą, przed dalszym marszem w stronę Mersa Matruh oddziały reorganizowano. Starano się przynajmniej sprawiać pozory porządku, by nie załamało się morale. Włoski XX. KA był praktycznie zniszczony, De Stefanis dowodził ledwie kilkoma bardzo pokiereszowanymi oddziałami.

W południe, brytyjska 8. BPanc., którą wysłano z zadaniem odcięcia broni pancernej Osi, osiągnęła drogę nadmorską pomiędzy El Daba i Fuka. Tam szybko rozłożono się do obrony. Wkrótce nadeszła mieszana kolumna czołgów, pojazdów i maszerującej piechoty – jedyna, jaką udało się odciąć (nie udało się powtórzyć manewru spod Beda Fomm z początku 1941 r.). Z najbliższej odległości otworzono do niej ogień, powodując tak duże zamieszanie, że napotkano tylko niewielki opór. W niewiele ponad godzinę zgłoszono zniszczenie 14 niemieckich czołgów i 29 M14, wzięto także 1000 jeńców i zdobyto cztery działa oraz 100 pojazdów. Brytyjczycy zinterpretowali to wydarzenie jako ostateczny koniec włoskiego XX. KA. Jednak raporty Osi mówią o jego pozostałościach obecnych w Mersa Matruh następnego dnia. Zniszczona kolumna nie jest do końca zidentyfikowana, prawdopodobnie był tam także personel zakładów naprawczych z El Daba.

—————————————————————-
Smutne dla Włochów starcie, które doprowadziło do rozbicia 132. Dywizji Pancernej „Ariete” skłania do zadania pytania o szanse włoskich wojsk pancernych w starciu z przeciwnikiem. Największe szanse na zwycięstwo włoskie czołgi miały znajdując się w obronie, gdy wspierały je armaty ppanc., pelotki kal. 88 i 90 (włoskie) mm czy artyleria polowa (u Włochów morderczo skuteczna w zwalczaniu czołgów – wystarczy poczytać jaką różnicę robiła obecność pojedynczych, dobrze wstrzelanych dział podczas obrony spadochroniarzy z „Folgore” podczas ataków czołgów). Tak odnieśli swoje największe sukcesy: Bir el Gobi w listopadzie 1941 r. (Ariete vs. 22. BPanc.), udane walki „Littorio” z brytyjską pancerką (24.X.42 z 2. BPanc. i 2.XI.42 z 9.BPanc.), kolejny sukces „Ariete” z 2.XI.42 przeciwko 8.BPanc. Mogło się zdarzyć, że przeciwnik dysponował gorszymi czołgami (styczeń 41′, Brigata Corazzata Speciale vs. 4. BPanc.) lub był nieostrzelany („Centauro” vs. Amerykanie pod Stacją Sened w Tunezji.

Natomiast dużo ciężej znaleźć przykłady na korzystne dla Włochów rozstrzygnięcie boju spotkaniowego z wrogimi czołgami. Wtedy do sukcesu na pewno potrzebna była obecność dział samobieżnych, które bez problemu niszczyły każdy aliancki czołg obecny na Pustyni Zachodniej. W ostatniej walce „Ariete” nie są one wspomniane (możliwe, że zostały zniszczone wcześniej, bo tradycyjnie służyły do zatykania wszelkich dziur w obronie) i skutkiem była masakra włoskich czołgów.

  • Posted on 18 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", bitwa pod El-Alamein, Włosi pod El-Alamein
sty
14

„Ariete” strażą tylną Rommla

Wrak czołgu M13/40. Dalsze wątki z tematu włoskiej pancerki pod El Alamein.

To na nieprzygotowanym do obrony szlaku Rahman, biegnącym z Sidi abd el Rahman na wybrzeżu w stronę pustyni na południu, wojska pancerne Osi mogły spełnić wolę Hitlera o walce do końca. Brytyjska 2. BPanc. próbowała przebić się na północy korzystając z alianckiego występu w froncie, ale zatrzymały ją w serii desperackich starć na szlaku Rahman jednostki DAK i ostatnie M14 z „Littorio”. Po południu, nieco bardziej na południu brytyjska 8. BPanc. spróbowała przerwać rozciągnięte linie Osi; część czołgów dotarła do pustynnego szlaku, ale tutaj odrzuciły je przybyłe właśnie czołgi i artyleria z „Ariete”. Brytyjczycy zgłosili stratę 16 Shermanów i 10 Crusaderów.

O świcie 4 listopada wojska Osi przygotowały improwizowaną linię obrony wzdłuż szlaku Rahman na zachód od alianckiego przełamania. Głównie dzięki dużej ostrożności po stronie aliantów odwrót postępował całkiem sprawnie. Na północy znalazła się 90 DLekk. i włoski X. KA, w centrum DAK i XX. KA, a na południu wolno maszerujący pustynią XXI. KA. Niemcy mieli jeszcze 24 czołgi, „Littorio” 17 M14. Największe nadzieje wiązano ze 100 M14 Dywizji „Ariete”, z których jednak wiele wymagało napraw i przeglądów.

Dopiero późnym rankiem 22. BPanc. zdołała się wyrwać z niebronionych już pól minowych Osi. Za nią ruszyła reszta 7. DPanc. Brytyjskie czołgi zostały ostrzelane przez nieliczne armaty kal. 88 mm i wypróbowały obronę na południe od szlaku Rahman i Tel el Aqaqir. Nie udało im się wyjść na otwartą pustynię, za to natrafiono na czołgi i artylerię. Była to „Ariete” z jej setką M14 i całą artylerią XX. KA, w tym osiemdziesiątki ósemki. Znalazły się tutaj także ostatnie już sprawne czołgi „Littorio” i „Trieste”. Brytyjczycy szybko zorientowali się, że jest to za silny przeciwnik, by go z marszu pokonać, lub by można go było pozostawić na flance. Zatrzymali się czekając na własne armaty ppanc., piechotę i artylerię. Obie strony przez kilka godzin wymieniały teraz ogień artyleryjski. W tym czasie 22. BPanc. szykował się to ataku na „Ariete”.

Teraz w książce I. Walkera było jakieś wodolejstwo, ale zapisałem sobie żeby zacytować Wam krótką charakterystykę taktyki włoskich czołgów: Ciągle manewrować, nie odkrywać burty czołgu na strzał, nie pozwolić by to przeciwnik strzelał pierwszy. Wszystko zależało od harmonijnej współpracy załogi. (w starciu włoskich eMek z Shermanem czy Grantem jest to chyba dość oczywisty wybór)

Pojedynek ogniowy artylerii i czołgów z „Ariete” i 22. BPanc. trwał cały ranek, południe i większość popołudnia. W tym czasie szala zwycięstwa nie przechyliła się na żadną ze stron. W tym czasie od południa pustynią Włochów oskrzydlała 4. BPanc., która próbowała okrążyć „Ariete”, ale jej akcję opóźniał ogień artylerii XX. KA. Strzelano do czasu, aż brytyjskie czołgi zaczęły szarżować pomiędzy włoskimi działonami, siejąc zniszczenie. Późnym popołudniem gen. Arena raportował: „Wrogie czołgi penetrują obszar na południe od Ariete. Ariete jest okrążona. Położenie 5 km na północny zachód od Bir el Abd. Czołgi Ariete walczą”. Rommel zdał sobie sprawę, że to koniec, kazał wraz z zapadnięciem ciemności wycofać się 90. DLekk., DAK i „Ariete”. Włosi mieli cofać się na zachód maszerując na południe od drogi nadbrzeżnej (chroniąc od strony pustyni pobite wojska niemieckie). Silna presja wywarta na „Ariete” w końcu skłoniła Rommla do zignorowania rozkazów Hitlera i ratowania resztek armii.

  • Posted on 14 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", bitwa pod El-Alamein, Włosi pod El-Alamein
sty
11

Decyzyjny bałagan w kluczowym momencie

Mk III Valentine z desantem szkockiej piechoty.

Tragicznym finałem beznadziejnych walk toczonych przez wojska Osi pod El Alamein była decyzja Rommla o zarządzeniu odwrotu. Z południa wezwano „Ariete” (gen. Arena), która miał znacząco wzmocnić możliwości dania osłony wycofującemu się wojsku. To skazywało na zagładę całe południowe skrzydło wojsk Osi, gdzie stacjonowała niezmotoryzowana włoska piechota. W pierwszym etapie odwrotu włoskie X. i XXI. KA miały cofnąć się na szlak Rahman, gdzie miano zorganizować obronę przeciwpancerną i istniała większa szansa na wsparcie ze strony własnych czołgów. „Ariete” miała zająć pozycję na południe od Tel el Aqaqir, na prawym skrzydle resztek „Littorio” i „Trieste”. W ten sposób XX. KA miał zajmować centralną pozycję w ugrupowaniu Osi z DAK i X. KA na północy i XXI. KA na południu. Piechota miała maszerować do Fuka, a czołgi Osi zyskać dla niej czas. O zgodę na manewr poproszono Hitlera, który nie odpowiedział.

3 listopada 1942 r. piechota Osi zaczęła odwrót na z góry założone pozycje. Nadal nie było odpowiedzi od Hitlera, więc o 10.30 Rommel potwierdził swój rozkaz. Piechota cofała się na zachód, a „Ariete” na pełnej prędkości gnała na północ. DAK i „Littorio” trzymały swoje pozycje, miały być gotowe do odwrotu zaraz po zapadnięciu ciemności. 90. DLekk. i broń przeciwpancerna miały postępować za nimi jako ariergarda. W bitewnym zamęcie doszło do zakłóceń tego planu. Dywizja „Bologna” zbyt szybko wycofywała się na zachód, przez co powstała groźna luka, którą załatać musiała „Ariete” zatrzymując się na północ od Deir el Qatani.

W tym newralgicznym momencie nadeszła odpowiedź od Hitlera, który zakazywał odwrotu. Podjęto próbę negocjowania tego stanowiska, ale tymczasem nakazano niezmotoryzowanej piechocie stanąć tam, gdzie akurat się znalazła (Wg. mnie to jest ten kluczowy moment, dzięki któremu Oś straciła kilka miesięcy czasu, które można jeszcze było ugrać w Afryce Północnej. Po udanym oderwaniu się od przeciwnika stawanie teraz w miejscu było totalnym nonsensem). Rommel zezwolił DAK i XX. KA na powrót w rejon Tel el Aqaqir dla dania wsparcia piechocie. Ta jednak porzuciła już swoje dogodne pozycje (te, które zajmowała od początku bitwy), które osłaniały pola minowe. Teraz w sypkim piachu pustyni należało oczekiwać ciosu kilku brytyjskich dywizji pancernych (trzech + kilka samodzielnych brygad pancernych). Ta decyzja oznaczała stratę całej piechotę i przyniosła zgubę „Ariete”, jedynej nadal pełnowartościowej dywizji pancernej po stronie Osi.

Wynikiem sprzecznych rozkazów był chaos. Załamała się komunikacja i wiele jednostek nigdy nie otrzymało rozkazów, by stanąć i podjąć i walkę, inne zostały wobec tego skazane na zagładę w beznadziejnych starciach lub zignorowały niedorzeczne rozkazy.

  • Posted on 11 stycznia, 2019
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", bitwa pod El-Alamein, Włosi pod El-Alamein
lip
03

W oczekiwaniu na atak Monty’ego

W celu oszczędzenia ich trakcji włoskie czołgi przewożono na dużych dystansach na pokładzie samochodów ciężarowych Lancia 3Ro. Jeśli oczywiście te były dostępne. Np. czołgi Dywizji Pancernej „Littorio” pokonały całą drogę z Trypolitanii pod El Alamein o własnych siłach i potem borykały się z licznymi awariami. Z kolei ciężarówki dywizji zagarnęła intendentura do przewozu zaopatrzenia, choć podwoziły one także włoską piechotę, bez której żadna zdobycz wojsk zmotoryzowanych nie miała jakiejkolwiek wartości, bo ktoś musiał jeszcze obsadzać linię frontu i organizować obronę…

W październiku 1942 r. możliwości ofensywne Osi w Afryce Północnej wyczerpały się. Rozpoczęła się gra na czas, by opóźnić nieuniknione zwycięstwo aliantów. Dlatego na froncie pod El Alamein stworzono silne punkty oporu, osłonięte rozległymi polami minowymi i wspierane przez artylerię. Po bitwie pod Alam Halfa wojska Osi przeszły przebudową, ale przy przeciwniku wydawały się bardzo słabe. Alianci z każdym dniem rośli w siłę. Napływały nowe dywizje oraz nowoczesne uzbrojenie, jak czołgi Sherman i sześciofuntowe armaty przeciwpancerne. Niebawem cała ta potęga miała przejść do natarcia; od 20 października Niemcy i Włosi byli przygotowani na cios, który mógł nadejść w każdej chwili.

Pod koniec października włoski XX. KA (gen. Giuseppe de Stefanis) miał 278 czołgów M14. „Ariete” miała 129 M14, „Littorio” 115 M14 + 20 L6, a „Trieste” 34 M14.

Silny na papierze korpus był rozczłonkowany, a jego pododdziały zajmowały pozycje za pierwszą linią obrony wzdłuż całego frontu. O takim ich rozmieszczeniu decydowały dwa czynniki: braki paliwa i supremacja aliantów w powietrzu. „Trieste” gen. Azzi stała na wybrzeżu wraz z niemiecką 90. DLekk. „Littorio”, do której powrócił gen. Bittosi, znalazła się wraz z 15. DPanc. na tyłach północnego sektora piechoty Osi. Siły obu podzielono na grupy bojowe składające się z czołgów, piechoty i artylerii. Jednostki „Littorio” podzielono następująco: IV. bpanc. w grupie północnej, LI. bpanc. i XXIII. batalion bersalierów w grupie środkowej i XII. bpanc. i 36(??? w cytowanej książce sypnęła się numeracja, poprawnie podałem w artykule w Militariach) b. bersalierów w grupie południowej. „Ariete” (gen. Arena) i 21. DPanc. znajdowały się na południu. Ich siły także podzielono na trzy grupy; najbardziej na południu znalazły się włoskie X. bpanc. i XII. batalion bersalierów. Dzięki taktyce mieszanych włosko-niemieckich grup bojowych także Włosi mogli liczyć na wsparcie będącej na wyposażeniu Niemców nowoczesnej broni. (warto nadmienić – często to włoscy oficerowie dowodzili takimi mieszanymi grupami)

Centralna i południowa grupa 15. DPanc. i „Littorio” znalazły się tuż za plecami odcinka obrony, gdzie wyprowadzono najsilniejszy atak podczas operacji „Lightfoot”. Rozmieszczono tam działa przeciwpancerne i okopano czołgi, poczynając od Trigh Sidi abd el Rahman w stronę południa. Za nimi pozycje zajęła artyleria. Grupy czołgów i piechoty były gotowe przeprowadzić natychmiastowy kontratak w przypadku przerwania frontu. W Afryce nie było wówczas Rommla, który udał się do Europy na wypoczynek fizyczny i psychiczny. Czasowo zastępował go gen. Georg Stumme, dowódca wojsk pancernych z doświadczeniem wyniesionym z frontu wschodniego.

  • Posted on 3 lipca, 2018
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Divisione Corazzata "Ariete", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", bitwa pod El-Alamein, włoska broń pancerna
cze
25

Odwrót spod Alam Halfa

Czołg z Dywizji Pancernej „Littorio” w rejonie Tobruku, czerwiec 1942 roku. Z różnych powodów na stronie panuje lekki kryzys, spróbuję zażegnać go fragmentami z książki I. W. Walker, Iron Hulls, Iron Hearts – Mussolini’s Elite Armoured Divisions in North Africa. Jest to kontynuacja już publikowanych fragmentów, a stanęliśmy tutaj (wpis z 30 października): http://wojna-mussoliniego.pl/?tag=133-dywizja-pancerna-littorio

O 9.00 31 sierpnia 1942 r. czołgi z „Littorio” były już gotowe do dalszego natarcia, ale inne komponenty dywizji nadal przekraczały pola minowe. Na całym froncie stracono czynnik zaskoczenia, nic nie poszło zgodnie z planem. Rommel musiał zmodyfikować plan. O 14.00 nakazał swoim siłom wykonać zwrot na północ i zająć grzbiet Alam Halfa. Według nowych założeń XX KA miał zająć Punkt 102, małe wypiętrzenie terenu na tyłach nowozelandzkiej 2. DP. Gorączkowo starano się nadrobić stracony czas, pośpiech i burza piaskowa sprawiły, że „Littorio” wkroczyła w obszar, którym poruszać się miała niemiecka 21. DPanc. Opanowanie powstałego chaosu strawiło kolejną cenną godzinę. O 15.00 „Littorio” była gotowa wznowić marsza, a cały XX KA zdołał przedostać się przez pola minowe. Wieczorem Nowozelandczycy, zajmujący pozycję w depresji Deir el Muhafid obserwowali długą procesję włoskich czołgów poruszającą się na południe od ich pozycji. Z powodu notorycznych opóźnień Rommel odłożył planowany atak na następny dzień. Kończyło się paliwo, a żołnierze byli wyczerpani ciągłymi atakami z powietrza. Włosi z radością przyjęli perspektywę zakończenia tego bezproduktywnego przemarszu.

Nocą 31 sierpnia/1 września aktywność alianckiego lotnictwa nie ustała, pogłębiając zmęczenie żołnierzy Osi. Wczesnym rankiem nowozelandzka 2. DP wykryła włoskie czołgi w pobliżu południowego brzegu depresji Deir el Muhafid i pospiesznie zwinęła swoje pozycje. Włosi i Nowozelandczycy wymienili ogień, ale do większego starcia nie doszło. W południe natarcie ruszyło ponownie, „Littorio” ubezpieczała odkrytą lewą flankę niemieckiej 21. DPanc. i utrzymywała kontakt z 90. DLekk. Awarie i bomby wyłączyły z walki wiele czołgów M14, służby naprawcze zajęły się przywracaniem ich do linii. Duże siły czołgów i piechoty zmotoryzowana z „Littorio” i 90. DLekk. przekraczały Deir el Muhafid. Zajmująca wyżej położone pozycje artyleria nowozelandzka otworzyła ogień, zgłaszając wiele trafień. Do zmierzchu piechota i kilka czołgów wdarło się na milę (1,6 km) w głąb nowozelandzkich pozycji. „Kiwi” obawiali się ataku na dużą skalę, ale była to tylko jedna z wielu kolumn Osi penetrujących pustynię.

Niewielkie postępy poczyniono także 2 września. Później tego dnia Rommel musiał przyznać się do porażki i nakazał swoim wojskom wycofać się etapami. „Littorio” miała utrzymać swoje pozycje, a pierwsza odwrót zaczęła 90. DLekk. Nocą wojsk Osi bez przerwy były atakowane przez lotnictwo i ostrzeliwane przez artylerię. Duże straty poniesiono zwłaszcza w pojazdach i artylerii.

3 września rozpoczął się odwrót, który ubezpieczały armaty przeciwpancerne. Na południowej flance czołgi M14 z „Ariete” odrzuciły 4. BPanc., która próbowała przedrzeć się w stronę wzgórza Qaret el Himeimat. W południe, na północnej flance, nakazano odwrót „Littorio”, która stała się teraz rezerwą, a „Trieste” zwolniła 90. DLekk. z depresji Deir el Muhafid. Nocą pojazdy 90. DLekk., „Trieste” i „Littorio” tłoczyły się na jednym szlaku pustynnym. Skorzystała z tego nowozelandzka artyleria, przysparzając cofającym się wojskom kolejnych strat.

W południe 5 września wykryto izolowany posterunek przeciwnika. Włosi wysłali tam kilka czołgów i 15 bersalierów. Wyprawa zdołała podejść na bliski dystans, ale Nowozelandczycy wezwali na pomoc swoją artylerię. Mimo to atak kontynuowano i wkrótce przegnano dwa wrogie plutony za sąsiedni grzbiet. Dalsze postępy powstrzymały moździerze i 6-funtowe armaty przeciwpancerne, które wyłączyły z walki trzy M14. Nowozelandczycy odzyskali swoje pozycje, ale tylko do chwili przybycia kolejnej grupy Włochów. Atak kontynuowano przez kolejne trzy godziny, przerwano go z powodu ciężkiego ostrzału artylerii. 8 września starcia związane z bitwą pod Alam Halfa wygasały. „Ariete” i „Littorio” zabezpieczyły front na swoich odcinkach i sprawnie przekazały je piechocie. Włosi stracili 1051 ludzi, 22 działa, 11 czołgów i 97 różnych pojazdów.

Przeciwnik posiadał przewagę w każdym elemencie – ludziach, czołgach, działach i lotnictwie. Spodziewał się ataku. Dysponował w dużej mierze nowymi lub wypoczętymi związkami taktycznymi.

  • Posted on 25 czerwca, 2018
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Divisione Corazzata "Ariete", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, włoska broń pancerna
paź
30

Ofensywa skazana na klęskę

Samochody pancerne AB 41 z 3. batalionu rozpoznawczego „Nizza cavalleria” z DPanc. „Ariete” pod ogniem przeciwnika, lato 1942 r.

Nowa ofensywa zakładała użycie całej dostępnej siły pancernej Osi w jednym potężnym wysiłku. Uderzenie miało wyjść w południowym sektorze frontu pod El Alamein, gdzie spodziewano się słabszej obrony, a następnie za wrogimi pozycjami skręcić na północ – zamierzano więc powtórzyć sukces spod Gazali. Włoski XX KA („Ariete”, „Littorio” i „Trieste”) zajął pozycje w rejonie El Kharita na północnej flance zgrupowania uderzeniowego, z 90. DLekk. na północy i DAK na południu. Południową flankę chroniła nieprzebyta depresja Kattara oraz niemieckie i włoskie jednostki rozpoznawcze. Włoski korpus był bardzo daleki od stanów etatowych – miał prawdopodobnie mniej niż połowę z zakładanych 16.000 ludzi – choć i tak pozostawił jeszcze piechotę i artylerię, dla których nie było transportu do ochrony flanki niemieckiej 90. Dywizji. Dużo lepiej wyglądała sytuacja w czołgach – zgromadzono 250 M14.

Dywizje Osi nie odbudowały jeszcze swojej siły. Przewagę w powietrzu miał przeciwnik. Paliwa było akurat tyle, że jego zapas pozwalał na szybką akcję ofensywną, koniecznie zakończoną sukcesem. W razie opóźnień lub innych problemów spowodowanych przeciwdziałaniem przeciwnika miały pojawić się problemy. Posiadano tylko szczątkową wiedzę o sile i rozmieszczeniu wojsk alianckich. Wojska alianckie zostały ostatnio silnie wzmocnione, ponadto posiadano wiedzę o planach przeciwnika ze źródła Ultra, a także dominację w powietrzu. Według założeń planu XX KA miał pokonać 30 km w ciągu pięciu godzin, nocą, poprzez nierozpoznany tereny i o świcie znaleźć się naprzeciwko wyznaczonych mu celów. Później Włosi mieli skręcić na północny wschód i w pełnym blasku słońca przeparadować przed brytyjskimi pozycjami na grzbiecie Alam Halfa. Obsadzały go 44. DP i 10. DPanc., z 7. DPanc. na południowej flance. Po zdobyciu tych pozycji, co w świetle faktycznego rozmieszczenia tam wspomnianych sił zakrawa na absurd, mieli przy pomocy zdobytego paliwa ruszyć na wschód i przeciąć połączenie pomiędzy Kairem i Aleksandrią.

Pod wieczór 30 sierpnia kolumny Osi przygotowały się do ataku. Sprawy z miejsca przyjęły zły obrót. Koncentrację pojazdów odkryło alianckie lotnictwo i przeprowadziło silne bombardowania. W XX KA doszło do opóźnień, od razu zbłądzono także w kierunku północnym i napotkano bardzo rozbudowane pola minowe. Włosi zastopowali z powodu konieczności wykonania przejść przez miny, praca ta odbywała się pod silnym ogniem artylerii rozmieszczonej na północy. Na domiar nieszczęścia na Włochów wpadła właśnie 90. DLekk. Włosi wykonali skręt na wschód, by zrobić miejsce Niemcom, ale jeszcze bardziej utknęli na polu minowym, przez które nie wyznaczono jeszcze przejść. Ogromnie aktywne było alianckie lotnictwo, atakujące każdy poruszający się pojazd i zrzucające bomby w każdą chmurę kurzu, która mogła oznaczać ruch przeciwnika. Postępy wojsk Osi były bardzo powolne, a straty szybko rosły. Posypał się cały harmonogram – jedynie spadochroniarze z „Folgore” i włoskie jednostki rozpoznawcze osiągnęły wyznaczone im cele.

Dywizja „Littorio” ruszyła przez korytarze wykonane przez saperów, ale były one słabo oznaczone. Wiele pojazdów wjechało na miny, w tym czołg dowodzenia gen. Ceriana-Mayneri. Generał odniósł ranę, ale szybko przesiadł się po prostu do kolejnego M14. Dywizja dalej wolno przekraczała pola minowe, w upiornej otoczce flar rozświetlających noc i pod ogniem artylerii i bombami lotnictwa. Wczesnym rankiem osiągnięto Punkt 115, Ceriana-Mayneri przesiadł się teraz do bardziej wygodnego samochodu sztabowego. Generał mógł dzięki temu prowadzić dokładniejszą obserwację pola walki, ale w przeciągu bitwy stracił kierowcę i operatora radiostacji, choć sam już więcej nie ucierpiał. „Littorio” nie miała kontaktu z „Ariete” na lewej flance i niemiecką 21. DPanc. z prawej. Naprzeciwko dywizji rozciągał się teren, który zwiad określał jako dobry dla czołgów, a w rzeczywistości pokrywały go małe diuny i był zaminowany. W okolice wgląd mieli obserwatorzy artyleryjscy na grzbiecie Alam Halfa, którzy kierowali ogniem znajdujących się tu dział. Perspektywy nie były dobre, ale przynajmniej chociaż „Littorio” trzymała się mniej więcej harmonogramu. Reszta XX KA nadal gramoliła się przez pola minowe.

  • Posted on 30 października, 2017
  • Posted by admin
  • No Comment »
  • Filed under: włoska broń pancerna, wojna w Afryce Północnej 1940-1943
  • Tags: 132. Divisione Corazzata "Ariete", 132. Dywizja Pancerna "Ariete", 133. Dywizja Pancerna "Littorio", Alam el Halfa bitwa, bitwa pod El-Alamein, włoska broń pancerna
Page 1 of 6123456
REKLAMA
Wojna Mussoliniego All Rights Reserved.
Kontakt poczta@wojna-mussoliniego.pl
Designed & Developed by Carla Izumi Bamford
Powered by Wordpress
Go back to top